7th child
Wywiad przeprowadził Andrzej Papież 
Angole
ostatni kojarzyli ni się bardziej z klimatami. Już dawno zapomniałem
o czasach kiedy rządziły brytyjskie Napalm death, Carcass czy Bolt thrower.
Jaka więc była moja radocha, gdy dotarły do mnie nagrania 7th Child.
Nowej nadziei brytyjskiego death metalu. Wywiad przeprowadziłem ze Stevem,
który już niestety nie gra w zespole... Mimo to zdecydowałem się na
jego publikację. Czołem Steve. Zacznijmy rzeź !! Ha, ha. Żartowałem... czy chciałbyś pracować w rzeźni ?
"Hail brothers in Poland!!! Kurwa, rozpocznijmy tę kurewską masakrę !! Mamy próby w rzeźni, więc po co mileibyśmy w niej jeszcze pracować ? Kiedy gramy i tak tam wszystko ginie !!"
I bardzo dobrze. "Bled to death" jest dla mnie stuprocentowym knock-outem. Czy wy, kurwa, bierzecie lekcje od Mika Tysona ?
"Nie, to on uczy się od naj jak być brutalnym, ha, ha !!!"
No, tego to się nie spodziewałem. Jak nagrywało się wam ten morderczy stuff ?
""Bled..." zostało nagrane w ciągu 3 dni w Phillia studios w Henley -On- Thames w Anglii. Obszar ten należy do najzamożniejszych w tym kraju. Nasza obecność nie pasowała kilku osobom. Samo studio jest zajebiste a Dave Chang, który nas nagrywał jest świetnym inżynierem dźwięku. Dzięki niemu uzyskaliśmy dokładnie to, czego chcieliśmy, czystej i brutalnej produkcji. Atmosfera w studio była bardzo dobra, wypiliśmy morze alkoholu i spaliliśmy tonę grassu !!"
"Bled to death" jest bardzo technicznym materiałem. Nie mogę uwierzyć, że to dopiero wasze trzecie wydawnictwo. Jesteście dobrymi muzykami, czy graliście wcześniej w innych kapelach ?
"Tak, ja grałem w Beyond Fear, udalo nam się wydać nawet album. Gram już od ponad 10 lat, więc coś potrafię wykrzesać ze swojego instrumentu. Reszta chłopaków też gdzieś grała" "Bled to death" wydała wam Dead sun rec. ...
"Yeah, jestem bardzo zadowolony, że to właśnie oni. Odwalają kawał dobrej roboty i mam nadzieję współpracować z nimi dalej."
A czy znasz DAB Ghurkkas, kapele szefa tej wytwórni, J.F.Rey'a ?
"Słyszałem tylko DAB i uważam, że to świetny zespół. Z Ghurkkas nie miałem styczności, ale wiele osób mówiło mi, że to dobry, brutalny zespół."
Dziwi mnie trochę fakt, że angielski zespól nagrywa dla francuskiej wytwórni. Odkąd pamiętam miedzy tymi krajami nie układało się zbyt dobrze...
"Nic z tych rzeczy nie odcisnęło się na naszej współpracy. Francuzi lubią naszą muzykę, mamy u nich dobrą prasę... Chcieli nas wydać, nie widzę żadnych problemów.."
We wkładce do płyty nie ma waszych fotek. Czyżbyście byli tak paskudni ?
"Tak, jesteśmy pieprzonymi obleśnymi cipami i dlatego nie mamy nawet groupies !!! Nie mieliśmy niestety do tej pory sesji zdjęciowej z prawdziwego zdarzenia... Wciąż nie mamy na to czasu. Zresztą ta sama sytuacja dotyczy tekstów (co, nie macie na nie czasu ? - red), nikt tak naprawdę nie wie o co w nich chodzi !!"
Jesteś basistą. Czy uważasz, że twój instrument jest ważny dla zespołu ?
"Oczywiście. Dodaje brutalności, kiedy gra się sposób. Są niestety na scenie ludzie, którzy uważają się za wirtuozów, a tak naprawdę nie potrafią grać !!"
Kiedyś W Anglii była zajebista scena. Napalm death, Cancer, Carcass, etc... Potem przyszły czasy Anathema, My dying bride... Teraz kiedy słucham 7th Child, Gorerotted zastanawiam się czy przypadkiem nie jesteście początkiem Drugiej Fali Brytyjskiego Death Metalu ?
"Kurwa, mam taką nadzieję !!! Istnieje kilka dobrych zespołów. Kurwa, stary pamiętam czasy kiedy Carcass i Bolt thrower grali swoje pierwsze koncerty. Kurwa, to były czasy !! A jak odległe !!!
Pozostańmy jeszcze chwilę na Wyspach. Słyszałem, że Desecration mieli spore problemy z cenzurą...
"Tak, kolesie mają pecha. Cenzura, policja przypieprzyli się do ich okładki i wycofali płytę ze sprzedaży. Cenzura to wielkie gówno. W tym kraju nie można nawet kupić dobrego pornosa !!!"
Wiem, że to stały punkt waszych wywiadów, ale... Co oznacza wasza nazwa ?
"Nieeee, znowu tu ?! Nazwa zaczerpnęliśmy z angielskiego folkloru. Był przekaz, że siódme dziecko w rodzinie zostaje wampirem. Nie wierzymy w takie bzdury, ale nazwa jest fajna, a folklor też ma coś w sobie..."
Taaaak, piękne ludowe tancereczki co nie noszą gaci... Lubisz Sinister ? Pytam, bo trochę podobnie do nich gracie...
"Yeah, uwielbiam ich. Sinister rządzi !!!"
Jak wasi starzy reagują na waszą muzykę ?
"To proste, uwielbiają ją !!!"
Angielska Królowa Matka właśnie skończyła sto lat. Lubisz ją ? Myślisz, że spodobała by się jej wasza muzyka ?
"Nie i nie !!!"
Ha, ha... Nie masz szacunku do władców. Może zaprosicie ją na koncert 7th Child ?
"To by ją zabiło... Niestety mało gramy. Mam nadzieję, że za jakiś czas zagramy w Europie kilka koncertów w przyszłym
roku."
Promując następcę "Bled..."? Kiedy możemy go oczekiwać ?
"Powinniśmy pod koniec tego roku zarejestrować dużą płytę. Zatytułowaną "Dead, embalmed and six feet under". Prawdopodobnie ukaże się dzięki Deadsun"
Mam nadzieję, że będzie niszczył ! Obiecasz mi to ?
"Tak !! Na maksa !!"
I tym optymistycznym akcentem zakończymy.
"Dzięki Andrzeju. Najlepszego. "Bled to Death" za $10usd możecie zakupić:
7thchild, c/o steve, PO box 18516, London E11 3UJ. Oraz:
Deadsun records, 10 rue des Capucinnes, 22300 LANNION, FRANCE.
www.7thchild.freeserve.co.uk;
E-mail: steve@7thchild.freeserve.co.uk;
Deadsun rec`s:
jeanfrancois.rey@freesbee.fr
