HAEMORRHAGE

Zasada tworzenia tematu - NAZWA ZESPOŁU + ewentualnie tytuł płyty lub inna treść jeżeli coś chcemy dodać.

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
fallentemple
weteran forumowych bitew
Posty: 1318
Rejestracja: 23-01-2017, 19:41

Re: HAEMORRHAGE

03-10-2017, 09:51

jak ktoś chętny na nowy LP/CD to będe zamawiał...szczegóły w wątku Fallen Temple
fallentemple@gmail.com
https://pl-pl.facebook.com/fallentemple666/" onclick="window.open(this.href);return false;
https://soundcloud.com/fallen-temple" onclick="window.open(this.href);return false;
http://allegro.pl/show_user.php?search= ... scope=user" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
Harlequin
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9074
Rejestracja: 12-03-2010, 13:38
Lokalizacja: Koko City

Re: HAEMORRHAGE

09-10-2017, 20:22

No nie kupił mnie ten nowym album. Nie słyszałem "Hospital Carnage", ale już "Apology For Pathology" wydawało mi się, że odejściem nieco o wczesnocarcassowego goregrindu na rzecz nieco bardziej rozbujanych harmonii. Pierwszy kawałek z nowej miło mnie zaskoczył, bo wydawał mi się bardzo deathmetalowy jak na nich. Szkoda tylko, że kolejne kawałki nie utrzymały tej tendencji i znów usłyszałem dużo skoczności. Może i jest to fajne, natomiast do mnie to nie trafia, nie czuje tu tej tony flegmy i patologii która wylewała się z "Morgue Sweet Home". Dla mnie współczesne oblicze Haemorrhage jest w 106% obliczem rozrywkowym, w którym pierwiastek patologiczny uległ dość mocnej marginalizacji. To juz chyba pora stwierdzić, że w kolejnych dokonaniach tej grupy raczej nie odnajde nic dla siebie.
Awatar użytkownika
nagrobek
zahartowany metalizator
Posty: 3700
Rejestracja: 15-10-2014, 11:08

Re: HAEMORRHAGE

09-10-2017, 21:09

lepiej bym tego nie ujął. chora jazda zamieniona na skoczne potupajce do piwerka na jakimś czeskim festiwalu:)
Awatar użytkownika
Plagueis
rasowy masterfulowicz
Posty: 2905
Rejestracja: 19-02-2015, 16:22
Lokalizacja: South of Heaven

Re: HAEMORRHAGE

10-10-2017, 08:43

Ma to ktoś u nas czy brać z Mystica, bo już mają?
"Argument stoi pierwszy, wykręt na szarym końcu."
Awatar użytkownika
December
postuje jak opętany!
Posty: 374
Rejestracja: 15-03-2017, 21:45
Lokalizacja: KRK

Re: HAEMORRHAGE

10-10-2017, 08:49

Plagueis pisze:Ma to ktoś u nas czy brać z Mystica, bo już mają?
Ma być w Fallen Temple i Selfmadegod.Więc na obecną chwilę Mystic
Awatar użytkownika
Plagueis
rasowy masterfulowicz
Posty: 2905
Rejestracja: 19-02-2015, 16:22
Lokalizacja: South of Heaven

Re: HAEMORRHAGE

10-10-2017, 08:59

Czyli zakupy u Karola w takim razie. :)
"Argument stoi pierwszy, wykręt na szarym końcu."
Awatar użytkownika
December
postuje jak opętany!
Posty: 374
Rejestracja: 15-03-2017, 21:45
Lokalizacja: KRK

Re: HAEMORRHAGE

10-10-2017, 09:05

Plagueis pisze:Czyli zakupy u Karola w takim razie. :)
Też jestem za :)
Nasum
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16041
Rejestracja: 21-01-2011, 11:12

Re: HAEMORRHAGE

08-11-2017, 16:45

Z tego co zdążyłem zauważyć, najnowsze dziecko Hiszpańskich doktorów zostało ciepło przyjęte wśród naszej forumowej społeczności. Nie ma się za bardzo czemu dziwić, bo jak na zespół który w początkowej fazie działalności całymi garściami czerpał z Carcass, o czym sami głośno mówią, tak z biegiem lat coraz bardziej wypracowywali sobie swój własny, niepowtarzalny styl i z płyty na płytę serwują wygłodniałym fanom muzykę ciekawszą, czasem brutalniejszą, czasem bardziej skoczną, ale najważniejsze że zawsze na wysokim poziomie. "We are the gore" nie jest tutaj wcale wyjątkiem. Doskonała mieszanka death metalu i gore metalu, objawiająca się szybkimi partiami sekcji rytmicznej i mocnymi, skocznymi riffami. To moim zdaniem duży plus tego albumu. Nie chodzi o to, że album jest przeznaczony wyłącznie do zabawy, choć podejrzewam, że na żywo nowe numery będą sprawdzać się rewelacyjnie, ale doskonale sprawdza się w domowym zaciszu. Jest mocno, momentami nawet brutalnie, ale jest to podlane specyficznym sosem pełnym czarnego humoru co sprawia, że nie czujemy się sztywno niczym w kostnicy. Mi to bardzo pasuje - kolejną nowością jeśli chodzi o tą kapelę, są solówki, których tutaj nie brakuje i występują częściej niż kiedykolwiek wcześniej. Były chwile kiedy brzmiały w moich uszach niemal jak solówki z trójki Carcass i zastanawiam się, czy był to efekt zamierzony. Bardzo dobra produkcja, wysoka "muzykalność", ciekawe inspiracje, doskonałe riffy, szczypta świeżego powietrza do sprawdzonej formuły ot i cały obraz nowego krążka. Jak dla mnie, to jedna z jaśniejszych pozycji w tym wyjątkowym dla death metalu roku i polecam go wszystkim, którzy lubią mocną muzykę z tekstami, które puszczają do słuchacza bardzo mocne 'oko". A jak brzmi to w samochodzie!
ODPOWIEDZ