Masakruje mnie właśnie belgijski DEHUMAN swoim debiutanckim krążkiem "Black Throne of All Creation". Totalny oldskull w stylu Morbidów, Suffocation, DEATH (Human + Individual...!) trochę Szwecji, surowizna, garażowe bębny (tomy cudownie kartonowe). Rzadko mnie coś porusza w deafie, a to mi robi dobrze.
http://emptiness.be/dehuman/index.html <- tu coś można popatrzeć i posłuchać, premiera na koniec maja
DEHUMAN - Black Throne of All Creation [2012]
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
- Atreju
- postuje jak opętany!
- Posty: 529
- Rejestracja: 22-04-2006, 09:37
- Lokalizacja: Grajewo
- SOWIX666
- postuje jak opętany!
- Posty: 574
- Rejestracja: 28-12-2010, 23:54
- Lokalizacja: Broch
Re: DEHUMAN - Black Throne of All Creation [2012]
Raczej przeciętnie. Do wyżej wymienionych nie ma startu.
- dr Kill
- postuje jak opętany!
- Posty: 615
- Rejestracja: 25-10-2011, 23:08
Re: DEHUMAN - Black Throne of All Creation [2012]
Jaram się. Wchodzi wybornie.
- Atreju
- postuje jak opętany!
- Posty: 529
- Rejestracja: 22-04-2006, 09:37
- Lokalizacja: Grajewo
Re: DEHUMAN - Black Throne of All Creation [2012]
Nie jest przeciętne, a wyżej wymienione bardziej w kontekście inspiracji, niż konkurencji.SOWIX666 pisze:Raczej przeciętnie. Do wyżej wymienionych nie ma startu.
- dr Kill
- postuje jak opętany!
- Posty: 615
- Rejestracja: 25-10-2011, 23:08
Re: DEHUMAN - Black Throne of All Creation [2012]
Trochę oswoiłem się z tym materiałem. Na początku wchodził świetnie, potem trochę się znudził, więc odstawiłem. Spowodowane to było wrażeniem, że po 4 pierwszych kawałkach chłopakom zaczyna brakować pomysłów na granie, albo też chcieli za dużo wszystkie władować i czułem lekkie powtórzenia. Było to trochę błędne, ale faktem jest, że 4 pierwsze kawałki zdecydowanie najlepsze, a właściwie 1,2 i 4. Są to na prawdę wyborne numery z ciekawą atmosferą. Dalej są momenty, ale też specjalnej nudy nie stwierdza. Co do inspiracji to zgadzam się z przytoczonymi w pierwszym poście. Dopracują formułę i będzie dobra kapela.