JUDAS PRIEST
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
- bartwa
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8217
- Rejestracja: 16-11-2016, 13:21
- Lokalizacja: pruska dziura
- ozob
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 6685
- Rejestracja: 19-02-2017, 22:50
Re: JUDAS PRIEST
Mając na uwadze XXI wiek, to pełna zgoda. Lata 80-te to jednak Maiden. Ależ znowu najlepszy album heavy metal wszechczasów to "Painkiller".
"Bawi mnie, gdy widzę jak ludzie, których tam wtedy nie było, albo nie są Norwegami, rozwodzą się nad dawanymi czasami, jakby wszyscy jednoczyli się wówczas przeciwko wspólnemu celowi" - Dolk.
-
- w mackach Zła
- Posty: 694
- Rejestracja: 02-01-2011, 22:21
Re: JUDAS PRIEST
Painkiller imo nie lapie sie do "top 5", Jugulator o wiele lepszy. W ogole jest to rewelacyjny I nieslusznie niedoceniany album.
- ozob
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 6685
- Rejestracja: 19-02-2017, 22:50
Re: JUDAS PRIEST
Po chuju. Kto ci naopowiadał tych głupot i kazał ci w nie uwierzyć? XD
"Bawi mnie, gdy widzę jak ludzie, których tam wtedy nie było, albo nie są Norwegami, rozwodzą się nad dawanymi czasami, jakby wszyscy jednoczyli się wówczas przeciwko wspólnemu celowi" - Dolk.
- Hellion
- w mackach Zła
- Posty: 787
- Rejestracja: 11-08-2012, 22:26
Re: JUDAS PRIEST
Nie no, bądźmy poważni. Wczoraj nawet słuchałem Jugulator, naprawdę dobry album, no ale gdzie mu do Painkiller.
No ale każdy ma swój gust, trudno, co zrobić
-
- w mackach Zła
- Posty: 694
- Rejestracja: 02-01-2011, 22:21
Re: JUDAS PRIEST
Dwa kawalki Burn in Hell i Cathedral Spires zmiataja z planszy wszystko oferuje Painkiller. Dla mnie status Painkillera jest niezrozumialy jako absolutnego klasyka, moze ma to zwiazek z faktem, ze kilka plyt przed nim JP nagrywali bardziej komercyjne plyt I to byl kopniak. Nie mowie, ze to zla plyta ale gdzie tam do klasykow z 70/80.
- bartwa
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8217
- Rejestracja: 16-11-2016, 13:21
- Lokalizacja: pruska dziura
- dzik
- zahartowany metalizator
- Posty: 3695
- Rejestracja: 21-12-2010, 15:52
- Lokalizacja: Połaniec
- Stoigniew
- zahartowany metalizator
- Posty: 3956
- Rejestracja: 09-01-2012, 18:20
Re: JUDAS PRIEST
Oczywiście
- WaszJudasz
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3236
- Rejestracja: 16-11-2010, 13:18
Re: JUDAS PRIEST
Nie łapie się nawet do pierwszej piątki najlepszych albumów Judas Priest.
O, widzę, że dokładnie to samo ktoś już napisał
Mózg powiększa się w czaszce, kiedy wody w rzece wzbierają. Wtenczas błony czerepu się wznoszą, przybliżając do czaszki.
- ozob
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 6685
- Rejestracja: 19-02-2017, 22:50
Re: JUDAS PRIEST
Bo jest ponad nimi o kilka długości.
"Bawi mnie, gdy widzę jak ludzie, których tam wtedy nie było, albo nie są Norwegami, rozwodzą się nad dawanymi czasami, jakby wszyscy jednoczyli się wówczas przeciwko wspólnemu celowi" - Dolk.
- WaszJudasz
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3236
- Rejestracja: 16-11-2010, 13:18
Re: JUDAS PRIEST
Nie, to jest po prostu średnio udana i momentami mocno rażąca sztucznością próba JP wbicia się w szybsze i mocniejsze granie. Trzeba kompletnie nie kumać muzyki JP i heavy metalu ogółem, żeby stawiać to na podium.
Mózg powiększa się w czaszce, kiedy wody w rzece wzbierają. Wtenczas błony czerepu się wznoszą, przybliżając do czaszki.
- bartwa
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8217
- Rejestracja: 16-11-2016, 13:21
- Lokalizacja: pruska dziura
Re: JUDAS PRIEST
Ten album jest jak przekolorowany komiks.
Na dzisiaj podium to Turbo, Sad Wings I British Steel. Ale jako że mają z dziesięć świetnych albumów, to za rok może być zupełnie inaczej. Nie przywiązuję się do moich zestawień.
Victim of changes brzmi fantastycznie na koncertach, ten nieśmiertelny riff zyskuje na na nowocześniejszym brzmieniu w porównaniu do albumowej wersji.
Na dzisiaj podium to Turbo, Sad Wings I British Steel. Ale jako że mają z dziesięć świetnych albumów, to za rok może być zupełnie inaczej. Nie przywiązuję się do moich zestawień.
Victim of changes brzmi fantastycznie na koncertach, ten nieśmiertelny riff zyskuje na na nowocześniejszym brzmieniu w porównaniu do albumowej wersji.
PLASTIK NIE JEST METALEM
- Believer
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1864
- Rejestracja: 08-06-2013, 11:27
- Lokalizacja: cipsko twojego starego
Re: JUDAS PRIEST
BDB jest ta płyta i nie bawię się w rankingi, bo nagrali tyle zajebistych albumów, ze się po prostu nie da. Tytułowy kawalek jak żywcem wyjęty z ery Ram it down. Możliwe, że to ich najlepszy album od Painkiller, kwestia dyskusji czy ta jest lepsza od Firepower, muszę jeszcze posłuchać.
1:16
1:31 czy tylko mi się kojarzy?
1:16
1:31 czy tylko mi się kojarzy?
- ozob
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 6685
- Rejestracja: 19-02-2017, 22:50
Re: JUDAS PRIEST
Bardzo trafne słowa. Definicja hejwi metalu.
"Bawi mnie, gdy widzę jak ludzie, których tam wtedy nie było, albo nie są Norwegami, rozwodzą się nad dawanymi czasami, jakby wszyscy jednoczyli się wówczas przeciwko wspólnemu celowi" - Dolk.
- Dragazes
- w mackach Zła
- Posty: 782
- Rejestracja: 27-02-2012, 00:24
Re: JUDAS PRIEST
To oczywiste że Painkiller nie jest najlepszym albumem JP (to Stained Class jakby ktoś pytał).
Painkiller to jednak jeden z najlepszych albumów starych zespołów które poniekąd zredefiniowaly swój styl mając już pokaźny dorobek.
Painkiller to jednak jeden z najlepszych albumów starych zespołów które poniekąd zredefiniowaly swój styl mając już pokaźny dorobek.
Should the compact Disc become soiled by fingerprints, dust or dirt, it can be wiped with a clean and lint free soft, dry cloth. If you follow these suggestions, the Compact Disc will provide a lifetime of pure listening enjoyment.
-
- rozkręca się
- Posty: 69
- Rejestracja: 03-03-2018, 20:56
Re: JUDAS PRIEST
A to akurat tyczy się całej masy utworów Priest. Bardziej nowoczesne brzmienie i delikatne obniżenie tonacji wyszło na plus też Desert Plains, Sinner, Metal Gods, Blood Red Skies... Sporo tego można naliczyć.
Painkiller to oczywiście GOAT metalu.
- hcpig
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9381
- Rejestracja: 06-07-2008, 13:23
-
- rozkręca się
- Posty: 69
- Rejestracja: 03-03-2018, 20:56
Re: JUDAS PRIEST
Oczywiście, że jest
Painkiller to de facto zbieranina tego, co Judasom wyszło na poprzednich płytach. W trochę uaktualnionym wydaniu, ale ta płyta jest konsekwencją tego, co działo się u nich wcześniej w latach 80., ale także 70.
Painkiller to de facto zbieranina tego, co Judasom wyszło na poprzednich płytach. W trochę uaktualnionym wydaniu, ale ta płyta jest konsekwencją tego, co działo się u nich wcześniej w latach 80., ale także 70.
- bartwa
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8217
- Rejestracja: 16-11-2016, 13:21
- Lokalizacja: pruska dziura
Re: JUDAS PRIEST
Jakie koncertówki polecisz? Ten Victim live słucham po prostu z Metal Works, a z tego co piszesz, to trzeba po prostu nabyć album live.
PLASTIK NIE JEST METALEM