Zaloguj się na forum
×

Premiera



  • Krabathor

    Wywiad przeprowadził Michał KowalskiKrabathor jest chyba wszystkim death maniakom znany. Sądzę więc, iż wszelkie wstępy są zbędne, aczkolwiek wspomnę o rzeczach najważniejszych. Nowy skład, nowy album, nowa wytwórnia! O tych, oraz kilku innych sprawach rozmawiałem z Christopher'em. Mimo, iż wygadany to on nie jest, gorąco zapraszam!!!Zacznijmy od tego dlaczego Bruno opuścił zespół. W końcu był w Krabathor wiele lat. Czy nadal jesteście przyjaciółmi?
    - Obydwaj mieliśmy trochę osobistych problemów. Graliśmy ze sobą od bardzo dawna i w końcu nie mogliśmy już dłużej tego ciągnąć. Lepiej było rozdzielić nasze drogi. To były sprawy osobiste, które nie dotyczyły muzyki. Czasami widujemy się na koncertach.

    A czy słyszałeś obecny zespół Bruno - Hypnos? Co sądzisz o takiej muzyce?
    - Coś tam słyszałem z ich muzyki i widziałem jakieś koncerty. Myślę, że jest OK.

    Bruno został zastąpiony przez legendarną postać na scenie death - Paul'a Speckmanna. Jak do tego doszło?
    - Będąc na trasie z Malevolent Creation i Master, mieliśmy nieco czasu na wspólne jam sessions z Paul'em. Tak postanowiliśmy stworzyć projekt na boku. Pod koniec ubiegłego roku powołaliśmy więc do życia Martyr. Nieco później pojawiły się problemy personalne w Krabathor, więc zadzwoniłem do Paul'a z pytaniem czy nie chciałby się do nas przyłączyć. Zgodził się i w ten sposób jest już z nami siedem miesięcy.

    Wielu ludzi może kupić nowy album Krabathor ponieważ, że gra tam Paul, a nie ze względu na muzykę. Czy nie obawiasz się tego?
    - Nie, nie boję się tego. Sądzę, że nagraliśmy dobry stuff, który ludzie polubią ze względu właśnie na muzykę (nie tylko z powodu obecności Paul'a). Nadal jesteśmy silni i agresywni, stworzyliśmy ten krążek w stylu Krabathor. Nie chcieliśmy robić rzeczy podobnych do - na przykład - Master, albo Martyr.

    No, oczywiście, nowy członek zespołu zmienia nieco kształt muzyki, ale myślę, że nie jest tak źle.
    Czy odpowiadanie w każdym wywiadzie na pytania dotyczące Paul'a Speckmann'a nie są nudne? ha, ha...

    - Masz rację, że wszyscy pytają mnie o niego, ale udzielanie odpowiedzi nie jest nudne, ponieważ lubię opowiadać ludziom co się dzieje w zespole. Lepiej wszystko wyjaśniać, niż ludzie mają myśleć, że przestaliśmy istnieć.
    OK, to teraz pomówmy o nowym albumie Krabathor. Gdzie i kiedy powstał? Czy jesteś zadowolony z końcowego efektu?
    - Nasz nowy CD nosi tytuł "Unfortunately Dead". Został wydany przez System Shock z Niemiec. Nagraliśmy go w Shaark Studio, tutaj w Czechach. Nagrania zajęły nam cztery dni, plus tyle samo mix.Album ma ponad 46 minut.

    Kolejne pytanie o Paul'a Speckmann'a ha, ha. Jak bardzo był on zaangażowany w tworzenie muzyki na nową płytę Krabathor'a?
    - Paul napisał kilka tekstów, jeden utwór, trochę riffów. Większość materiału pochodzi ode mnie, ponieważ chcemy zachować różnice między naszymi zespołami. Chcemy, aby Krabathor brzmiał tak jak Krabathor. Nie chcemy zmian w naszej muzyce.

    Masz rację, Krabathor nigdy nie zmieniał swojego stylu. Nie chodzi mi o brak rozwoju, lecz o trzymanie się blisko swoich korzeni...
    - Myślę, że Ty i nasi fani możecie spać spokojnie. Nie lubimy zmian, nadal tworzymy dźwięki brutalne, agresywne. Oczywiście każdy z naszych albumów jest inny, ale utrzymany w tej samej konwencji death metalu.

    A co z tekstami? Czy nadal jesteście panami dla samych siebie?
    - Stworzyliśmy kilka tekstów z Paul'em i kilka osobno. Opowiadają o otaczających nas rzeczach. Sądzę, że życie jest wystarczająco ciężkie, aby o nim pisać.

    Pora wspomnieć o Martyr. Kto wpadł na pomysł, żeby stworzyć ten projekt? Dlaczego skład jest taki sam jak w Krabathor?
    - Kiedy pracowaliśmy nad Martyr'em, nie wiedzieliśmy, że Paul przyłączy się do Krabathor. Miał to być projekt muzyków Master i Krabathor. Później mieliśmy problemy w Krabathor, więc skontaktowałem się z Paul'em. Zgodził się, znalazł fajną dziewczynę, mieszka teraz w Czechach. Mamy razem mnóstwo pomysłów.

    Muzyka Martyr jest bardzo podobna do tego, co prezentuje Krabathor. Ludzie mogą się poczuć oszukani...
    - Jedna rzecz może być podobna, druga nie. Staraliśmy się stworzyć coś różnego od Krabathor i Master. Nowy Krabathor jest inny od Martyr'a, Paul pracuje nad nowym materiałem Master, który też będzie się różnił...

    A czy nie interesuje Cię granie innej muzyki, niż death metal? Na przykład doom, gothic, black...
    - Jak wiesz, na "Lies" pojawił się utwór instrumentalny - "Believe". To jest rodzaj muzyki, którą lubię, taki gitarowy stuff. Nie lubię grać black, czy gothic, chociaż nie jestem przeciwny tej muzyce. Lubię kilka rzeczy z takiego grania.

    Zarówno nowy album Krabathor, jak i Martyr ukazały się dzięki System Shock. Dlaczego zmieniliście wytwórnię? Nie byliście usatysfakcjonowani z roboty Morbid Records?
    - Plyty wyszły dzięki System Shock (nie związanej już z Pavement). Byliśmy w Morbid Records przez długi okres czasu, więc chcieliśmy spróbować czegoś innego. Z drugiej strony pojawiła się propozycja System Shock, więc...

    Z ostatniej chwili... Planujecie jechać na trasę do USA i Meksyku. Jakie oczekiwania?
    - Chcemy tam jechać, ponieważ graliśmy w Stanach dopiero jeden raz (w 1996r. na Milwakuee Fest.). Teraz mamy możliwość zagrania większej liczby koncertów.

    OK, to wszystko na dziś. Dzięki za Twój czas. Wszystkiego naj... dla Krabathor!
    - Dzięki za wywiad i wsparcie dla naszego zespołu. Mam nadzieję, że nasi fani polubią nową płytę i będą nas również
    wspierać. Najlepsze życzenia od Christopher'a!!!
    KRABATHOR/MARTYR: CHRISTOPHER, B.NEMCOVE 1183, 68601
    UH.HRADISTE, CZECH REPUBLIC
    Petr.krystof@iol.czk