"Steam"... co za chu...?
Moderatorzy: Gore_Obsessed, ultravox, Heretyk, Nasum, Sybir
- Gore_Obsessed
- zahartowany metalizator
- Posty: 5472
- Rejestracja: 10-06-2003, 06:33
Re: "Steam"... co za chu...?
Niech to chuj! Chciałem to cudo:
nabyć, ale nauczony na DOOMie paczę z tyłu opakowania, a tam znowu info o tym jebanym Steamie... Takiego wała!
nabyć, ale nauczony na DOOMie paczę z tyłu opakowania, a tam znowu info o tym jebanym Steamie... Takiego wała!
Only SŁUCHANIE płyt is real!
- Bloodcult
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7387
- Rejestracja: 09-12-2006, 00:01
- Lokalizacja: Łódź
Re: "Steam"... co za chu...?
Polecam promocje na gog.com
W tym miesiącu kupiłem tam X-COM: Terror From The Deep za $1.50, pierwsze dwa Wiedźminy po $2, Civilization III za $2, i oba Cannon Fodder za $2. Kusił jeszcze Fallout za $5, ale odpuściłem bo czasu starczyło jedynie na odpalenie X-COM.
Od czasu do czasu rzucają tam starocie za darmo, np. Beneath The Steel Sky
W tym miesiącu kupiłem tam X-COM: Terror From The Deep za $1.50, pierwsze dwa Wiedźminy po $2, Civilization III za $2, i oba Cannon Fodder za $2. Kusił jeszcze Fallout za $5, ale odpuściłem bo czasu starczyło jedynie na odpalenie X-COM.
Od czasu do czasu rzucają tam starocie za darmo, np. Beneath The Steel Sky
Stuleja od grania też nie gorsza :)hcpig pisze:Poza tym Steam to kolejne narzędzie kontroli i zniewolenia no ale to chyba oczywiste.
- Nerwowy
- zahartowany metalizator
- Posty: 6289
- Rejestracja: 20-06-2009, 14:07
Re: "Steam"... co za chu...?
Za kilka stówek zbierzesz te tytuły w pełnych, pudełkowych wydaniach w przyzwoitym stanie, więc w czym problem? Grunt, że jest wybór.Gore_Obsessed pisze:Niech to chuj! Chciałem to cudo:
nabyć, ale nauczony na DOOMie paczę z tyłu opakowania, a tam znowu info o tym jebanym Steamie... Takiego wała!
De Mysteriis Dom Niggeriis
Slayer to kał i ogólnie rzecz biorąc beznadziejna kapela.
- Gore_Obsessed
- zahartowany metalizator
- Posty: 5472
- Rejestracja: 10-06-2003, 06:33
Re: "Steam"... co za chu...?
Tak zrobię. To znaczy odnośnie dwóch pierwszych części z mission packami. Reszta mnie nie interesuje. Wolę wydać więcej niż mieć to za 59,99 zł "na Steamie".
Only SŁUCHANIE płyt is real!
- Only_True_Believers
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3166
- Rejestracja: 31-05-2006, 08:55
- Lokalizacja: planeta małp
Re: "Steam"... co za chu...?
jakby co chętnie sprzedam Quake 2 - 1 wydanie oryginale. Niestety bez kartonowego pudełka.
Black metal is the last bastion of white people culture. Everything else has been degenerated.
- hcpig
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9372
- Rejestracja: 06-07-2008, 13:23
Re: "Steam"... co za chu...?
Przecież cedeki z Kwakami zalegają na allegro po 10 zł zł... a do tego Q2 jest na bonus discu do Q4.Nerwowy pisze:
Za kilka stówek zbierzesz te tytuły w pełnych, pudełkowych wydaniach w przyzwoitym stanie, więc w czym problem? Grunt, że jest wybór.
Yare Yare Daze
- Only_True_Believers
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3166
- Rejestracja: 31-05-2006, 08:55
- Lokalizacja: planeta małp
Re: "Steam"... co za chu...?
no chyba nie jest dokładnie tak jak mówisz.
https://allegro.pl/kategoria/komputerow ... l-1-3-1003" onclick="window.open(this.href);return false;
https://allegro.pl/kategoria/komputerow ... l-1-3-1003" onclick="window.open(this.href);return false;
Black metal is the last bastion of white people culture. Everything else has been degenerated.
- hcpig
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9372
- Rejestracja: 06-07-2008, 13:23
Re: "Steam"... co za chu...?
No dwa egzepmlarze Q2 po ok 10 zł, jeden po 16 zł. Wiadomo, że to doklejki z gazet itp. ale to taka sama dobra wersja jak ta kolekcja. Nie sądzę żeby Mańkowi chodziło o first pressy.
Yare Yare Daze
-
- zahartowany metalizator
- Posty: 6122
- Rejestracja: 09-09-2010, 00:01
Re: "Steam"... co za chu...?
nie wiem, co ludzi boli z tym Steamem. debil czy co za chu...? inna sprawa Blizzard, uniemożliwiający nam wejście do Diablo 3 bez stałego połączenia z internetem.
ten pack to sam bym sobie wziął, ale ostatnia okazja mi umknęła, a nie robię pojedynczych zakupów bez internet.
ten pack to sam bym sobie wziął, ale ostatnia okazja mi umknęła, a nie robię pojedynczych zakupów bez internet.
- Only_True_Believers
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3166
- Rejestracja: 31-05-2006, 08:55
- Lokalizacja: planeta małp
Re: "Steam"... co za chu...?
hcpig pisze:No dwa egzepmlarze Q2 po ok 10 zł, jeden po 16 zł. Wiadomo, że to doklejki z gazet itp. ale to taka sama dobra wersja jak ta kolekcja. Nie sądzę żeby Mańkowi chodziło o first pressy.
to jakby kupić A blaze in the northern sky doklejane do mystic art :)
Black metal is the last bastion of white people culture. Everything else has been degenerated.
- Headcrab
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1950
- Rejestracja: 18-12-2010, 16:46
- Kontakt:
Re: "Steam"... co za chu...?
Zamiast dać kod do steama w pudełku, każą wchodzić na jakąś stronę nobox.pl. Świetny pomysł cenegi.Gore_Obsessed pisze: Dopiero potem doczytałem z tyłu pudełka, że "do aktywacji potrzebne jest połączenie z internetem i darmowe konto Steam", a "uzyskanie kodu aktywacyjnego do gry wymaga autoryzacji produktu na stronie http://www.nobox.pl" onclick="window.open(this.href);return false;".
Nie do końca taka sama, ze steamowej wersji wycięli soundtrack, pewnie licencja im się skończyła.hcpig pisze:No dwa egzepmlarze Q2 po ok 10 zł, jeden po 16 zł. Wiadomo, że to doklejki z gazet itp. ale to taka sama dobra wersja jak ta kolekcja. Nie sądzę żeby Mańkowi chodziło o first pressy.
Ỏ̷͖͈̞̩͎̻̫̫̜͉̠̫͕̭̭̫̫̹̗̹͈̼̠̖͍͚̥͈̮̼͕̠̤̯̻̥̬̗̼̳̤̳̬̪̹͚̞̼̠͕̼̠̦͚̫͔̯̹͉͉̘͎͕̼̣̝͙̱̟̹̩̟̳̦̭͉̮̖̭̣̣̞̙̗̜̺̭̻̥͚͙̝̦̲̱͉͖͉̰̦͎̫̣̼͎͍̠̮͓̹̹͉̤̰̗̙͕͇͔̱͕̭͈̳̗̭͔̘̖̺̮̜̠͖̘͓̳͕̟̠̱̫̤͓͔̘̰̲͙͍͇̙͎̣̼̗̖͙̯͉̠̟͈͍͕̪͓̝̩̦̖̹̼̠̘̮͚̟͉̺̜͍͓̯̳̱̻͕̣̳͉̻̭̭̱͍̪̩̭̺͕̺̼̥̪͖̦
- Gore_Obsessed
- zahartowany metalizator
- Posty: 5472
- Rejestracja: 10-06-2003, 06:33
Re: "Steam"... co za chu...?
Boś już po TAMTEJ stronie...byrgh pisze:nie wiem, co ludzi boli z tym Steamem.
Only SŁUCHANIE płyt is real!
-
- zahartowany metalizator
- Posty: 6122
- Rejestracja: 09-09-2010, 00:01
Re: "Steam"... co za chu...?
gadasz, na ironię, mi samemu zdarzało się już nieraz kląć na stima, ale pisząc posta w tym temacie, musiałem mieć lepszy dzień :D ogólnie opcja jest do pewnego stopnia wygodna pod warunkiem, że mamy dobre łącze, wierzymy w technologię i nie wietrzymy, wypatrując znaków na niebie, że weźmie się to wszystko wkrótce zawali i grube setki, czasami tysiące złotych w przełożeniu na gry pójdzie nam się w jednym momencie walić. jako osoba powszechnie uważana za "nienormalną" (uskutecznia się to podczas pytań, co to za płyty/książki i czy chcę powiedzieć, że kupuję muzykę/gry/książki itp.) lubię mieć fizyczny "nośnik". nie aprobuję spotifajów, choć słucham muzyki z formatu, ale z dysku, z płyty. wolę mieć tę wysłużoną, grubą knigę pod ręką, niż frasować oczy, kręgosłup i rezygnować z poczucia immersji, czytając ebooki - które są oczywiście dopuszczalne, ale w ostateczności. w końcu tak samo chcę mieć pudełko, opakowanie, z tyłu specyfikacja, nadęta ramka z legendą, a z przodu połyskująca okładka (bywa, że 3D, wow!), bo tak było od zawsze. aha, i z płytą w środku, zamiast broszurki i szczwanego triku z kodem, który wyjęty np. na wyjeździe może posłużyć jedynie jako podkładka pod kubek albo gorzej.
- hcpig
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9372
- Rejestracja: 06-07-2008, 13:23
Re: "Steam"... co za chu...?
No to oczym mowa, ten OST to podstawa. Sam zacząłem słuchać muzy na poważne właśnie od Sonic Mayhem.Headcrab pisze: Nie do końca taka sama, ze steamowej wersji wycięli soundtrack, pewnie licencja im się skończyła.
Yare Yare Daze
-
- zahartowany metalizator
- Posty: 6122
- Rejestracja: 09-09-2010, 00:01
Re: "Steam"... co za chu...?
kto poważny w ogóle gra i słucha soundtracku z gry, od tego zacznijmy ;)
- Nerwowy
- zahartowany metalizator
- Posty: 6289
- Rejestracja: 20-06-2009, 14:07
Re: "Steam"... co za chu...?
Kto poważny w ogóle ogląda film i słucha muzyki filmowej, od tego zacznijmy ;)
De Mysteriis Dom Niggeriis
Slayer to kał i ogólnie rzecz biorąc beznadziejna kapela.
-
- zaczyna szaleć
- Posty: 169
- Rejestracja: 05-10-2017, 00:36
Re: "Steam"... co za chu...?
Jak kogoś wkurwia steam to polecam :
https://www.gog.com/
Bez DRM, można zgrać instalkę na dysk, pena albo wypalić na płytce.
https://www.gog.com/
Bez DRM, można zgrać instalkę na dysk, pena albo wypalić na płytce.
- hcpig
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9372
- Rejestracja: 06-07-2008, 13:23
Re: "Steam"... co za chu...?
To nie to samo. Ma to swoje plusy ale na PC nie ma już normalnych pudełek i kupowanie wydaje się stratą kasy dlatego, że to nie jest kupowanie właśnie a takie pożyczania. Trudno inwestować w coś co może zostać usunięte jednym pociągnięciem wajchy bo cośtam.
Yare Yare Daze
- Lukass
- zahartowany metalizator
- Posty: 4054
- Rejestracja: 13-08-2015, 23:28
- Lokalizacja: Trójmiasto
Re: "Steam"... co za chu...?
Gry z goga, jeśli tylko masz ściągniętą instalkę, będą działały niezależnie od istnienia tej platformy i offline - to właśnie ich zaleta. Oczywiście, w niektórych grach z czasem mogą nie działać elementy sieciowe, jeśli takowe są. W zasadzie tylko tam teraz czasami coś zdarzy mi się kupić. Plusem jest cała masa klasyków w wersjach, które można bez kombinacji uruchomić na nowych maszynach. Popykałem sobie z przyjemnością w znane jeszcze z czasów Amigi Pools of Darkness.
To those who did not dare to sing out of tune
Or sing a different song
To march to the beat of a different drum and speak
The truths others fear
Or sing a different song
To march to the beat of a different drum and speak
The truths others fear
-
- zaczyna szaleć
- Posty: 169
- Rejestracja: 05-10-2017, 00:36
Re: "Steam"... co za chu...?
Pudełka niestety nie wrócą. Ale zawsze można grę z gog wypalić na płycie i postawić na półce.