Bo widzisz, są także tacy, którzy mają pracę za dwa tysie i ktoś ją musi wykonywać, na ten przykład ten ktoś sprząta, albo w szkole uczy.Pan_Kimono pisze:klepac biede z powodu wlasnej glupoty, a nie wyciagac reke po pieniadze innych. Jesli ja odkladam decyzje o posiadaniu dziecka do czasu az bedzie mnie na to stac, to jakim kurwa prawem mam sie dokladac do gowniaka kogos kto nie umie wyciagnac w pore.535 pisze:Co zatem proponujesz? Worek i do jeziora, składać diabłu w ofierze, czy jednak humanitarnie i użytkowo w formalinkę?Buka pisze:A ktoś im kazał pierdolić się jak króliki kiedy nie było co do gara włożyć? A może robili to z głodu?
Jeżeli ma dzieci, to będzie biedować, wcale to nie jest jakaś patologia, tylko zwyczajnie niskie zarobki.
Społeczeństwo samych singli wymrze we dwa pokolenia, albo zostanie skolonizowane przez ludzi z biedniejszych nacji. Dlatego pomoc dla rodzin z dziećmi ma sens, choćby taki, żeby w przyszłości ten bogaty 80 letni singiel otrzymał pomoc od młodej pielęgniarki. Bo jak nie będzie młodych, to mu nawet zastrzyku nikt nie wykona, tylko zemrze na tarasie swojego apartamentu.
Problem w tym, czy 500 plus to najlepsza możliwa pomoc, czy nie powinna być inna.