Zaloguj się na forum
×

Premiera



  • The Ordher

    Wywiad przeprowadził Wouter RoemersPowstały na gruzach brazylijskich tuzów - Rebaelliun i Nephasth, The Ordher zadebiutował w Unique Leader Records albumem, który szybko przyniósł im należny szacunek w podziemnej ekstremalnej scenie. Debiutancki "Weaponize" mówi sam za siebie mistrzowską techniką, silnym old schoolowym wydźwiękiem i nieustanną, belistosną jatką. Mieliśmy okazję porozmawiać z Fabio Lentino (wokal.bas) i Fabiano Penna (gitary) o korzeniach The Ordher, środowisku, w którym żyją i planach na przyszłość.Dzięki za znalezienie czasu na ta rozmowę. Dla tych, którzy nie kojarzą zbytni The Ordher - możesz powiedzieć kilka słów o zespole? Co obecnie u Was słychać?

    Fabio Lentino: Wystartowaliśmy jako projekt w 2005 i po kilku miesiącach od czasu pierwszej próby, zespół ten stał sie naszym głównym celem. W tej chwili pracujemy na pełnych obrotach nad promocją "Weaponize" załatwiając koncerty w Brazylii a wkrótce także za granicą....

    Z jakimi reakcjami się do tej pory zetknęliście? My na naszych łamach mocno chwaliliśmy Was za niesamowitą technikę i old schoolowy wydźwięk.

    Fabio Lentino: Dostajemy bardzo dobre recenzje w specjalistycznej heavy metalowej prasie a także od fanów na całym świecie.
    Fabiano Penna: Szczęśliwie, "Weaponize" zbiera świetne recenzje w całej masie magazynów i webzinów. Dostajemy także bardzo wiele wiadomości od fanów ekstremalnej muzyki z bardzie wielu różnych krajów.

    Przed tym debiutem zarejestrowaliście trzyutworowe demo, które udostępniliście na swojej stronie. Czy właśnie dzięki niemu otworzyły się dla Was niektóre drzwi i zwróciliście na siebie uwagę?

    Fabio Lentino: Dokładnie tak było. Zdecydowaliśmy się na rozpropagowanie naszej muzyki przez internet z tego względu, że jest to obecnie najlepsze narzędzie do promocji wszystkiego co tylko jesteś sobie w stanie wymyślić.
    Fabiano Penna: Przed albumem, zrobiliśmy coś w stylu przed-produkcji naszej muzyki. Wiedzieliśmy, że nie jesteśmy jeszcze w pełni gotowi do nagrań pełnego zabójczego albumu. Negocjowaliśmy w tym czasie z kilkoma wytwórniami i to był dobry moment do rozpoczęcia promocji The Ordher, nie czekając na płytę. Jako, że demo brzmiało całkiem nieźle to udostępniliśmy je na naszej stronie i na profilu MySpace pomogło nam się wypromować i staliśmy się lepiej znani wśród fanów.

    Czy jest jakiś ogólny temat przewodni "Weaponize"? Jak ten album różni się od Waszych poprzednich produkcji nagrywanych z Rebaelliun i Nephasth?

    Fabiano Penna: Według mnie, jest on pod każdym względem bardziej dojrzały - muzycznie i lirycznie. "Weaponize" to ekstremalny metal, ale bez problemu znajdziesz w nim elementy także heavy i thrash. Jeżeli chodzi o teksty to opierają się one głównie na tematyce wojny, przemocy, czasami zahaczając o religijne aspekty tych kwestii - w każdym razie nie jest to spojrzenie z "romantycznego" punktu widzenia, jeżeli wiesz co mam na myśli. Opierają się one o to co faktycznie dzieje się na tym pieprzonym świecie, czasami na faktach czysto historycznych, które są wciąż jednak bardzo aktualne.

    Jak wiele czasu zajęło Wam napisanie i nagranie całego albumu? Opowiedzcie nam coś o nagraniach - o studio, producencie, z którym pracowaliście etc.

    Fabiano Penna: Już od pierwszej próby, w okolicach kwietnia 2005, aż do nagrań, minęło około 2 lat. Same nagrania poszły dosyć szybko, nagraliśmy cały album w 40 godzin, może nawet nieco mniej. Później kilka tygodni spędziliśmy nad miksami i masteringiem w moim domowym studio. Nagraliśmy wszystkie bębny, bas i wokale w studio Estudio 1000 należącym do Fabio. Wszystkie gitary i mastering robiliśmy u mnie w studio El Diablo. Sami produkowaliśmy ten album bo zarówno ja, jak i Fabio pracowaliśmy z wieloma miejscami nagrań i nagłośnieniami i naprawdę jesteśmy w stanie zrobić to wszystko sami.

    Nagrywanie we własnym domu jest chyba dosyć komfortowe? Czy nagrywanie na swoich własnych warunkach odbija się pozytywnie na ostatecznym rezultacie?

    Fabio Lentino: Tak, produkowanie i nagrywanie samemu jest dużo lepsze bo tak naprawdę to my sami wiemy najlepiej czego chcemy. Oczywiście opinia osoby spoza zespołu jest zawsze bardzo pomocna, ale wydaje mi się, że zabrzmieli bardzo dobrze i jesteśmy bardzo zadowoleni z ostatecznego efektu na "Weaponize".



    Pracując nad "Weaponize", jakie elementy obecne w Waszych poprzednich zespołach Rebaelliun i Nephasth chcieliście zachować bądź też rozwinąć?

    Fabio Lentino: Zawsze chcieliśmy pisać muzykę ciężką, ekstremalną, intensywną i szybką. Nie zwracamy zbytnio uwagi na podobieństwa do naszych poprzednich zespołów.
    Fabiano Penna: Gdy spotkaliśmy się po raz pierwszy to byliśmy zgodni co do tego, że chcemy robić coś odmiennego od naszych poprzednich kapel, ale nie zwracaliśmy szczególnej uwagi na to, żeby za wszelkę cenę uniknąć podobieństw do Rebaelliun czy Nephasth. Muzyka ta przyszła nam w sposób zgodny z naszymi odczuciami i to jest najważniejsze. Gdy zaczynasz myśleć zbyt dużo o muzyce to traco ona swoja naturalność. Jeżeli chodzi o rzeczy, które chcieliśmy poprawić to chyba wolne partie... Długo pracowaliśmy nad takim na przykład kawałkiem jak 'Father', musieliśmy się nauczyć jak grać wolniej i brzmieć naprawdę ciężko - to było chyba najtrudniejsze wyzwanie podczas tworzenia tego albumu.

    Pozostając przy nowym krążku, czy rozpoczynając jego pisanie mieliście już konkretną ideę tego jak on powinien brzmieć i jaką muzykę powinien zawierać czy wyszło to wszystko z czasem w sposób naturalny?

    Fabio Lentino: Wszystko poszło dokładnie tak jak to sobie wymyśliliśmy. Dużo nagrywaliśmy w procesie przedprodukcji i przed nagraniami "Weaponize" mieliśmy wszystkie kawałki całkowicie gotowe.

    Nagrywaliście ostatnio promocyjny klip do kawałka 'Rise', który można znaleźć na YouTube. Jest to bardzo porządna i energetyczna produkcja, ale zapewne była bardzo kosztowna? Czy wytwórnia pokryła Wam częśc kosztów nagrań?

    Fabiano Penna: Tak naprawdę nie, zrobiliśmy to video na własną rękę, ale nie było ono aż tak drogie. Dostaliśmy dobre zdjęcia z naszego koncertu, który zagraliśmy w naszym rodzimym mieście w grudniu ubiegłego roku i pomyśleliśmy, że będą one idealne do wykorzystania ich w naszym pierwszym teledysku. Mamy kumpla, który pracuje w edycji video i produkcjach filmowych w Brazylii, wysłaliśmy mu ten materiał i on właśnie zrobił to co można zobaczyć na YouTube, na naszej stronie i na profilu MySpace. Video to będzie dołączone także do kompilacyjnego DVD, które Unique Leader wyda w Stanach na jesieni.

    W swoich dwóch poprzednich zespołach, wydawaliście płyty poprzez holenderską Hammerheart i duńską Mighty Music. Teraz skorzystaliście z usług Unique Leader Records - jesteście zadowoleni z wydania, promocji, dystrybucji i ich działań marketingowych?

    Fabio Lentino: Unique Leader robi bardzo dobrą robotę dla The Ordher. Nie mam żadnych zastrzeżeń. Dobrze promują się na całym świecie i mają też świetną dystrybucję. Wydaje mi się, że ważne jest także to, że pozostajemy z nimi w świetnych stosunkach interpersonalnych.

    Jakie są według Was składniki dobrego death metalowego utworu? Szybkość, ciężar, jego ekstremalny charakter, chwytliwość czy jeszcze coś całkowicie innego?

    Fabio Lentino: Według mnie wszystkie te składniki są istotne jeżeli tylko dodasz do nich odpowiedni feeling.

    Podczas ostatniej dekady, Brazylia zaznaczyła sie na międzynarodowej scenie metalowej kapelami wykonującymi bezlitosny i szybki death metal. Pomimo tego, że Brazylia jest uznawana dziewiątą ekonomiczną potęgą świata to Waszym największym problemem jest biurokracja, korupcja, ubóstwo i brak wykształcenia. Myślisz, że to właśnie te warunki spowodowały wykwit zespołów grających tak niesamowicie dziką i techniczny death metal?

    Fabiano Penna: Jasne, nasze otoczenie też ma wpływ na zespół, masz całkowitą rację. Nie ma przypadku w tym, że amerykańskie zespoły brzmią w taki a europejskie w inny sposób. Brazylijskie kapele są natomiast bardziej chaotyczne w swojej twórczości.

    Macie największą populację katolików na świecie. 74% społeczeństwa w Brazylii (około 139 milionów) deklaruje przynależność do tego wyznania. Równocześnie wiele brazylijskich kapel głośno i wyraźnie potępia religię. Zgodzisz się, że jest to jedna z chorób współczesnego społeczeństwa, w którym ludzie nie mogąc wierzyć w samych siebie potrzebują bóstwa, które wypełni im tą próżnię?

    Fabiano Penna: Tak, religia oślepia wiele ludzi na to co naprawdę dzieje się na tym świecie. Zostało już bardzo wiele powiedziane na ten temat i czasami nie ma sensu się już na ten temat powtarzać, ale wciąż ważne jest, aby przypominać ludziom co dzieje się z tymi, którzy tego nie rozumieją, że mają tak wiele sposobów na zniewolenie ludzi...

    Jak oceniasz obecną scenę death metalową w Brazylii?

    Fabiano Penna: Tak jak zawsze. Mamy trochę dobrych zespołów i ludzi naprawdę zainteresowanych w tym, aby scena rosła w siłę i należą się im wielkie podziękowania bo dzięki nim ten duch wciąż żyje. Mamy jednak masę zespołów, które nie mają zbyt wiele do powiedzenia, zbyt wielu 'internetowych fanów', zbyt wielu ludzi, którzy nie wspierają lokalnych zespołów, zbyt wielu promotorów, którzy robią zespoły w konia. Ale naprawdę chujowe jest to, że brakuje nam odpowiedniego zaplecza - jest to wynik krytycznej sytuacji ekonomicznej, w której się znajdujemy.

    Macie zamiar promować ten materiał na koncertach w Europie? Sami lub jako support dla większego zespołu?

    Fabio Lentino: Tak, jesteśmy w kontakcie z kilkoma agencjami w Europie, które wcisnęłyby The Ordher na jakąś dobrą trasę jako support act. To według nas najlepsze możliwe rozwiązanie dla debiutującego zespołu.

    Chciałbyś o czymś jeszcze wspomnieć? Ostatnie słowa należą do Ciebie.

    Fabiano Penna: Dzięki wielkie za ten wywiad i za wsparcie. Więcej informacji o The Ordher możecie znaleźć na www.theordher.com i www.myspace.com/theorderextreme . Dzięki jeszcze raz, mam nadzieję, że spotkamy się wkrótce na trasie.
    Fabio Lentino: Dzięki Wouter za wywiad i za wsparcie. Bądźcie pewni, że już wkrótce dotrzemy do Ciebie z promocją naszego albumu i napijemy się wspólnie jakiegoś dobrego belgijskiego browara jak np. Duvel! Hail and kill!!!


    Info/booking: www.uniqueleader.com
    www.theordher.com