TOXIC REASONS - Anything For Money [1989]

Zasada tworzenia tematu - NAZWA ZESPOŁU + ewentualnie tytuł płyty lub inna treść jeżeli coś chcemy dodać.

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
longinus696
zahartowany metalizator
Posty: 3644
Rejestracja: 20-02-2005, 01:19
Lokalizacja: Łódź

23-10-2008, 19:17

Słucham sobie już od dwóch dni i muszę powiedzieć, że jest to prawdziwa punk-thrashowa jazda bez hamulców.
Dla prawidłowej wizji tej muzy każdy powinien dorzucić sobie do składników tworzących ten album dużą dawkę hard rocka i chyba nawet odrobinę oi!. "Committed" rzeczywiście jest momentami odrobinę paranoidalno-voivodowy i wyraźnie wybija się spośród reszty kawałków klimatem. Praktycznie jednak każdy utwór ma coś do zaoferowania. Najfajniejsza z tego wszystkiego jest szczera łobuzerska zadziorność wyczuwalna w każdej nucie. Zero kalkulacji i fałszu, za to 100% radości grania.
The imagination is a muscle. It has to be exercised. Luis Bunuel

http://musicamok.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
Skaut
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 7410
Rejestracja: 27-03-2004, 13:19

24-10-2008, 01:27

Jest w tym taka łotrzykowska energia. Oprócz wspomnianego "Commited" wyróżniłbym "Shoot To Kill", który ma bardzo thrashowy feeling oraz "Shut You Down" z bluesowym zacięciem. Plusem jest, że trwa to zaledwie trzydzieści minut z kawałkiem i wcale nie nuży. Wyrzuciłbym tylko Swingin' The Hammer, bo nie lubie takich recytacji w muzyce. No, ale to takie tylko czepianie się, bo "Anything For Money" jest dziki, nieokiełznany no i podoba mnie się wokal w ostatnim kawałku ;)
Coś tam było! Człowiek!
Awatar użytkownika
longinus696
zahartowany metalizator
Posty: 3644
Rejestracja: 20-02-2005, 01:19
Lokalizacja: Łódź

25-10-2008, 12:03

Tak sobie teraz myślę, że od połowy, gdzieś na wysokości "Commited", zaczyna się ta płyta robić bardziej pomysłowa. Weźmy np. "Take This City", albo "Anything For Money" - też można z nich wyłowić jakieś nietypowe motywy. Ale ogólnie, głowa chodzi przy wszystkich kawałkach.
The imagination is a muscle. It has to be exercised. Luis Bunuel

http://musicamok.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
ODPOWIEDZ