CANNIBAL CORPSE
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10033
- Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
- Lokalizacja: Trockenwald
Re: CANNIBAL CORPSE
Tak na poważnie to chodziło mi o to, że Kanibale to po prostu sprawdzona marka, trzymająca dobry poziom przez tyle lat. Mają pewien status, z którego nie rezygnują w imię przecierania nowych granic i wychodzi im to nadzwyczaj dobrze.
- Riven
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16717
- Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
- Lokalizacja: behind the crooked cross
- Kontakt:
Re: CANNIBAL CORPSE
pytanie tylko czy lepsze takie bezpieczne podejscie czy lepiej zaryzykowac wydanie gniota ale jednak jebac granice. ja wole to drugie, przeciez nie trzeba wszystkich plyt sluchac ;)
this is a land of wolves now
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10033
- Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
- Lokalizacja: Trockenwald
Re: CANNIBAL CORPSE
W przypadku CC wybieram bezpieczne podejście;)
Ha, nawet nie wyobrażam sobie, żeby coś mogli radykalnie zmienić w swojej muzyce. Jedyne czego bym sobie życzył to jakiejś EP z wolniejszymi utworami w stylu From Skin to Liquid. Zresztą już kiedyś o tym wspominałem.
Ha, nawet nie wyobrażam sobie, żeby coś mogli radykalnie zmienić w swojej muzyce. Jedyne czego bym sobie życzył to jakiejś EP z wolniejszymi utworami w stylu From Skin to Liquid. Zresztą już kiedyś o tym wspominałem.
- Riven
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16717
- Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
- Lokalizacja: behind the crooked cross
- Kontakt:
Re: CANNIBAL CORPSE
oj tego tez bym sobie zyczyl, imo najlepszy numer CC, rozpierdalator. moze dlatego ze kojarzy mi sie z autokotami :P
this is a land of wolves now
Re: CANNIBAL CORPSE
podobają mi się covery w ich wykonaniu - tak jak SFU robi to żałośnie, tak Cannibal Corpse mistrzowsko. Choćby:
albo jeszcze lepszy:
czy mój ukochany:
jakby wydali płytę z coverami to kupiłbym bym w ciemno i na pewno nie byłoby mowy o obciachu. Kurwa! Jak oni tę Metallicę odegrali. Drone posłuchaj i przeproś za te bzdury co o Mecie wypisywałeś :)
albo jeszcze lepszy:
czy mój ukochany:
jakby wydali płytę z coverami to kupiłbym bym w ciemno i na pewno nie byłoby mowy o obciachu. Kurwa! Jak oni tę Metallicę odegrali. Drone posłuchaj i przeproś za te bzdury co o Mecie wypisywałeś :)
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10033
- Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
- Lokalizacja: Trockenwald
Re: CANNIBAL CORPSE
No Remorse rzeczywiście rozpierdala.
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3049
- Rejestracja: 08-08-2006, 12:48
- Lokalizacja: mosh pit
Re: CANNIBAL CORPSE
Od czasow Vile nie maja ambicji wyznaczania nowych trendow. Robia to co kochaja - napierdalaja brutalny death metal.Riven pisze:pytanie tylko czy lepsze takie bezpieczne podejscie czy lepiej zaryzykowac wydanie gniota ale jednak jebac granice. ja wole to drugie, przeciez nie trzeba wszystkich plyt sluchac ;)
I AM MORBID
- ultravox
- zahartowany metalizator
- Posty: 5081
- Rejestracja: 31-08-2006, 23:09
Re: CANNIBAL CORPSE
Jak kocham Cannibal Corpse tak ten kower uważam za profanację jeszcze większą niż "Zero the Hero". ;)Maria Konopnicka pisze:jakby wydali płytę z coverami to kupiłbym bym w ciemno i na pewno nie byłoby mowy o obciachu. Kurwa! Jak oni tę Metallicę odegrali. Drone posłuchaj i przeproś za te bzdury co o Mecie wypisywałeś :)
Re: CANNIBAL CORPSE
A dla mnie to chyba najlepszy cover jaki słyszałem w życiu. Z pewnością spośród tych, które słyszałem w wykonaniu zespołów death metalowych. "Zero the hero" też genialne - prawie się obsrałem jak pierwszy raz usłyszałem ten kawałek. A było to w lipcu 1993 roku, gdy byłem na obozie harcerskim i podczas jednej z wycieczek do miasta zakupiłem sobie kasetkę. Najlepsze jest to, że nie wiedziałem wtedy jeszcze, że to cover Black Sabbath, bo wówczas żyłem w przeświadczeniu, że ten zespół skończył się na Sabbath Bloody Sabbath, a kolejną ich płytą, której warto było posłuchać była dopiero Dehumanizer, która właśnie chyba rok wcześniej wyszła, bo kupiłem ją koledze w szkole na Mikołajki w nadziei, że mu się nie spodoba i mi ją odda. :))))
- ultravox
- zahartowany metalizator
- Posty: 5081
- Rejestracja: 31-08-2006, 23:09
Re: CANNIBAL CORPSE
Dla mnie ten utwór traci całą swoją moc w tym wykonaniu. Żywiołowość oryginału zastąpiona została charakterystyczną dla późnego CC chirurgiczną precyzją, a ekspresyjny wokal młodego Hetfielda jednostajnym rykiem Corpsegrindera. O ile Slayer jeszcze od biedy daje się w miarę sensownie przerobić na death metal, o tyle Metallica... no cóż, nie słyszałem jeszcze sensownego ich koweru w wykonaniu kapeli death metalowej. Nie pasuje mi growl do tego zespołu, tak samo jak nie pasuje mi do muzyki Black Sabbath czy Mercyful Fate. Odbieram to tak samo jak odebrałbym rapowanie do tych kawałków. ;)
- Kurt
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3179
- Rejestracja: 24-12-2010, 15:54
- Lokalizacja: Łódź
Re: CANNIBAL CORPSE
Yesssss, kolejny obóz harcerski Marii, ja to zacznę gdzieś spisywać, co by się w nich nie pogubić. ;)Maria Konopnicka pisze:A dla mnie to chyba najlepszy cover jaki słyszałem w życiu. Z pewnością spośród tych, które słyszałem w wykonaniu zespołów death metalowych. "Zero the hero" też genialne - prawie się obsrałem jak pierwszy raz usłyszałem ten kawałek. A było to w lipcu 1993 roku, gdy byłem na obozie harcerskim i podczas jednej z wycieczek do miasta zakupiłem sobie kasetkę. Najlepsze jest to, że nie wiedziałem wtedy jeszcze, że to cover Black Sabbath, bo wówczas żyłem w przeświadczeniu, że ten zespół skończył się na Sabbath Bloody Sabbath, a kolejną ich płytą, której warto było posłuchać była dopiero Dehumanizer, która właśnie chyba rok wcześniej wyszła, bo kupiłem ją koledze w szkole na Mikołajki w nadziei, że mu się nie spodoba i mi ją odda. :))))ultravox pisze:Jak kocham Cannibal Corpse tak ten kower uważam za profanację jeszcze większą niż "Zero the Hero" ;)
The madness and the damage done.
- Gore_Obsessed
- zahartowany metalizator
- Posty: 5447
- Rejestracja: 10-06-2003, 06:33
Re: CANNIBAL CORPSE
Nie zapominajmy o "Demon's night":
Jedna zajebista kapela przerabia zajebisty klasyk drugiej zajebistej kapeli. Zajebiście!
Jedna zajebista kapela przerabia zajebisty klasyk drugiej zajebistej kapeli. Zajebiście!
Only SŁUCHANIE płyt is real!
- 83koper83
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2078
- Rejestracja: 29-12-2010, 15:07
Re: CANNIBAL CORPSE
"Re: CANNIBAL CORPSE
Postprzez est » 28-10-2011, 00:38
W przypadku CC wybieram bezpieczne podejście;)
Ha, nawet nie wyobrażam sobie, żeby coś mogli radykalnie zmienić w swojej muzyce. Jedyne czego bym sobie życzył to jakiejś EP z wolniejszymi utworami w stylu From Skin to Liquid. Zresztą już kiedyś o tym wspominałem."
TAK. Te powolne, mocarne walce to dla mnie zawsze były wisieńki na torcie. "Sentenced to burn", "Decency defied", "Compelled to lacerate" - wszystkie są zarazem zajebiste i chwytliwe. ŻADNE wydziwianie i eksperymenty nie zastąpią dobrego riffu.
Postprzez est » 28-10-2011, 00:38
W przypadku CC wybieram bezpieczne podejście;)
Ha, nawet nie wyobrażam sobie, żeby coś mogli radykalnie zmienić w swojej muzyce. Jedyne czego bym sobie życzył to jakiejś EP z wolniejszymi utworami w stylu From Skin to Liquid. Zresztą już kiedyś o tym wspominałem."
TAK. Te powolne, mocarne walce to dla mnie zawsze były wisieńki na torcie. "Sentenced to burn", "Decency defied", "Compelled to lacerate" - wszystkie są zarazem zajebiste i chwytliwe. ŻADNE wydziwianie i eksperymenty nie zastąpią dobrego riffu.
Kerosene keeps me warm.
- Block69
- zahartowany metalizator
- Posty: 4949
- Rejestracja: 04-02-2006, 12:14
- Lokalizacja: Górny Śląsk
Re: CANNIBAL CORPSE
Umknął mi ten post. Oczywiście mistrzami coverów są panowie z SIX FEET UNDER!Maria Konopnicka pisze:podobają mi się covery w ich wykonaniu - tak jak SFU robi to żałośnie, tak Cannibal Corpse mistrzowsko.
PENIS METAL
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10033
- Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
- Lokalizacja: Trockenwald
Re: CANNIBAL CORPSE
Block, pomyliłeś tematy, już biegnę z pomocą;)
viewtopic.php?f=19&t=5383&hilit=wary
viewtopic.php?f=19&t=5383&hilit=wary
- Headcrab
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1927
- Rejestracja: 18-12-2010, 16:46
- Kontakt:
Re: CANNIBAL CORPSE
SFU całkiem fajnie TNT przerobiło.
http://www.youtube.com/watch?v=THfGUerw1Gg
http://www.youtube.com/watch?v=THfGUerw1Gg
Ỏ̷͖͈̞̩͎̻̫̫̜͉̠̫͕̭̭̫̫̹̗̹͈̼̠̖͍͚̥͈̮̼͕̠̤̯̻̥̬̗̼̳̤̳̬̪̹͚̞̼̠͕̼̠̦͚̫͔̯̹͉͉̘͎͕̼̣̝͙̱̟̹̩̟̳̦̭͉̮̖̭̣̣̞̙̗̜̺̭̻̥͚͙̝̦̲̱͉͖͉̰̦͎̫̣̼͎͍̠̮͓̹̹͉̤̰̗̙͕͇͔̱͕̭͈̳̗̭͔̘̖̺̮̜̠͖̘͓̳͕̟̠̱̫̤͓͔̘̰̲͙͍͇̙͎̣̼̗̖͙̯͉̠̟͈͍͕̪͓̝̩̦̖̹̼̠̘̮͚̟͉̺̜͍͓̯̳̱̻͕̣̳͉̻̭̭̱͍̪̩̭̺͕̺̼̥̪͖̦
Re: CANNIBAL CORPSE
Dla mnie te covery SFU są właściwie nie do słuchania. Można raz zarzucić jako ciekawostkę, ale słuchając tego częściej strasznie bym cierpiał. Natomiast coverów Cannibal Corpse - choćby tych z MCD "Hammer smashed face" słucham od lat dość regularnie i nie czuję się znudzony. Być może to kwestia okoliczności w jakich się je usłyszało po raz pierwszy, kwestia pewnego sentymentu - coś mi jednak podpowiada, że jednak wynika to z tego prostego faktu, że CC radzą sobie z coverami duuużo lepiej niż SFU. SFU jest groteskowe i kwadratowe - ich covery przypominają wdzięk Pudzianowskiego próbującego tańczyć na lodzie. Poza tym SFU natrzaskał tych coverów bez opamiętania (trzy płyty?) i o ile takie TNT rzeczywiście mogłoby być ciekawostką, bawić czy nawet się podobać, tak przez całą płytę "Back in Black" w ich wykonianiu potrafi chyba tylko mój 5-letni syn, który jest na tyle zakręcony na punkcie AC/DC, że pewnie wysłuchałby także jakby ktoś klapą od sedesu wystukał partie rytmiczne tej płyty. Zresztą nawet on słucha tego bardziej dla jaj niż na poważnie.
Re: CANNIBAL CORPSE
Dla mnie całe SFU jest nie do słuchania. No może na pierwszych trzech płytach znajdzie sie kilka fajnych numerów, ale generalnie to kupa gówna.Maria Konopnicka pisze:Dla mnie te covery SFU są właściwie nie do słuchania
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3049
- Rejestracja: 08-08-2006, 12:48
- Lokalizacja: mosh pit
Re: CANNIBAL CORPSE
Lubie sobie czasem wlaczyc True Carnage, numery z goscmi sa calkiem fajne:
I AM MORBID
- Kurt
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3179
- Rejestracja: 24-12-2010, 15:54
- Lokalizacja: Łódź
Re: CANNIBAL CORPSE
+1, takie strasznie to nieporadne i groteskowe.Conflagrator pisze:Dla mnie całe SFU jest nie do słuchania. No może na pierwszych trzech płytach znajdzie sie kilka fajnych numerów, ale generalnie to kupa gówna.Maria Konopnicka pisze:Dla mnie te covery SFU są właściwie nie do słuchania
The madness and the damage done.