CANNIBAL CORPSE

Zasada tworzenia tematu - NAZWA ZESPOŁU + ewentualnie tytuł płyty lub inna treść jeżeli coś chcemy dodać.

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
ODPOWIEDZ
est
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10033
Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
Lokalizacja: Trockenwald

Re: CANNIBAL CORPSE

28-10-2011, 01:31

Tak na poważnie to chodziło mi o to, że Kanibale to po prostu sprawdzona marka, trzymająca dobry poziom przez tyle lat. Mają pewien status, z którego nie rezygnują w imię przecierania nowych granic i wychodzi im to nadzwyczaj dobrze.
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

Re: CANNIBAL CORPSE

28-10-2011, 01:32

pytanie tylko czy lepsze takie bezpieczne podejscie czy lepiej zaryzykowac wydanie gniota ale jednak jebac granice. ja wole to drugie, przeciez nie trzeba wszystkich plyt sluchac ;)
this is a land of wolves now
est
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10033
Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
Lokalizacja: Trockenwald

Re: CANNIBAL CORPSE

28-10-2011, 01:38

W przypadku CC wybieram bezpieczne podejście;)
Ha, nawet nie wyobrażam sobie, żeby coś mogli radykalnie zmienić w swojej muzyce. Jedyne czego bym sobie życzył to jakiejś EP z wolniejszymi utworami w stylu From Skin to Liquid. Zresztą już kiedyś o tym wspominałem.
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

Re: CANNIBAL CORPSE

28-10-2011, 01:45

oj tego tez bym sobie zyczyl, imo najlepszy numer CC, rozpierdalator. moze dlatego ze kojarzy mi sie z autokotami :P
this is a land of wolves now
Maria Konopnicka

Re: CANNIBAL CORPSE

28-10-2011, 01:56

podobają mi się covery w ich wykonaniu - tak jak SFU robi to żałośnie, tak Cannibal Corpse mistrzowsko. Choćby:



albo jeszcze lepszy:


czy mój ukochany:


jakby wydali płytę z coverami to kupiłbym bym w ciemno i na pewno nie byłoby mowy o obciachu. Kurwa! Jak oni tę Metallicę odegrali. Drone posłuchaj i przeproś za te bzdury co o Mecie wypisywałeś :)
est
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10033
Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
Lokalizacja: Trockenwald

Re: CANNIBAL CORPSE

28-10-2011, 02:02

No Remorse rzeczywiście rozpierdala.
Mort
rasowy masterfulowicz
Posty: 3049
Rejestracja: 08-08-2006, 12:48
Lokalizacja: mosh pit

Re: CANNIBAL CORPSE

28-10-2011, 09:01

Riven pisze:pytanie tylko czy lepsze takie bezpieczne podejscie czy lepiej zaryzykowac wydanie gniota ale jednak jebac granice. ja wole to drugie, przeciez nie trzeba wszystkich plyt sluchac ;)
Od czasow Vile nie maja ambicji wyznaczania nowych trendow. Robia to co kochaja - napierdalaja brutalny death metal.
I AM MORBID
Awatar użytkownika
ultravox
zahartowany metalizator
Posty: 5081
Rejestracja: 31-08-2006, 23:09

Re: CANNIBAL CORPSE

28-10-2011, 09:24

Maria Konopnicka pisze:jakby wydali płytę z coverami to kupiłbym bym w ciemno i na pewno nie byłoby mowy o obciachu. Kurwa! Jak oni tę Metallicę odegrali. Drone posłuchaj i przeproś za te bzdury co o Mecie wypisywałeś :)
Jak kocham Cannibal Corpse tak ten kower uważam za profanację jeszcze większą niż "Zero the Hero". ;)
Maria Konopnicka

Re: CANNIBAL CORPSE

28-10-2011, 09:35

A dla mnie to chyba najlepszy cover jaki słyszałem w życiu. Z pewnością spośród tych, które słyszałem w wykonaniu zespołów death metalowych. "Zero the hero" też genialne - prawie się obsrałem jak pierwszy raz usłyszałem ten kawałek. A było to w lipcu 1993 roku, gdy byłem na obozie harcerskim i podczas jednej z wycieczek do miasta zakupiłem sobie kasetkę. Najlepsze jest to, że nie wiedziałem wtedy jeszcze, że to cover Black Sabbath, bo wówczas żyłem w przeświadczeniu, że ten zespół skończył się na Sabbath Bloody Sabbath, a kolejną ich płytą, której warto było posłuchać była dopiero Dehumanizer, która właśnie chyba rok wcześniej wyszła, bo kupiłem ją koledze w szkole na Mikołajki w nadziei, że mu się nie spodoba i mi ją odda. :))))
Awatar użytkownika
ultravox
zahartowany metalizator
Posty: 5081
Rejestracja: 31-08-2006, 23:09

Re: CANNIBAL CORPSE

28-10-2011, 09:56

Dla mnie ten utwór traci całą swoją moc w tym wykonaniu. Żywiołowość oryginału zastąpiona została charakterystyczną dla późnego CC chirurgiczną precyzją, a ekspresyjny wokal młodego Hetfielda jednostajnym rykiem Corpsegrindera. O ile Slayer jeszcze od biedy daje się w miarę sensownie przerobić na death metal, o tyle Metallica... no cóż, nie słyszałem jeszcze sensownego ich koweru w wykonaniu kapeli death metalowej. Nie pasuje mi growl do tego zespołu, tak samo jak nie pasuje mi do muzyki Black Sabbath czy Mercyful Fate. Odbieram to tak samo jak odebrałbym rapowanie do tych kawałków. ;)
Awatar użytkownika
Kurt
rasowy masterfulowicz
Posty: 3179
Rejestracja: 24-12-2010, 15:54
Lokalizacja: Łódź

Re: CANNIBAL CORPSE

28-10-2011, 11:21

Maria Konopnicka pisze:
ultravox pisze:Jak kocham Cannibal Corpse tak ten kower uważam za profanację jeszcze większą niż "Zero the Hero" ;)
A dla mnie to chyba najlepszy cover jaki słyszałem w życiu. Z pewnością spośród tych, które słyszałem w wykonaniu zespołów death metalowych. "Zero the hero" też genialne - prawie się obsrałem jak pierwszy raz usłyszałem ten kawałek. A było to w lipcu 1993 roku, gdy byłem na obozie harcerskim i podczas jednej z wycieczek do miasta zakupiłem sobie kasetkę. Najlepsze jest to, że nie wiedziałem wtedy jeszcze, że to cover Black Sabbath, bo wówczas żyłem w przeświadczeniu, że ten zespół skończył się na Sabbath Bloody Sabbath, a kolejną ich płytą, której warto było posłuchać była dopiero Dehumanizer, która właśnie chyba rok wcześniej wyszła, bo kupiłem ją koledze w szkole na Mikołajki w nadziei, że mu się nie spodoba i mi ją odda. :))))
Yesssss, kolejny obóz harcerski Marii, ja to zacznę gdzieś spisywać, co by się w nich nie pogubić. ;)
The madness and the damage done.
Awatar użytkownika
Gore_Obsessed
zahartowany metalizator
Posty: 5447
Rejestracja: 10-06-2003, 06:33

Re: CANNIBAL CORPSE

30-10-2011, 00:05

Nie zapominajmy o "Demon's night":
Jedna zajebista kapela przerabia zajebisty klasyk drugiej zajebistej kapeli. Zajebiście!
Only SŁUCHANIE płyt is real!
Awatar użytkownika
83koper83
rasowy masterfulowicz
Posty: 2078
Rejestracja: 29-12-2010, 15:07

Re: CANNIBAL CORPSE

30-10-2011, 17:36

"Re: CANNIBAL CORPSE

Postprzez est » 28-10-2011, 00:38
W przypadku CC wybieram bezpieczne podejście;)
Ha, nawet nie wyobrażam sobie, żeby coś mogli radykalnie zmienić w swojej muzyce. Jedyne czego bym sobie życzył to jakiejś EP z wolniejszymi utworami w stylu From Skin to Liquid. Zresztą już kiedyś o tym wspominałem."

TAK. Te powolne, mocarne walce to dla mnie zawsze były wisieńki na torcie. "Sentenced to burn", "Decency defied", "Compelled to lacerate" - wszystkie są zarazem zajebiste i chwytliwe. ŻADNE wydziwianie i eksperymenty nie zastąpią dobrego riffu.
Kerosene keeps me warm.
Awatar użytkownika
Block69
zahartowany metalizator
Posty: 4949
Rejestracja: 04-02-2006, 12:14
Lokalizacja: Górny Śląsk

Re: CANNIBAL CORPSE

02-11-2011, 00:08

Maria Konopnicka pisze:podobają mi się covery w ich wykonaniu - tak jak SFU robi to żałośnie, tak Cannibal Corpse mistrzowsko.
Umknął mi ten post. Oczywiście mistrzami coverów są panowie z SIX FEET UNDER!
PENIS METAL
est
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10033
Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
Lokalizacja: Trockenwald

Re: CANNIBAL CORPSE

02-11-2011, 00:51

Block, pomyliłeś tematy, już biegnę z pomocą;)
viewtopic.php?f=19&t=5383&hilit=wary
Awatar użytkownika
Headcrab
weteran forumowych bitew
Posty: 1927
Rejestracja: 18-12-2010, 16:46
Kontakt:

Re: CANNIBAL CORPSE

02-11-2011, 18:21

SFU całkiem fajnie TNT przerobiło.
http://www.youtube.com/watch?v=THfGUerw1Gg
Ỏ̷͖͈̞̩͎̻̫̫̜͉̠̫͕̭̭̫̫̹̗̹͈̼̠̖͍͚̥͈̮̼͕̠̤̯̻̥̬̗̼̳̤̳̬̪̹͚̞̼̠͕̼̠̦͚̫͔̯̹͉͉̘͎͕̼̣̝͙̱̟̹̩̟̳̦̭͉̮̖̭̣̣̞̙̗̜̺̭̻̥͚͙̝̦̲̱͉͖͉̰̦͎̫̣̼͎͍̠̮͓̹̹͉̤̰̗̙͕͇͔̱͕̭͈̳̗̭͔̘̖̺̮̜̠͖̘͓̳͕̟̠̱̫̤͓͔̘̰̲͙͍͇̙͎̣̼̗̖͙̯͉̠̟͈͍͕̪͓̝̩̦̖̹̼̠̘̮͚̟͉̺̜͍͓̯̳̱̻͕̣̳͉̻̭̭̱͍̪̩̭̺͕̺̼̥̪͖̦
Maria Konopnicka

Re: CANNIBAL CORPSE

02-11-2011, 20:23

Dla mnie te covery SFU są właściwie nie do słuchania. Można raz zarzucić jako ciekawostkę, ale słuchając tego częściej strasznie bym cierpiał. Natomiast coverów Cannibal Corpse - choćby tych z MCD "Hammer smashed face" słucham od lat dość regularnie i nie czuję się znudzony. Być może to kwestia okoliczności w jakich się je usłyszało po raz pierwszy, kwestia pewnego sentymentu - coś mi jednak podpowiada, że jednak wynika to z tego prostego faktu, że CC radzą sobie z coverami duuużo lepiej niż SFU. SFU jest groteskowe i kwadratowe - ich covery przypominają wdzięk Pudzianowskiego próbującego tańczyć na lodzie. Poza tym SFU natrzaskał tych coverów bez opamiętania (trzy płyty?) i o ile takie TNT rzeczywiście mogłoby być ciekawostką, bawić czy nawet się podobać, tak przez całą płytę "Back in Black" w ich wykonianiu potrafi chyba tylko mój 5-letni syn, który jest na tyle zakręcony na punkcie AC/DC, że pewnie wysłuchałby także jakby ktoś klapą od sedesu wystukał partie rytmiczne tej płyty. Zresztą nawet on słucha tego bardziej dla jaj niż na poważnie.
DCI Hunt

Re: CANNIBAL CORPSE

02-11-2011, 20:34

Maria Konopnicka pisze:Dla mnie te covery SFU są właściwie nie do słuchania
Dla mnie całe SFU jest nie do słuchania. No może na pierwszych trzech płytach znajdzie sie kilka fajnych numerów, ale generalnie to kupa gówna.
Mort
rasowy masterfulowicz
Posty: 3049
Rejestracja: 08-08-2006, 12:48
Lokalizacja: mosh pit

Re: CANNIBAL CORPSE

02-11-2011, 20:37

Lubie sobie czasem wlaczyc True Carnage, numery z goscmi sa calkiem fajne:

I AM MORBID
Awatar użytkownika
Kurt
rasowy masterfulowicz
Posty: 3179
Rejestracja: 24-12-2010, 15:54
Lokalizacja: Łódź

Re: CANNIBAL CORPSE

03-11-2011, 12:38

Conflagrator pisze:
Maria Konopnicka pisze:Dla mnie te covery SFU są właściwie nie do słuchania
Dla mnie całe SFU jest nie do słuchania. No może na pierwszych trzech płytach znajdzie sie kilka fajnych numerów, ale generalnie to kupa gówna.
+1, takie strasznie to nieporadne i groteskowe.
The madness and the damage done.
ODPOWIEDZ