Massive Assault
Wywiad przeprowadził Piotr Pyczek
Nie wiem co sądzicie o starym szwedzkim death metalu granym przez Entombed, Dismember, Grave i wiele innych zespołów z tego kraju. Ja się na tym wychowałem, dorastałem wraz z tą muzyką i mimo, że dla niektórych może ona być muzyką, o której czyta się w czasie przeszłym, to dla mnie ona cały czas żyje. Dla mnie to pierwsze lata słuchania metalu, pierwsze kasety, plakaty, ręcznie zwężane spodnie, włosy sięgające do nosa i cały czas rodzący się gust muzyczny. W czasach kiedy Entombed gra coś dziwnego, Grave nadal niszczy, Dismember właśnie wydaje płytę i nie ma nowego narybku jak filip z konopi (sic!) wyskakuje mi przed maskę holenderski Massive Assault. Ich pierwsze promo zawierające tylko 4 kawałki zawierające wszystko to, co było dobre w szwedzkim death metalu początku lat 90-tyc. Dla maniaków tej muzy jest to z pewnością zespół na który warto zwrócić uwagę. Witaj Fedde! Massive Assault to dość młoda kapela, ale wy jako muzycy macie już doświadczenia na muzycznej scenie. Wiem, że jeszcze niedawno grałeś w Absorbed. Recenzowaliśmy ich płytę i bardzo nam się podobała, tak jak promo Massive Assault!
"Wielkie dzięki za komplementy, bardzo to doceniam. Miło słyszeć, że są jeszcze tacy, co tak entuzjastycznie wypowiadają się o starym szwedzkim brzmieniu i tak jak ty w dodatku wspierają nas w Masterful Maga'zine."
Czy z Absorbed odszedłeś z powodu Massive Assault ? Na ich stronie przeczytałem , że się niedawno rozpadli. Pewnie nie mogli sobie poradzić bez ciebie he, he?
"Opuściłem Absorbed z powodu "różnic opinii" (wiem, że to zbyt nadużywane powiedzenie). Massive Assault był początkowo projektem w którym mogłem realizować swoje pomysły, które nie mogły wejść do repertuaru Absorbed. Innym powodem było to, że chciałem grać z moim dobrym przyjacielem - Robem. Jest on osobą, która zawsze towarzyszyła Absorbed podczas tras; czasem jako kierowca, czasem po prostu dla towarzystwa. Czy Absorbed rozpadł się przez moje odejście ? Nie mogę na to pytanie odpowiedzieć, bo po prostu nie wiem. Nie rozmawiałem o tym z chłopakami. Dla mnie to już dawno zamknięty rozdział.
Wiem tyle, że Michel (były perkusista Absorbed) był wtedy bardzo zaangażowany w muzykę zespołu Makiladoras (to jego kapela, którą bardzo polecam !!!), i myślę, że dzień w którym postawił na ten zespół był początkiem końca Absorbed. Makiladoras staje się coraz bardziej popularny i nadal rośnie w siłę; nie tak jak Absorbed. Teraz razem z nimi nagrywam materiał i według mnie brzmi on świetnie. Musicie na nich zwrócić uwagę (znowu szwedzkie brzmienie.. taki mix punka i metalu)."
No i oczywiście główne zajęcie dla Ciebie to Massive Assault, który gra muzykę w podobnym stylu jak twoja poprzednia kapela czyli starym, dobrym, szwedzkim, death metalowym stylu. Dla takich maniaków jak ja !
"Ha ha. Dzięki. Tak, masz racje. Wydaje mi się, że atmosfera szwedzkiego grania ma coś w sobie unikalnego. Jest to szczerość przekazu.. trudno to opisać. Tak przy okazji to ja też jestem maniakiem !"
No to jest nas dwóch. Jest coraz lepiej! Wasze promo to pierwszy materiał jaki nagraliście i muszę przyznać, że brzmi bardzo profesjonalnie. To z pewnością dobry start do kariery. Czy ktokolwiek pukał do waszych bram z gotowym kontraktem?
"Ponownie bardzo dziękuję! Doceniam ten komplement, bo to właśnie ja zająłem się produkcją i nagraniem (Dirty Bird Productions). Mieliśmy kilka ofert, ale chcieliśmy nagrać pełny materiał z tymi trzema kawałkami, a przecież nie jesteśmy rip-offami. Postanowiliśmy jednak umieścić nasze utwory w internecie, bo wypromowanie nas w ten sposób jest ważniejsze, niż zarabianie na kasy."
W ramach promowania zrobiłeś trochę szumu wpisując się do każdej możliwej księgi gości. No i zadziałało - my się zgłosiliśmy! Internet to niezłe narzędzie. Często z niego korzystasz ? Ja jestem podłączony non stop.
"Od kiedy rozstałem się z moją dziewczyną nie miałem okazji zbyt długo posiedzieć przy internecie, ale masz rację, jest to bardzo efektywny i tani sposób na reklamę na całym świecie."
W naszej księdze gości napisałeś "Dutch (Dismember) Massive Assault". Nie kryjesz się z tym, że Dismember był dla was główną inspiracją. Z drugiej strony nazwanie was kalką tego zespołu było by ciosem poniżej pasa...
"Chciałem po prostu w kilku słowach określić to, co gra Massive Assault. Mógłbym wpisać całą listę zespołów ze Szwecji, które nas inspirowały, ale to by znacznie zawaliło wam guestbooka he, he. Według mnie nie ma klonów. Weź na przykład pod uwagę teksty. Nasze opisują nasze codzienne odczucia, a inne zespoły (np Absorbed) pisały w klimatach fantasy czy horroru. Zawsze jest jakaś różnica."
W recenzji waszego promo napisałem, że wszystko już w tej muzyce zrobiono. Czy jest jeszcze miejsce dla was, dla czegoś odkrywczego i oryginalnego? Szczerze mówiąc to nie chciał bym dużo zmian!
"Może powiem tak: wszystko zostało już zrobione tysiące razy, ale nie przeze mnie. Zawsze można coś dodać do muzyki, ale trzeba będzie sobie zadać pytanie czy rzeczywiście będzie ona lepsza. Jesteśmy dumni z tego, że gramy muzykę jaką lubimy. Dlaczego miałbym się z tym kryć? Porównania do naszych idoli są dla nas bardzo miłą sprawą."
Materiał nagraliście w lecie tego roku. Czy już zaczęliście rozsyłać promosy? Możesz już podzielić się tym jakie opinie dostajesz o waszej muzyce?
"To promo jest umieszczone tylko na naszej stronie (www.massiveassault.net) w postaci plików mp3. Oczywiście zrobiliśmy kilka kopii na CD dla naszych znajomych, ale to tylko w drodze wyjątku. Jak do tej pory nie mogę się pochwalić dużą ilością recenzji, ponieważ nie wszyscy zdają sobie sprawę, że mp3 na stronie to też promo i że w ten sposób można "wydać" materiał. Zdarza się także, że ziny umieszczają recenzje długo po dacie wydania materiału. Jeśli jednak wpisy w naszej księdze gości mogą być jakimś wyznacznikiem, to dostajemy głównie pozytywne komentarze. Jak do tej pory nie było negatywnej opinii."
Holandia wydaje się krajem, gdzie codziennie grany jest jakiś koncert. Kiedy przeglądam daty jesteście dość dobrze reprezentowani. Czy już mieliście okazję grać na żywo jako Massive Assault?
"Jak do tej pory nie graliśmy jeszcze na żywo. Musimy jeszcze napisać kilka kawałków aby zagrać cały gig. Pod koniec roku ma coś się dziać i możliwe, że wtedy wystąpimy na scenie!"
Poplotkujmy trochę. Czego warto w tych czasach słuchać? Słyszałeś może nowy Bloodbath?
"Hell yeah! Słyszałem Bloodbath i musze powiedzieć, że grają świetnie. Słucham dużo różnej muzyki od punk-rocka, rocka aż do metalu. Z Holenderskich zespołów polecam Inri, Cerebral Tumor i Makiladoras."
Zawsze będę powtarzał, że nie wybaczę Desultory za ostatni album i za to, że jest to totalne dno. Jaka była twoja reakcja jak usłyszałeś tę porażkę?
"Wybacz mi, ale nie słuchałem tego albumu. Na pewno sięgnę po niego !"
Nie.. nie sięgaj. Zrecenzowałem go przecież w poprzednim pytaniu! Czy za wcześnie pytać o wasze plany na następne miesiące ?
"Pod koniec roku mamy zamiar coś nagrać. Możesz więc oczekiwać nowego materiału na początku 2004 roku. Nowe kawałki są trochę inne od tych, które nagraliśmy na promo. Chcemy tworzyć bardziej zróżnicowane utwory gdzie znajdzie się miejsce na skomplikowane struktury, na blasty i kilka innych patentów. Najważniejsze dla nas jest to, aby album po prostu był wielkim kopem w dupę. Mam nadzieję, że nasza misją zakończy się pomyślnie."
Mam nadzieję, że wtedy będziemy mogli porozmawiać dłużej. Czy chciałbyś może coś dodać? W tym miejscu zakończymy wywiad. Dzięki za twój czas i życzę powodzenia w misji Massive Assault!
"Tak. Nie spytałeś mnie o wielkość mojego fiuta! Ha, ha, ha, ha !! Ale szczerze mówiąc, to starałem się jak najlepiej odpowiedzieć na pytania. Dziękuję za wywiad i będę czekał na następną pogawędkę. Powodzenia z Masterfulem i życzę jak największej liczby czytelników. Tych, którzy chcą nas posłuchać zapraszam na stronę
www.massiveassault.net, tam też znajdziecie najnowsze plotki i newsy. Może kiedyś także informację o wielkości mojego fiuta! :)
O.. ja będę codziennie zaglądał !
