Recenzje



  • Witchmaster - "Violence & Blasphemy"

    2000 / 1cd
    Pagan
    Polska
    No proszę, ależ szefostwo Pagan Records ma nosa do wyławiania perełek na naszej rodzimej scenie. Wydawać by się mogło, iż strata Lux Occulta na rzecz portugalskiej Maquiavel Music, spowoduje pewien zastój w stajnii ze Świecia. Tymczasem podpisano papierki z dwoma bardzo obiecującymi kapelami, które już w niedługim czasie mogą ostro zamieszać nie tylko na polskim podwórku, ale też i światowym. Mowa o Witchmaster i Misteria (debiut połowa listopada). Bohaterowie tej recenzji powstali cztery lata temu, a założycielami byli członkowie osławionego Profanum. Po nagraniu dwóch taśm demo Witchmaster znalazł się w kręgu zainteresowań kilku zagranicznych wytwórni (m.in. Head Not Found), ale wyścig wygrała nasza rodzima Pagan i takim oto sposobem mamy na rynku debiut "Violence & Blasphemy". Sami muzycy określają swoją twórczość jako "Satanic Metal Slaughter" i całkowicie muszę się z tym zgodzić. Może tylko po słowie "Satanic" wstawiłbym "War", bo patrząc na tytuły oraz słuchając płyty (a zwłaszcza te militarne intra) mam wrażenie, że znalazłem się nagle w środku jakiejś bitwy. Po ludzku jednak mówiąc Witchmaster gra w starym stylu, prezentując słuchaczom jak się grało na początku zeszłej dekady, a nawet wcześniej. Utwory składające się na "Violence & Blasphemy" to surowy, bardzo szybki, bezkompromisowy i prymitywny black z naleciałościami thrashu oraz maleńkimi nawiązaniami do deathu. Tu nie ma miejsca na litość i techniczne bajery. Struktura utworów jest tak nieskomplikowana jak lewy prosty Gołoty i aż dziw bierze jak przyjemnie się słucha Witchmaster. Po kilkudziesięciu minutach z tak wyniszczającą muzyką ma się tylko jedno marzenie: chwycić za siekierę i wyruszyć na krucjatę przeciw bożym owieczką! Idę zatem poszukać tasaka, a Was zostawiam z dylematem pod tytułem "co takiego jest w tym retro, że tak zajebiście się słucha The Crown, Raise Hell, Swordmaster czy Witchmaster?". Wypracowania na ten temat podsyłajcie na e-maila Marcinka H.


    Eld / 8 Szukaj więcej o Witchmaster

Najnowsza recenzja

Sovereign

Altered Realities
Co za debiut! Jestem absolutnie zauroczony tym co zaserwowała ta norweska ekipa i absolutnie nie dziwię się, że Dark Descent nie zwlekała z kontraktem. Dotychczasowe doświadczenie muzyków Sover...





Najnowszy wywiad

Epitome

...co do saksofonu to był to przypadek całkowity. Bo idąc coś zjeść do miasta napotkaliśmy kolesia który na ulicy grał na saksofonie. Zagadałem do niego żeby nagrał nam jakieś partie i zgodził się. Oczywiście nie miał pojęcia na co się porwał, do tego komunikacja nie była najlepsza, bo okazał się być obywatelem Ukrainy i język polski nie był dobry albo w ogóle go nie było...