OBTAINED ENSLAVEMENT

[Only_True_Believers]

Obtained Enslavement



Po kilku latach nie słuchania postanowiłem sobie odświeżyć "Soulblight", a tu zaskoczenie, to nadal świetna muzyka !
Brakuje tematu o tym wyśmienitym zespole. W zasadzie nie nagrali słabej płyty, genialnej też nie, ale zawsze mieli charakterystyczny styl głownie za zasługą Pesta.

1. Słuchaliście ich ?
2. Wracacie jeszcze ?
3. Jak dzisiaj podoba wam się ich muzyka ?

najlepsze płyty:

The Shepherd and the Hounds of Hell >>>Soulblight >>> Centuries of Sorrow >>> Witchcraft






szkoda ,ze "The Shepherd and the Hounds of Hell" ma tak monumentalnie spierdolną okładkę bo to kawał bardzo dobrej muzy.

[twoja_stara_trotzky]

teraz takie melodyjne pitolenie jest na topie ponoć...

[byrgh]

no, pralnia wymknela Ci sie spod kontroli - albo pojawila sie konkurencja na rynku :d

[Morph]

O, byrdziu, tu masz doskonały przykład zespołu, którego najlepsza płyta to w porywach 3-4/10 :D

[Herezjarcha]

1. tak (Znaczy słyszeliśmy. "Centuries of Sorrow" - chyba)
2. nie, ale może warto. Często łapię się na tym że stare granie które swego czasu olałem kopie bardziej niż większość topowych nowości. Choć w BM ta zasada nie ma raczej zastosowania.
3. nie pamiętam nic a nic choćby mnie piłą rżnęli.

[twoja_stara_trotzky]

no, pralnia wymknela Ci sie spod kontroli - albo pojawila sie konkurencja na rynku :d

zautomatyzowała się. spójrz prawdzie w oczy. 90 proc. rzeczy, którymi się jarasz, to rzeczy, na które mniej lub bardziej prałem przez ostatnie kilkanaście lat :D

[byrgh]

nie oszukujmy sie - od pewnego czasu ustawicznie i sukcesywnie tracisz grunt pod nogami, lada chwila i wszystko sie zawali... chociaz nie - to juz sie stalo, najwyzsza pora ze sceny zejsc :D

[twoja_stara_trotzky]

ja już dawno z niej zszedłem, teraz sobie siedzę z boku i popijam lejąc do rozpuku z nowych błaznów :D

[metalized]

Mam Łyczkrafta i posłucham czasami- bardzo rzadkimi czasami , ale jak kiedyś syfoniczny BM ( swoja drogą ktoś bardzo optymistycznie nastawiony do świata wymyślił tą nazwę hahah - raczej symfonie w gatunku tym rzadkie były, pprawniej było by nazwać plumkaniczny BM :D) często pukał w błonę bębenkową moich słuchów, tak teraz raczej mam francuskie odczucia -lekie le żenua :D. Kapela zdecydowanie nie przetrwala, jak dla mnie procesu zrywania kartek z kalendarza.

[hcpig]

Bardzo podobała mi się czwórka, ale wcześniejszych nie dałem rady przetrawić.

[DCI Hunt]

Jedynka dużo fajna. Reszta to relikt przeszłości, ale kiedyś lubiłem. Pewnie dalej lubię, bo sentymentalny jestem w temacie BM, ale od lat nie słyszałem.

HELLTHRASHER, masz jeszcze tę reedkę pierwszej płyty co na allegro wisiała?