Totalselfhatred - Totalselfhatred [2008]

Zasada tworzenia tematu - NAZWA ZESPOŁU + ewentualnie tytuł płyty lub inna treść jeżeli coś chcemy dodać.

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Skaut
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 7410
Rejestracja: 27-03-2004, 13:19

Totalselfhatred - Totalselfhatred [2008]

11-02-2009, 17:09

Totalselfhatred - Totalselfhatred [2008]

Obrazek

Podejrzewam, że płytka wielkich oklasków może tutaj nie zebrać, ale pozwolę sobie temat założyć, bo to naprawde dobry krążek. Depresyjny, ale daleki od lukru, doomowy, ale bez spaghetti-riffów, blackmetalowy, ale bez ogłaszania wszem i wobec oldschoolowych inspiracji. Goście z Horna i Pest postanowili sprawdzić się w trochę innym graniu. W tyglu wymieszali inspiracje starą doomową sceną (My Dying Bride) plus troche nowszych kwileń, pokroju Shining, dodali też trochę ciężarnych riffów. Całość utrzymana jest w średnich tempach. Gdzieniegdzie, dla podtrzymania atmosfery, pojawią się delikatne klawisze, ale nie pchają się nachalnie na pierwszy plan, są tylko tłem do całego spektrum emocji zawartych na tym albumie. Na myśl przychodzi też ostatni ColdWorld. Ale i ile tam to wszystko było jakieś mało przekonywujące, tak tutaj te długaśne (po 6-7 minut) naprawde przykuwają uwagę. Krótko pisząc, interesująca i wciągająca rzecz. Nie dla miłośników Lifelover ;)
Coś tam było! Człowiek!
Awatar użytkownika
brb
postuje jak opętany!
Posty: 474
Rejestracja: 10-03-2008, 23:38
Lokalizacja: Łódź

Re: Totalselfhatred - Totalselfhatred [2008]

11-02-2009, 20:22

jebie song to leave i springtime depression na kilometr. shining nie uswiadczylem
Awatar użytkownika
0ms
rasowy masterfulowicz
Posty: 3285
Rejestracja: 02-02-2009, 22:05

Re: Totalselfhatred - Totalselfhatred [2008]

12-02-2009, 13:43

Jak dla mnie nic nadzwyczajnego - wieje nuda, ostatni Lifelover zreszta podobnie
Awatar użytkownika
Skaut
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 7410
Rejestracja: 27-03-2004, 13:19

12-02-2009, 18:39

zajebiscie merytoryczne wypowiedzi. Forgotten Tomb? Te śmieszne gitarowe podpierdółki z chujowym skowytem? Proszę, nie ośmieszaj się.
Jeśli początkowe riffowanie w "Spirituelle Equilibrium" jest dla Ciebie nudne to nie mam więcej pytań. Sądzę, że po prostu nie pokusiłeś się o przesłuchanie całości.
Przecież w tym albumie doom wylewa się wręcz strumieniami. Całe szczęście, że wokalnie to nie jest jakaś kalka suchotników piejących do księżyca.
No, ale album trzeba przesłuchać więcej niż jeden raz, aby coś sensownego napisać.
Coś tam było! Człowiek!
Awatar użytkownika
0ms
rasowy masterfulowicz
Posty: 3285
Rejestracja: 02-02-2009, 22:05

Re:

12-02-2009, 19:13

Skaut_Kwatermaster pisze:zajebiscie merytoryczne wypowiedzi. Forgotten Tomb? Te śmieszne gitarowe podpierdółki z chujowym skowytem? Proszę, nie ośmieszaj się.
Jeśli początkowe riffowanie w "Spirituelle Equilibrium" jest dla Ciebie nudne to nie mam więcej pytań. Sądzę, że po prostu nie pokusiłeś się o przesłuchanie całości.
Przecież w tym albumie doom wylewa się wręcz strumieniami. Całe szczęście, że wokalnie to nie jest jakaś kalka suchotników piejących do księżyca.
No, ale album trzeba przesłuchać więcej niż jeden raz, aby coś sensownego napisać.
Wymieniles w zasadzie jeden z nielicznych plusow - reszta jest jak dla mnie nudna i raczej nie bede mial ochoty meczyc sie z godzinna caloscia ponownie dla kilku fajnych momentow (Sledge Hammered Heart sie fajnie zaczyna, Carving ma niezla koncowke, skoro juz chcesz sie rozdrabniac). Raz wystarczy w zupelnosci. Zreszta, takie granie mnie szczegolnie nie kreci, a doom wole w bardziej klasycznej postaci :wink: Po co i o co sie tu spinac? Skoro ci to pasuje, no problem, ale mi niekoniecznie musi
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

Re: Totalselfhatred - Totalselfhatred [2008]

12-02-2009, 19:30

strasznie usredniles te plyte w tej recenzji. tzn. nie sluchalem jeszcze, ale z tego co piszesz wynika, ze oni ani w ta strone, ani w tamta :D

btw. lifelover to skrajne gowno
this is a land of wolves now
Awatar użytkownika
olo1972
postuje jak opętany!
Posty: 609
Rejestracja: 31-01-2009, 13:50
Lokalizacja: Lublin

Re: Totalselfhatred - Totalselfhatred [2008]

14-02-2009, 02:41

A ja jako że ostatnio często bujam się w tych klimatach,mogę powiedzieć,iż mnie ta płytka może nie rzuca o glebę,ale baaardzo pozytywnie mnie nakreciła.Ma w sobie przytłaczającą atmosferkę i fajny klimacik zwłaszcza teraz o 2.41 w nocy....Poza tym ja uwielbiam takie wokale.
Awatar użytkownika
manieczki
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 12171
Rejestracja: 25-07-2010, 03:07

Re: Totalselfhatred - Totalselfhatred [2008]

14-02-2012, 20:18

nowy walec live:
http://krucjatarozancowazaojczyzne.pl" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
Scaarph
zahartowany metalizator
Posty: 6143
Rejestracja: 16-01-2008, 16:28
Lokalizacja: Scarlet Woman's Womb

Re: Totalselfhatred - Totalselfhatred [2008]

14-02-2012, 23:51

mam tę płytę już chyba ze dwa albo i trzy lata i jeszcze jej nie zdążyłem przesłuchać hehe
ON TO RUPTURE

Obrazek
Necro Skins Society
Awatar użytkownika
Only_True_Believers
zahartowany metalizator
Posty: 3337
Rejestracja: 31-05-2006, 08:55
Lokalizacja: planeta małp

Re: Totalselfhatred - Totalselfhatred [2008]

15-02-2012, 13:22

ten utwór z YT bardzo ok.
Black metal is the last bastion of white people culture. Everything else has been degenerated.
ODPOWIEDZ