Będzie wywiad z Virusem. Postmortem niestety. Ostatnio miałem kontakt w tej pierdolonej mgle, jak mnie naczelnik tego pisma podholował w ciemnościach z Byczyny pod Opole. To już będzie rok. Zapierdala życie strasznie. Pozdrawiam serdecznie.
[youtube][/youtube]
Będzie wywiad z Virusem. Postmortem niestety. Ostatnio miałem kontakt w tej pierdolonej mgle, jak mnie naczelnik tego pisma podholował w ciemnościach z Byczyny pod Opole. To już będzie rok. Zapierdala życie strasznie. Pozdrawiam serdecznie.
[youtube][/youtube]
Fajnie, chętnie przeczytam. Pzdr
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
7G dopytywałem u źródła i podobno już wszystko ogarnięte prócz wywiadu z okładki. Także niebawem można się spodziewać. Tym bardziej, że pytałem o to z początkiem marca.
panowie z MM wzięli pod uwagę sprawy edytorskie. da się to teraz czytać. git.
ale ja o czym innym. gość, który przeprowadził wywiad z Encoffination - Przemysła Kępiński - czuje tą muzykę jak nikt inny. celne pytania dotyczące sedna amerykańskich walców mnie ujęły. dawno nie czytałem wywiadu, gdzie widać, że przypytujący siedzi w tym i podąża z zespołem wraz z ich rozwojem. żeby nie było. sama recenzja płyty, na kolejnych stronach już o niczym.
mam jeszcze pewne spostrzeżenie. będąc na detoksie forumowym i nie tylko, ogarniałem prasę muzyczną. szykuje się przeprowadzka na wieś, to i trzeba wyjebać z 50 kilo/ albo i lepiej papierów kolorowych. na nowo zczytywałem MM z jakiegoś 2014 roku. zupełnie inny profil recenzji. dobre, merytoryczne, tyle, że za wyjątkiem akurat z dupy recenzji Teitanblood "Death" nic zupełnie dla mnie interesującego tam nie było. jakoś się tam zmieniają gusty i sposób pisania.
Ascetic pisze:panowie z MM wzięli pod uwagę sprawy edytorskie. da się to teraz czytać. git.
ale ja o czym innym. gość, który przeprowadził wywiad z Encoffination - Przemysła Kępiński - czuje tą muzykę jak nikt inny. celne pytania dotyczące sedna amerykańskich walców mnie ujęły. dawno nie czytałem wywiadu, gdzie widać, że przypytujący siedzi w tym i podąża z zespołem wraz z ich rozwojem. żeby nie było. sama recenzja płyty, na kolejnych stronach już o niczym.
mam jeszcze pewne spostrzeżenie. będąc na detoksie forumowym i nie tylko, ogarniałem prasę muzyczną. szykuje się przeprowadzka na wieś, to i trzeba wyjebać z 50 kilo/ albo i lepiej papierów kolorowych. na nowo zczytywałem MM z jakiegoś 2014 roku. zupełnie inny profil recenzji. dobre, merytoryczne, tyle, że za wyjątkiem akurat z dupy recenzji Teitanblood "Death" nic zupełnie dla mnie interesującego tam nie było. jakoś się tam zmieniają gusty i sposób pisania.
wyjebać???? Jak to wyjebać??? ZINOTEKA chętnie przygarnie wszelką makulaturę metalową
////// ZINOTEKA //////
Index Librorum Prohibitorum http://www.zinoteka.com.pl" onclick="window.open(this.href);return false;
Ascetic pisze:panowie z MM wzięli pod uwagę sprawy edytorskie. da się to teraz czytać. git.
ale ja o czym innym. gość, który przeprowadził wywiad z Encoffination - Przemysła Kępiński - czuje tą muzykę jak nikt inny. celne pytania dotyczące sedna amerykańskich walców mnie ujęły. dawno nie czytałem wywiadu, gdzie widać, że przypytujący siedzi w tym i podąża z zespołem wraz z ich rozwojem. żeby nie było. sama recenzja płyty, na kolejnych stronach już o niczym.
mam jeszcze pewne spostrzeżenie. będąc na detoksie forumowym i nie tylko, ogarniałem prasę muzyczną. szykuje się przeprowadzka na wieś, to i trzeba wyjebać z 50 kilo/ albo i lepiej papierów kolorowych. na nowo zczytywałem MM z jakiegoś 2014 roku. zupełnie inny profil recenzji. dobre, merytoryczne, tyle, że za wyjątkiem akurat z dupy recenzji Teitanblood "Death" nic zupełnie dla mnie interesującego tam nie było. jakoś się tam zmieniają gusty i sposób pisania.
wyjebać???? Jak to wyjebać??? ZINOTEKA chętnie przygarnie wszelką makulaturę metalową
zczytuje, dre (nie, nie, Dr. Dre, tylko w sensie, że niszczę), wyrywam, roluje, robię papier-kulki dla kota, a i samoloty się też zdarzyły co se w przestrzeń poleciały. wycinam też artykuły te co mnie interesują .... nie wiem, czy byłby z takiej makulatury pożytek jakikolwiek. zakładam, że z tych materiałów z lat 90'tych niemieckich takich jak np. Rock Hardy Magaziny, czy brytyjskich np. Terrorizerów z lat późniejszych, może nie być nic do wycięcia= dla mnie interesującego. więc tutaj widzę szansę na wysyłkę. jakby co poproszę o adres na PM. będę sukcesywnie po obróbce a w razie zainteresowania dostarczał.
Ascetic pisze:panowie z MM wzięli pod uwagę sprawy edytorskie. da się to teraz czytać. git.
ale ja o czym innym. gość, który przeprowadził wywiad z Encoffination - Przemysła Kępiński - czuje tą muzykę jak nikt inny. celne pytania dotyczące sedna amerykańskich walców mnie ujęły. dawno nie czytałem wywiadu, gdzie widać, że przypytujący siedzi w tym i podąża z zespołem wraz z ich rozwojem. żeby nie było. sama recenzja płyty, na kolejnych stronach już o niczym.
mam jeszcze pewne spostrzeżenie. będąc na detoksie forumowym i nie tylko, ogarniałem prasę muzyczną. szykuje się przeprowadzka na wieś, to i trzeba wyjebać z 50 kilo/ albo i lepiej papierów kolorowych. na nowo zczytywałem MM z jakiegoś 2014 roku. zupełnie inny profil recenzji. dobre, merytoryczne, tyle, że za wyjątkiem akurat z dupy recenzji Teitanblood "Death" nic zupełnie dla mnie interesującego tam nie było. jakoś się tam zmieniają gusty i sposób pisania.
Moglby ktoś zeskanować i wrzucić gdzien ten wywiad z encoffination?
W sumie to już chyba ostatni magazyn o czysto metalowym profilu, poza Metal Hammerem. Ten ostatni numer trochę niechlujnie poskładany, duża czcionka, sporo błędów i literówek, zespoły z grubsza te same co u "konkurencji", ale i tak przeczytałem z przyjemnością w sumie.
Stary rok pożegnamy, a nowy przywitamy kolejnym numerem Musick Maga. Wielu z Was pyta kiedy nowy numer, więc: dwudziesty ósmy numer trafi w Wasze ręce już niedługo, w pierwszej kolejności otrzymają go prenumeratorzy - ze względu na świąteczno-noworoczny czas musicie uzbroić się w cierpliwość -, w Empikach znajdziecie nas już po tym okresie. Zapewniamy, że warto czekać, bo od okładki, przez objętość i grafikę, po treść jest najlepiej. Plus dostaniecie kilkadziesiąt minut rasowej undegroundowej muzyki. Jak powiedział jeden z Gruzinów w wywiadzie, którego udzielił nam do tego numeru: "MM: (...)Gruzini to nasze najgorsze cechy, które ukrywamy nawet przed znajomymi. To małe grzechy, do których nikt się oficjalnie, a często nawet przed samym sobą, nie przyzna (...). Gruzja: Gratuluję, w końcu ktoś zrozumiał istotę rzeczy." Dokładne informacje o nowym wydaniu Musick Maga podamy wkrótce.
Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.