MALTHUSIAN

[Bolt]

Bardzo lubię ten zespół, ale ten kawałek nie robi mi zupełnie. Nie ma kwaśnej melodyki, nie ma rozpaczliwych tonów, nie ma gruzu. Może w kontekście całej płyty to zabrzmi inaczej, ale nie napawa mnie ten utwór optymizmem.

[szczylun]

...drugie numere...

[mistrzsardu]

Nie urywa ale jest spoko. Na płytę czekam z nadzieją.

[szczylun]

[est]

Tak jak wcześniejsze materiały nie za bardzo mi robiły, tak tutaj jakaś iskra poszła.

[szczylun]

...full...

[Bolt]

Bardzo lubię ten zespół, ale ten kawałek nie robi mi zupełnie. Nie ma kwaśnej melodyki, nie ma rozpaczliwych tonów, nie ma gruzu. Może w kontekście całej płyty to zabrzmi inaczej, ale nie napawa mnie ten utwór optymizmem.

No i obawy się sprawdziły. Lubię ten zespół zarówno na małych wydawnictwach, jak i na debiutanckim pełniaku, ale ten nowy Malthusian jest pozbawiony tego, co tam działało, a zamiast tego jest asekurancki i nudnawy materiał.

[Harlequin]

Bardzo lubię ten zespół, ale ten kawałek nie robi mi zupełnie. Nie ma kwaśnej melodyki, nie ma rozpaczliwych tonów, nie ma gruzu. Może w kontekście całej płyty to zabrzmi inaczej, ale nie napawa mnie ten utwór optymizmem.

No i obawy się sprawdziły. Lubię ten zespół zarówno na małych wydawnictwach, jak i na debiutanckim pełniaku, ale ten nowy Malthusian jest pozbawiony tego, co tam działało, a zamiast tego jest asekurancki i nudnawy materiał.

Dla mnie oni zawsze byli nudni, w sumie to chyba jeden z bardziej nudnych zespół z kręgu tego smolistego gruzu. Kompletnie nie kumam i nie czuję tego grania.

[Hollowman]

Bardzo lubię ten zespół, ale ten kawałek nie robi mi zupełnie. Nie ma kwaśnej melodyki, nie ma rozpaczliwych tonów, nie ma gruzu. Może w kontekście całej płyty to zabrzmi inaczej, ale nie napawa mnie ten utwór optymizmem.

No i obawy się sprawdziły. Lubię ten zespół zarówno na małych wydawnictwach, jak i na debiutanckim pełniaku, ale ten nowy Malthusian jest pozbawiony tego, co tam działało, a zamiast tego jest asekurancki i nudnawy materiał.

Dla mnie oni zawsze byli nudni, w sumie to chyba jeden z bardziej nudnych zespół z kręgu tego smolistego gruzu. Kompletnie nie kumam i nie czuję tego grania.

Taaa, coś w tym jest. Na splicie z Suffering Hour bardzo było słychać dysproporcje