DEATH
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
- Sybir
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 11183
- Rejestracja: 16-11-2011, 22:15
- Lokalizacja: Voivodowice
Re: DEATH
@Harlequin: Jak już pisałem Ci, wyłączam się, gdyż zaczynam się gubić przez tapatalk ;)
Spirit i Flesh kocham bezgranicznie, przy czym SC to najlepszy numer Death. Zdecydowanie.
Spirit i Flesh kocham bezgranicznie, przy czym SC to najlepszy numer Death. Zdecydowanie.
nicram pisze:Antichrist niszczy UaFM w pięć sekund.
Triceratops pisze:szczepic sie mozna na rzadko mutujace i w miare stale genetycznie wirusy, jak gruzlica, krztusiec, blonica czy np koklusz
- Harlequin
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9054
- Rejestracja: 12-03-2010, 13:38
- Lokalizacja: Koko City
Re: DEATH
tapetalk tapetalk, uzyj kuźwa przeglądarki! :DSybir pisze:@Harlequin: Jak już pisałem Ci, wyłączam się, gdyż zaczynam się gubić przez tapatalk ;)
Spirit i Flesh kocham bezgranicznie, przy czym SC to najlepszy numer Death. Zdecydowanie.
- Sybir
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 11183
- Rejestracja: 16-11-2011, 22:15
- Lokalizacja: Voivodowice
Re: DEATH
Akurat nie mogę, moja Pani zajęła stanowisko dowodzenia ;)
nicram pisze:Antichrist niszczy UaFM w pięć sekund.
Triceratops pisze:szczepic sie mozna na rzadko mutujace i w miare stale genetycznie wirusy, jak gruzlica, krztusiec, blonica czy np koklusz
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15995
- Rejestracja: 21-01-2011, 11:12
Re: DEATH
Słucham własnie The sounds.... i jeśli chodzi o ogólną ocenę tego albumu, zdania nie zmienię. Doceniam, lubię, cieszę się że Chuck zdążył jeszcze coś nagrać pod tą nazwą, ale jeśli chodzi o motywy, które troszeczkę rozwlekają utwór, a także takie nieco bardziej siłowe udziwnienie, połamanie rytmu, gitarowe zawijasy, to właśnie odnajdziemy to wszystko tutaj. ITP jest bardziej bezpośrednia, mniej hejwi metalowa, progresywna czy jak to chcecie nazwać.
- Riven
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16717
- Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
- Lokalizacja: behind the crooked cross
- Kontakt:
Re: DEATH
I spoko, jakbyśmy się musieli wszyscy zgadzać to byśmy założyli grupę na fejsbuku a nie pisali na forum _dyskusyjnym_ ;)
this is a land of wolves now
- 83koper83
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2078
- Rejestracja: 29-12-2010, 15:07
Re: DEATH
E, tam. TSOP jest bardziej bezpośrednia (riffowanie prawie przez cały czas), ITP jest najbardziej hejwi metalowa ze wszystkich płyt Death (i dlatego najsłabsza), a co do "progresywności" to musiałbym wiedzieć, jak to rozumiemy. Bo z określeniem "progresywny death metal" w stosunku do TSOP bym się zgodził jako superlatywą, w stosunku do ITP jako neutralnym stwierdzeniem faktu.Nasum pisze: ITP jest bardziej bezpośrednia, mniej hejwi metalowa, progresywna czy jak to chcecie nazwać.
Kerosene keeps me warm.
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15995
- Rejestracja: 21-01-2011, 11:12
Re: DEATH
Jesli chodzi o superlatywy w stosunku do Tsop, a mianowicie okresleniem ją progresywną - czy ja wiem? Tutaj momentami troszkę się Chuck w tej progresywności zagalopował, nadal słychać że to Death, ale niektóre motywy mi po prostu nie pasują. Progresywnie, czyli odchodząc od schematów, stereotypów, takie coś słyszę własnie na Human. Ten krążek wybił się sposród wcześniejszych, a mimo wszystko nadal zachował swoją death metalową naturę, jest na swój sposób brutalny, ciężki i same kompozycje są po prostu rewelacyjne. Na The sound... może jest sporo riffowania, może jest pazur, ale wydaje mi się że właśnie tutaj Chuck chciał wprowadzić zbyt dużo nowych elementów, niepotrzebnie skomplikował niektóre partie instrumentalne.
- 83koper83
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2078
- Rejestracja: 29-12-2010, 15:07
Re: DEATH
Pewnie moglibyśmy mielić temat godzinami, panie Nasum, i nikt by nikogo nie przekonał. No i dobrze. ale skoro "Human" został wrzucony do dyskusji, to potwierdzam. Po "Human" Death nie wydał płyty lepszej, niż "Human".83koper83 pisze:W zasadzie to jakby zamienić H i TSOP miejscami, to nie widzę tu większych kontrowersji. Czy kto stawia wyżej jedynkę, czy dwójkę, to sprawa indywidualna.Drone pisze:Nic tak nie elektryzuje publiczności jak dobrze przemyślana nierówność! A zatem objawiam kolejną PRAWDĘ:
L > SBG > SH > TSOP > H => S => ITP
Kerosene keeps me warm.
- Nerwowy
- zahartowany metalizator
- Posty: 6603
- Rejestracja: 20-06-2009, 14:07
Re: DEATH
Przecież ta płyta jest właśnie dużo bardziej oszczędna w środkach i bezpośrednia niż wszystkie inne po Spiritual Healing ;D. Nic tu nie jest przekombinowane, nie ma też zbędnych udziwnień.Nasum pisze:Jesli chodzi o superlatywy w stosunku do Tsop, a mianowicie okresleniem ją progresywną - czy ja wiem? Tutaj momentami troszkę się Chuck w tej progresywności zagalopował, nadal słychać że to Death, ale niektóre motywy mi po prostu nie pasują. Progresywnie, czyli odchodząc od schematów, stereotypów, takie coś słyszę własnie na Human. Ten krążek wybił się sposród wcześniejszych, a mimo wszystko nadal zachował swoją death metalową naturę, jest na swój sposób brutalny, ciężki i same kompozycje są po prostu rewelacyjne. Na The sound... może jest sporo riffowania, może jest pazur, ale wydaje mi się że właśnie tutaj Chuck chciał wprowadzić zbyt dużo nowych elementów, niepotrzebnie skomplikował niektóre partie instrumentalne.
De Mysteriis Dom Niggeriis
Slayer to kał i ogólnie rzecz biorąc beznadziejna kapela.
- Riven
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16717
- Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
- Lokalizacja: behind the crooked cross
- Kontakt:
- Riven
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16717
- Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
- Lokalizacja: behind the crooked cross
- Kontakt:
Re: DEATH
Gust obiektywny to kiepski termin, bo sam się znosi. Coś jak subiektywna obiektywnosc. Ale ogólnie zgadzam się, że istnieją pewne obiektywne wartości w sztuce które są niezależne od upodobań.
this is a land of wolves now
- Kurt
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3179
- Rejestracja: 24-12-2010, 15:54
- Lokalizacja: Łódź
Re: DEATH
Przecież to nie ja lansuje takie bzdury :)Riven pisze:Gust obiektywny to kiepski termin, bo sam się znosi. Coś jak subiektywna obiektywnosc. Ale ogólnie zgadzam się, że istnieją pewne obiektywne wartości w sztuce które są niezależne od upodobań.
The madness and the damage done.
- Riven
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16717
- Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
- Lokalizacja: behind the crooked cross
- Kontakt:
Re: DEATH
Ale jakie bzdury? To jest tylko niefortunne sformułowanie, natomiast sens jak najbardziej jest. Relatywizm to choroba umysłowa
this is a land of wolves now
- Sybir
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 11183
- Rejestracja: 16-11-2011, 22:15
- Lokalizacja: Voivodowice
Re: DEATH
Jedyną taką wartością w sztuce jest złota liczba, ale nie wiem, jak by się to miało przekładać na muzykę.
nicram pisze:Antichrist niszczy UaFM w pięć sekund.
Triceratops pisze:szczepic sie mozna na rzadko mutujace i w miare stale genetycznie wirusy, jak gruzlica, krztusiec, blonica czy np koklusz