Celestine - This Home Will Be Our Grave (2008)

[Triceratops]

Trwa tylko pol godziny wiec sprawdzic imho bardzo warto. Kolesie sa z Islandii , konkretnie Reykyaviku ale do Sigur Ros nie brzmia ani troche podobnie. W marcu wydali 24-minutowa Epke teraz wyszedl album niewiele dluzszy bo chyba o 9 minut. Generalnie mozna narzekac ze nic nowego w tym gatunku i tym podobne, wazne ze slucha sie zajebistycznie, taki miks Mastodon, Meshuggah (cos mi w dekiel ostatnio jeblo ale wszedzie slysze szwedow) i Unsane , czyli jak to tam mozna nazwac miks sludge, jakiegos tam wspolczesnego meth czy deathcore plus noise, fajne ryki wokalisty takie na granicy zdarcia gardla, jak np w Buzzov-en byly. Majspejs dla gejow http://www.myspace.com/celestinemusic

[Skaut]

a tego jak olali

[Scaarph]

a ten jak wygrzebał