Poza tym założyłem sobie dziś koszulkę Afflicted i jestem największym cwaniakiem na tym forum

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
jeśli chodzi o pełne płyty - absolutnie - ale była taka wytwórnia która w tym czasie 90-92 dała światu kilkanaście siedmiocalowych krążków... dobór kapel i jakość materiału absolutnie pierwszoligowy... a kto nie zna, ten gajowy - hop hop hopBonny pisze: Już kiedyś pisałem, że z katalogiem Nuclear Blast w tamtym czasie konkurować mógł wyłącznie Earache ze swoimi petardami.
Drone pisze:Dla mnie (dla mnie!) pozostajesz zjebem i oficjalnie wciągam cię na listę wrogów.
Poleć kilka dobrych płytek HC by Nuclear Blast z tego okresu, chętnie sprawdzę.Drone pisze:Część pierwsza dokumentuje okres przełomu 80/90, Nuclear Blast miało wtedy w katalogu kilka zespołów hardcore'owych (jak na dzisiejsze standardy bardzo dobrych), gdyż od hardcore'a zaczynali działalność.
dokładnieAdrian696 pisze:jeśli chodzi o pełne płyty - absolutnie - ale była taka wytwórnia która w tym czasie 90-92 dała światu kilkanaście siedmiocalowych krążków... dobór kapel i jakość materiału absolutnie pierwszoligowy... a kto nie zna, ten gajowy - hop hop hop
A do tego wydawała pół-piraty, a dobór koloru winyli i tła okładek był absolutnie... losowy, na zawsze pozostając zmorą najbardziej zatwardziałych kolekcjonerów.rob pisze:dokładnieAdrian696 pisze:jeśli chodzi o pełne płyty - absolutnie - ale była taka wytwórnia która w tym czasie 90-92 dała światu kilkanaście siedmiocalowych krążków... dobór kapel i jakość materiału absolutnie pierwszoligowy... a kto nie zna, ten gajowy - hop hop hop
Znam z kasety DIJTB II i z kasety video. Obu kawałkó (a może był to jeden kawałek?) zupełnie nie dało się słuchać, więc stwierdziłem, że w tego dila nie wchodzę.Drone pisze:Akurat FETISH 69 to megazajebista kapela - znasz jakieś ich płyty, że pierdolisz takie głupoty?Sineater pisze:Poza dwoma gównami - Fetish69 i Rostock Vampires