CANNIBAL CORPSE
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15300
- Rejestracja: 21-01-2011, 11:12
Re: CANNIBAL CORPSE
To, że Cannibal Corpse to zespół wielki to się rozumie samo przez się - od nagrywanych płyt począwszy na koncertach skończywszy. Strasznie jestem ciekaw jak wyszła im ta nowa płyta. Wiadomo, oprócz zachwytów spowodowanych pojawieniem się Rica Rutana w składzie, który dodał nieco świeżego powietrza ich muzyce, pojawią sie też głosy malkontentów, że cały czas to samo, że nuda, że sztampa itd.... W sumie chętnie wysłuchałbym argumentów tych, dla których ten album jest słaby, przeciętny, czy właśnie taki na przesłuchanie i odhaczenie. ( tak to przynajmniej rozumiem, więc użyszkodnik Van Drunnen niech zbyt szybko sie nie obraża, jeśli źle odebrałem jego intencje ).
- Harlequin
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10844
- Rejestracja: 12-03-2010, 13:38
- Lokalizacja: Koko City
Re: CANNIBAL CORPSE
Wyłączyłem po 6 kawałku. Nie ma sensu słuchać dalej, raczej nie znajdę tu nic dla siebie. I nie, że jest słabo, bo nie jest, ale jest chyba gorzej niż na poprzedniej. Na pewno mniej agresywnie i zadziornie - tak mi się wydaje. Więcej groovu, dużo chwytliwych motywów, ale na szczęście nie dżampdafakap stadiony świata jak na "RBB". Coś mi nie pasuje w brzmieniu, niby klarowne, ale jakieś takie wytłumione, skompresowane, ciężkie, ale kompletnie pozbawione ciężaru. Do tego szyja growluje jakby był trochę obok muzyki, doklejony. Pare razy miałem wrażenie, jakbym słuchał przyciężkawego power metalu z growlem przeuszczonym przez jakiś efekt. Może to trochę na wyrost, bo jakby nie patrzeć grają swoje i potrafią pisać muze, ale te 6 wałków wydawało mi się za bardzo user-friendy. Pewnie jeszcze posłucham, żeby sie utwierdzić w swoim zdaniu, ale zobaczymy kiedy to będzie miało miejsce.
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9282
- Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
- Lokalizacja: Trockenwald
Re: CANNIBAL CORPSE
Czyli nie zmietli Dying Fetus?
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9282
- Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
- Lokalizacja: Trockenwald
Re: CANNIBAL CORPSE
also wpierdol za szkalowanie RBB
-
- w mackach Zła
- Posty: 849
- Rejestracja: 02-01-2020, 23:31
Re: CANNIBAL CORPSE
Kurcze nie wytrzymam muszę posłuchać teraz !
Na szczęście do pracy na 15 to dam radę .
Na szczęście do pracy na 15 to dam radę .
- PrezydentKosmosu
- postuje jak opętany!
- Posty: 428
- Rejestracja: 16-10-2021, 12:56
- Kontakt:
Re: CANNIBAL CORPSE
Pamiętam jak mi kolega zgrał jakąś Metallikę czy Maszinhed, albo nawet coś znacznie gorszego (w sensie chujowego, jak Linkin Park) na kasetę, na której wcześniej było Tomb of the Mutilated. Zachował się jakimś cudem wałek "Hammer Smashed Face", i pamiętam, jak wszedł po tym soft-czymś. Nie byłem wówczas gotowy na te dźwięki i dziwiło mnie, jak ktoś tego w ogóle może słuchać. Jednakowóż już wówczas zakiełkowała jakaś fascynacja tym dziwnym tworem, tą nową muzyką czy wręcz anty-muzyką. W internetach mi pisali, że się dojrzewa do lubienia tego, i mieli rację. Ale... Nigdy bym nie pomyślał, że doczekam czasów, kiedy Kanibale będą zbyt user-friendly. Się porobiło się.
-
- rozkręca się
- Posty: 60
- Rejestracja: 09-09-2023, 21:01
Re: CANNIBAL CORPSE
Na żadnej płycie CC nie byli i na nowej też nie są "user-friendly"....PrezydentKosmosu pisze: ↑19-09-2023, 14:22Pamiętam jak mi kolega zgrał jakąś Metallikę czy Maszinhed, albo nawet coś znacznie gorszego (w sensie chujowego, jak Linkin Park) na kasetę, na której wcześniej było Tomb of the Mutilated. Zachował się jakimś cudem wałek "Hammer Smashed Face", i pamiętam, jak wszedł po tym soft-czymś. Nie byłem wówczas gotowy na te dźwięki i dziwiło mnie, jak ktoś tego w ogóle może słuchać. Jednakowóż już wówczas zakiełkowała jakaś fascynacja tym dziwnym tworem, tą nową muzyką czy wręcz anty-muzyką. W internetach mi pisali, że się dojrzewa do lubienia tego, i mieli rację. Ale... Nigdy bym nie pomyślał, że doczekam czasów, kiedy Kanibale będą zbyt user-friendly. Się porobiło się.
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9282
- Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
- Lokalizacja: Trockenwald
Re: CANNIBAL CORPSE
W zamyśle pewnie chodziło o to, że CC user friendly.
- PrezydentKosmosu
- postuje jak opętany!
- Posty: 428
- Rejestracja: 16-10-2021, 12:56
- Kontakt:
Re: CANNIBAL CORPSE
Nowej jeszcze nie słyszałem, ale zakładam, że raczej w nu-metal nie poszli ani formuły nie rozmiękczyli.
- Asia Tuchaj-Bejowicz
- postuje jak opętany!
- Posty: 547
- Rejestracja: 19-02-2018, 08:52
Re: CANNIBAL CORPSE
Po pierwszym przesłuchaniu stwierdzam że jest dobrze, a momentami nawet bardzo dobrze. Rutan robi robi robotę.
- tomekw48
- postuje jak opętany!
- Posty: 504
- Rejestracja: 30-10-2018, 23:45
Re: CANNIBAL CORPSE
Gdzie kurna można posłuchać tego nowego Cannibala? Szukam po necie i nic...
- ozob
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 6682
- Rejestracja: 19-02-2017, 22:50
Re: CANNIBAL CORPSE
W piątek premiera.
"Bawi mnie, gdy widzę jak ludzie, których tam wtedy nie było, albo nie są Norwegami, rozwodzą się nad dawanymi czasami, jakby wszyscy jednoczyli się wówczas przeciwko wspólnemu celowi" - Dolk.
- Harlequin
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10844
- Rejestracja: 12-03-2010, 13:38
- Lokalizacja: Koko City
Re: CANNIBAL CORPSE
Dla fanów Sabaton na pewno nie są, Ale tak serio pytając to zapytam "serio?"habit pisze: ↑19-09-2023, 14:42Na żadnej płycie CC nie byli i na nowej też nie są "user-friendly"....PrezydentKosmosu pisze: ↑19-09-2023, 14:22Pamiętam jak mi kolega zgrał jakąś Metallikę czy Maszinhed, albo nawet coś znacznie gorszego (w sensie chujowego, jak Linkin Park) na kasetę, na której wcześniej było Tomb of the Mutilated. Zachował się jakimś cudem wałek "Hammer Smashed Face", i pamiętam, jak wszedł po tym soft-czymś. Nie byłem wówczas gotowy na te dźwięki i dziwiło mnie, jak ktoś tego w ogóle może słuchać. Jednakowóż już wówczas zakiełkowała jakaś fascynacja tym dziwnym tworem, tą nową muzyką czy wręcz anty-muzyką. W internetach mi pisali, że się dojrzewa do lubienia tego, i mieli rację. Ale... Nigdy bym nie pomyślał, że doczekam czasów, kiedy Kanibale będą zbyt user-friendly. Się porobiło się.
A co do nowej to poleciała na słuchawach i przemyślenia są takie: to cholernie chwytliwa płyta, dużo dobrych, zapadajacych w pamięć motywów, jest groove, ale tak jak psałem wcześniej - taki mniej stadionowy. Solówki bardzo szlachetne, ale fajnie że nie wciskaja ich wszędzie na siłę. Jest mniej agresywnie niż na poprzedniej, jest też chyba ciut wolniej, ciężej. Bardzo gitarowy album, do tego bardzo wyrazisty, nawet jak na Kanibalowe standardy. To co mi się nie podoba to pierdołowaty utwór tytułowy oraz to, że gary są w mixie zdecydowanie zbyt mocno schowane za gitarzami. Dlatego też mam wrażenie, że choćpłyta niby jest cieżka, to jednak cieżka nie jest.
Nie zmienia to faktu, że ze sarych dziadów i Afterbirth i Dying Fetus i Incantation nagrali lepsze płyty w moim odczuciu. A Suffocation zapewne też tak uczyni.
-
- w mackach Zła
- Posty: 849
- Rejestracja: 02-01-2020, 23:31
Re: CANNIBAL CORPSE
NiemoZliwe , które momenty bardzo dobre czy masz na mysli całe utwory . CC nie nagrywa średnich płyt dobra płyta Klasyków to poziom nieosiagalny dla INNYCH TYLKO NIELICZNI dorównują . Kolejne pytanie , jak po odsłuchu z neta można wyłonić smaczki przy tak słabej jakości nagrania ! Premiera płyty za plus / minus 3 dni , więc moze wstrzymajmy się z oceną , do tych powiedzmy 16 odsłuchów , a płyta na pewno zrobi Tobie dobrze .Asia Tuchaj-Bejowicz pisze: ↑19-09-2023, 16:35Po pierwszym przesłuchaniu stwierdzam że jest dobrze, a momentami nawet bardzo dobrze. Rutan robi robi robotę.
P.S My się chyba nawet znamy z koncertów..
- dzik
- zahartowany metalizator
- Posty: 3695
- Rejestracja: 21-12-2010, 15:52
- Lokalizacja: Połaniec
Re: CANNIBAL CORPSE
Bardzo podoba mi się nowa płyta Cannibal Corpse.
dobry kościół to kościół spalony
- wonsz
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2752
- Rejestracja: 18-02-2018, 14:59
Re: CANNIBAL CORPSE
tez bez przesady, mp3 latają w 320. To kapela metalowa, a nie słuchowisko.r o b e r t pisze: ↑20-09-2023, 12:02. Kolejne pytanie , jak po odsłuchu z neta można wyłonić smaczki przy tak słabej jakości nagrania !
rzułf
- uglak
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9714
- Rejestracja: 15-06-2012, 12:03
- Lokalizacja: ארץ ישראל
Re: CANNIBAL CORPSE
Flac też jest już dostępny, więc pomijając ludzi wierzących w niepokalane poczęcie i że "płyta to jednak płyta", wszystko się zgadza.wonsz pisze: ↑20-09-2023, 14:22tez bez przesady, mp3 latają w 320. To kapela metalowa, a nie słuchowisko.r o b e r t pisze: ↑20-09-2023, 12:02. Kolejne pytanie , jak po odsłuchu z neta można wyłonić smaczki przy tak słabej jakości nagrania !
Guilty of being right
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15300
- Rejestracja: 21-01-2011, 11:12
Re: CANNIBAL CORPSE
Pierwsze wrażenia.
Jeśli chodzi o wydanie to digi pack - no trudno, niech będzie... Jak już przyzwyczailiśmy się do cenzurowania okładek to tak będziemy musieli się chyba przyzwyczaić do cenzurowania tekstów, bo wkładka takowych nie zawiera. Mamy jedynie kilka obrazków autorstwa Locke'go. Na plus, że niektóre są naprawde fajne. Motywy na koszulki byłyby interesujace.
Muzyka. Jest wolniej niż zazwyczaj więc dominują raczej tempa średnie. Jest ciężko, gitary mielą, jest mnóstwo fajnych motywów, brzmienie ok, Corpsegrinder w formie To tak na szybko, będzie słuchane na pewno nie jeden jeszcze raz. Dobre płyciwo.
Jeśli chodzi o wydanie to digi pack - no trudno, niech będzie... Jak już przyzwyczailiśmy się do cenzurowania okładek to tak będziemy musieli się chyba przyzwyczaić do cenzurowania tekstów, bo wkładka takowych nie zawiera. Mamy jedynie kilka obrazków autorstwa Locke'go. Na plus, że niektóre są naprawde fajne. Motywy na koszulki byłyby interesujace.
Muzyka. Jest wolniej niż zazwyczaj więc dominują raczej tempa średnie. Jest ciężko, gitary mielą, jest mnóstwo fajnych motywów, brzmienie ok, Corpsegrinder w formie To tak na szybko, będzie słuchane na pewno nie jeden jeszcze raz. Dobre płyciwo.
- frankmullen
- w mackach Zła
- Posty: 895
- Rejestracja: 29-01-2017, 17:33
Re: CANNIBAL CORPSE
Czyli znowu ocenzurowana płyta? Fuck. Poprzedniej nie kupiłem, bo mnie ten właśnie fakt wkurwił maksymalnie. Liczyłem na to, że prędzej czy później pojawi się w PL wersja niecenzurowana. Nie doczekałem się. Odpuściłem zakup. Teraz, jak widzę, historia się powtarza. Cenzurowanym Kanibalom mówię "nie".Nasum pisze: ↑20-09-2023, 19:16Pierwsze wrażenia.
Jeśli chodzi o wydanie to digi pack - no trudno, niech będzie... Jak już przyzwyczailiśmy się do cenzurowania okładek to tak będziemy musieli się chyba przyzwyczaić do cenzurowania tekstów, bo wkładka takowych nie zawiera. Mamy jedynie kilka obrazków autorstwa Locke'go. Na plus, że niektóre są naprawde fajne. Motywy na koszulki byłyby interesujace.
Muzyka. Jest wolniej niż zazwyczaj więc dominują raczej tempa średnie. Jest ciężko, gitary mielą, jest mnóstwo fajnych motywów, brzmienie ok, Corpsegrinder w formie To tak na szybko, będzie słuchane na pewno nie jeden jeszcze raz. Dobre płyciwo.
-
- zaczyna szaleć
- Posty: 209
- Rejestracja: 29-06-2021, 15:15
Re: CANNIBAL CORPSE
frankmullen pisze: ↑20-09-2023, 19:20Czyli znowu ocenzurowana płyta? Fuck. Poprzedniej nie kupiłem, bo mnie ten właśnie fakt wkurwił maksymalnie. Liczyłem na to, że prędzej czy później pojawi się w PL wersja niecenzurowana. Nie doczekałem się. Odpuściłem zakup. Teraz, jak widzę, historia się powtarza. Cenzurowanym Kanibalom mówię "nie".Nasum pisze: ↑20-09-2023, 19:16Pierwsze wrażenia.
Jeśli chodzi o wydanie to digi pack - no trudno, niech będzie... Jak już przyzwyczailiśmy się do cenzurowania okładek to tak będziemy musieli się chyba przyzwyczaić do cenzurowania tekstów, bo wkładka takowych nie zawiera. Mamy jedynie kilka obrazków autorstwa Locke'go. Na plus, że niektóre są naprawde fajne. Motywy na koszulki byłyby interesujace.
Muzyka. Jest wolniej niż zazwyczaj więc dominują raczej tempa średnie. Jest ciężko, gitary mielą, jest mnóstwo fajnych motywów, brzmienie ok, Corpsegrinder w formie To tak na szybko, będzie słuchane na pewno nie jeden jeszcze raz. Dobre płyciwo.
Widziałem jedną wersję, czyli:
jaka jest druga?