Ossein

Zasada tworzenia tematu - NAZWA ZESPOŁU + ewentualnie tytuł płyty lub inna treść jeżeli coś chcemy dodać.

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
grot
weteran forumowych bitew
Posty: 1352
Rejestracja: 24-05-2008, 11:30
Lokalizacja: Transformed God Basement

Ossein

10-05-2009, 19:06

Tak na szybko: USBM, shoegaze, eksperyment, ambient, drony, folk, industrial. Jakoś tak przypadkiem niedawno trafiłem na ten zespół buszując po internecie i spodobał mi się, a że żadnej wzmianki na forum nie znalazłem to zakładam temat. Baaardzo interesująca grupa ze Stanów. Zaczęli od black metalu, ale dość szybko się rozwinęli i teraz ciężko jednym słowem powiedzieć co tak naprawdę grają, ani jaki będzie ich następny album. Na razie nagrali cztery pełne albumy:

Declination
Debiutancki album to ciekawy kawał metalu ze sporą dawką melodii. Z jednej strony mamy przestrojone gitary i klasyczny blackowy skrzek, a z drugiej silny udział klawiszy i dużo akustycznych gitar. Sposób budowania utworów przywodzi mi na myśl Amesoeurs czy Alcest. Na tej płycie spokojnie odnalazłby się Neige. Jak więc łatwo zgadnąć będzie więc zarówno klasyczny BM i gitary a'la Xasthur jak i ładne, "shoegazowate" melodie. Najciekawiej robi się w ostatnim, długim numerze, który zaczyna się ambientowym pasażem z brudną gitarą w tle, a potem pięknie się rozwija.

Osaka
Zapis improwizacji z dodanymi później wokalami. Album zrodził się jak w trójkę przypalili i zaczęli jammować mając do dyspozycji tylko gitarę, syntezator i sampler. Zniknęły więc przesterowane gitary i perkusja, ale nie oznacza to automatycznie spadku jakości. Bardzo klimatyczny i transowy materiał, chwilami bardzo "kosmiczny". Są odloty, a całość zaskakująco spójnie i składnie brzmi.

FÜHRER
Bardzo zróżnicowany i eklektyczny materiał. Czego tu nie ma... od lekkich folkowych piosenek po industrialny zgiełk i dark ambientowe klimaty. Jako jedną z głównych inspiracji przy tworzeniu tego albumu wymienili "Marriage..." Ulver i nie jest to takie bezpodstawne. Sposób łączenia przeróżnych stylistyk w jedną, spójną całość i niektóre rozwiązania czy to wokalne czy aranżacyjne rzeczywiście mogą nasuwać takie skojarzenia.

Opal Sativa
Najnowsze, tegoroczne dzieło zagrane razem z Eraser Eye. Ambient i drony to główne składniki tego albumu, ale tego chyba należało się spodziewać patrząc na tracklistę - tylko dwa numery, jeden trwający prawie godzinę, drugi ponad 20 minut. Na razie posłuchałęm tego raz i szczerze przyznam, że ten materiał mnie raczej wynudził. Ale fanom Aethenor i tym podobnych projektów powinno się spodobać.

Nie są bardzo znani, moim zdaniem niesłusznie bo to ciekawa i oryginalna muzyka. Jesli tylko ktoś zawczasu się do nich nie uprzedzi za nieszablonowe podejście do black metalu i poglądy. Bo żeby było śmieszniej to nie dość, że kolesie tworzący Ossein to mentalni black metalowcy to jeszcze veganie i lewaki ;) A nie wydaje ich żadna znana wytwórnia (choć do takiego Hydrahead pasowaliby jak ulał) ani nie grają tam żadne znane nazwiska, więc na zmasowane pranie ani propagandę ze strony mediów nie mają co liczyć. Szkoda by było gdyby przeszli niezauważeni. Miłą inicjatywą z ich strony jest to, że wszystkie swoje krążki udostępnili do ściągnięcia za friko na myspace ( http://www.myspace.com/ossein ) więc niech nikt nie narzeka, że nie można tego nigdzie posłuchać.
- Odkryłem swoją drugą osobowość. Ma na imię Jan.
- O, czym się zajmuje?
- Jan, generalnie, pogardza.
ODPOWIEDZ