JUDAS ISCARIOT

Zasada tworzenia tematu - NAZWA ZESPOŁU + ewentualnie tytuł płyty lub inna treść jeżeli coś chcemy dodać.

Moderatorzy: Gore_Obsessed, ultravox, Heretyk, Nasum, Sybir

Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
INSULTER OF JESUS CHRIST
rozkręca się
Posty: 78
Rejestracja: 20-01-2008, 18:49
Lokalizacja: warszawa

JUDAS ISCARIOT

06-02-2008, 08:56

jak w temacie , osobiscie nie jestem wielkim fanem amerykanskiej sceny bm , owszem jak wszedzie sa kultusy ,l jednakze do mnie najbardziej przemawia ta zaloga z nowego ladu a wszczegolnosci -heaven in flames
jakie sa wasze opinie na ich temat?
only death is real
Awatar użytkownika
4m
weteran forumowych bitew
Posty: 1277
Rejestracja: 01-01-2008, 12:01
Lokalizacja: z pyłów, energii, świateł i cieni...

06-02-2008, 09:49

Kiedyś przesłuchałem kilka razy, kiepsko grali, poza nazwą nic ciekawego.
from the thunder
and the thought
and the chaos
that free the form
DCI Hunt

06-02-2008, 10:04

Do JI mam stosunek ambiwalentny. Z jednej strony ma na swoim koncie wydawnictwa, które bardzo mi sie podobają (vide w/w "Heaven In Flames" czy "Dethroned, Conquered..."), z drugiej "kult" wokól tego zespołu zawsze przypominał mi wioskę pt. Nargaroth. Akhenaten miał czasem niezłe pomysły, ale czasami stawiał chyba bardziej na ilość niż jakość.
Awatar użytkownika
boroowa
weteran forumowych bitew
Posty: 1623
Rejestracja: 25-11-2005, 21:07
Lokalizacja: 3miasto

Re: JUDAS ISCARIOT

06-02-2008, 10:13

bieda. nawet jak na juesej
I'll give you black sensations up and down your spine
If you're into evil, you're a friend of mine
See the white light flashing as I split the night
Cos if good's on the left then I'm sticking to the right
Awatar użytkownika
Block69
zahartowany metalizator
Posty: 4979
Rejestracja: 04-02-2006, 12:14
Lokalizacja: Górny Śląsk

06-02-2008, 10:44

Distant In Solitary Night i From Hateful Visions od czasu do czasu se odpale i nie słucha sie tego zle. Reszty nie znam i pewnie prędko nie poznam bo i po co. Black z USA tylko w minimalnych ilościach.
PENIS METAL
Awatar użytkownika
Morph
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8973
Rejestracja: 27-12-2002, 12:50
Lokalizacja: hyperborea
Kontakt:

Re: JUDAS ISCARIOT

06-02-2008, 11:29

boroowa pisze:bieda. nawet jak na juesej
I'll second that
Give birth to something dead
Give birth to something old
Awatar użytkownika
Czesław
rasowy masterfulowicz
Posty: 2446
Rejestracja: 08-02-2007, 19:42

06-02-2008, 14:10

A trybut słyszał ktoś? he he
Awatar użytkownika
antigod
w mackach Zła
Posty: 997
Rejestracja: 12-07-2005, 18:09
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

06-02-2008, 14:19

Można posłuchać.
THE ARMY - THE WEAPON - THE MACHINERY OF WAR - EXTERMINATION OF ALL MAN!
Awatar użytkownika
Mental
weteran forumowych bitew
Posty: 1739
Rejestracja: 31-08-2003, 12:29
Lokalizacja: anus mundi

06-02-2008, 14:53

Moze i stawial w pewnym momencie na ilosc, a nie na jakosc, ale to pewnie dlatego, ze z jakoscia mial wieksze problemy. Z tego co gdzies wyczytalem, to podobno zawiesil dzialalnosc, bo uznal ze JI stal sie zbyt "popularny". Pierwsza plyta to gowno przeokrutne, pozniej jest troszeczke lepiej; kumulacja dobrych pomyslow nastepuje dopiero na "Heaven in Flames" i "Dethroned..", ostatnia to jakies 4/10.
You may raise your chalice of nothing
And salute the leech that you are
Pelson
rasowy masterfulowicz
Posty: 2294
Rejestracja: 08-09-2007, 00:55
Lokalizacja: Jeteborie

Re: JUDAS ISCARIOT

06-02-2008, 16:40

Morph pisze:
boroowa pisze:bieda. nawet jak na juesej
I'll second that
Indeed.
Mehmet Ali Agca
świeżak
Posty: 3
Rejestracja: 08-02-2008, 11:59
Lokalizacja: Opole

08-02-2008, 13:08

Akhenaten (czy jakoś tak) chyba przeniósł się do Niemiec. Swego czasu strasznie właził mnie (DCC) w dupsko (przenośnia!). Na jednej z płyt wystąpił w mojej koszulce VELES. Muzycznie z całego dorobku 3-4 utwory to max co po nim zostało...
W666
jesterSS

08-02-2008, 21:49

Mój kontakt z tym czymś jest nader skromny - nieźle wykonany cover Burzum "War" na odpowiednim trybucie dla \m/ Varga \m/ i liźnięte parę lat temu, kakaowe "Heaven in Flames". Ogólnie zespół niepoważny, łapiący się na doły ligi numer III.
Awatar użytkownika
TORTURER
w mackach Zła
Posty: 977
Rejestracja: 10-06-2007, 17:01
Lokalizacja: Oxford

09-02-2008, 01:50

Heaven in flames idealnie oddaje klimat polskiej sceny nazi pagan black czy jak tam zwał,czyli Veles,Infernum,Graveland-gówno niby, ale swoiste:)...od czasu do czasu lubie takie granie,z sentymentów bardziej niz z ideologicznego zaciecia oczywiście:)
Death Dwells in Love
Cthulhu

09-02-2008, 02:01

Co jak co, ale Veles, na tle kapel, które wymieniłeś, to bardzo dobry zespół.
Awatar użytkownika
TORTURER
w mackach Zła
Posty: 977
Rejestracja: 10-06-2007, 17:01
Lokalizacja: Oxford

09-02-2008, 02:10

No fakt,demo plus pierwsza płyta przerasta taki np chujowy Infernum,ale jak dla mnie Thousand Swords jest najlepsza płyta tamtej zapyziałej,ciemniackiej sceny hehe.
Death Dwells in Love
Awatar użytkownika
MinT
weteran forumowych bitew
Posty: 1180
Rejestracja: 07-12-2004, 10:55
Lokalizacja: P-N
Kontakt:

13-02-2008, 09:25

No prawda, Andy mocno spuszczał się na polską scenę. Jak miałem okazję się przekonać, nie było to czcze gadanie, bo i polską wódę umiał pić.
Miły gość, chociaż ten "kult" jest zabawny. Muzycznie to kupa. Nie słyszałem Dethroned, ale Distant... i To Embrace... jeszcze ujdą.
O wiele lepiej wyszło mu z Flagellator, ale chyba już nie grają.
Weltmacht też był zajebisty.
*poznański Goldman Sachsman metalu*
LEFT HAND SOUNDS - http://facebook.com/lefthandsoundsorg
DCI Hunt

13-02-2008, 09:56

MinT pisze:No prawda, Andy mocno spuszczał się na polską scenę. Jak miałem okazję się przekonać, nie było to czcze gadanie, bo i polską wódę umiał pić.
Miły gość, chociaż ten "kult" jest zabawny. Muzycznie to kupa. Nie słyszałem Dethroned, ale Distant... i To Embrace... jeszcze ujdą.
O wiele lepiej wyszło mu z Flagellator, ale chyba już nie grają.
Weltmacht też był zajebisty.
Weltmacht, przynajmniej na demówce, brzmiał jak żżyna ze starego Graveland, ale było to całkiem znośne. Flagellator niezły, choć w tej stylistyce jest masa lepszych rzeczy. Generalnie z Judas Iscariot jest podobnie jak z Horna - projekt ten srał wydawnictwami zamiast nagrać raz na jakiś czas jedną naprawdę zacną płytę, bo gość pomysły miał czasem niezłe tyle, że ginęły one w morzu bezpłciowego pitolenia.
ODPOWIEDZ