Epitome - "supeROTic performance"
2003 / 1cd
Conquer Records
Polska
Znacie... eh, no kurwa nie wypada, zadałbym zbędne pytanie... pamiętacie "autoeROTicism"? ... pamiętacie jak starzy schłostali Wam duspka, kiedy pełni entuzjazmu wróciliście ze sklepu z tą kasetką w ręku? Yeahhhh, działo się wtedy hehe, ale to za nami... Epitome wrócił po kilku latach przerwy wydawniczej i przypomina się tym materiałem demo, a także proponuje nową dawkę muzy! Połknij zatem pigułkę i odpłyń... zażyj tabletkę na bolący ząb aby rozbolał Cię jeszcze kurew jeden bardziej i aby Twoje zgrzybiałe dziąsło stało się exponatem muzealnym... porwij się na patologiczny zastrzyk padaczkowego pobudzacza w krocze. Lepiej już? Pomaga inaczej? Powinno, a jeśli komuś nie, to zalecam wizytę u stomatologa lub jeszcze innego nekrokurwologa w celu polepszenia sampoczucia...to recepeta, to schemat leczniczy, przy którym "supeROTic performance" wchłaniasz nosem, uszami, jamą ustną i odbytową jeszcze śmielej i oblizujesz zasuszone wary z podniecenia! Kiedy dotrze do Ciebie prawdziwe znaczenie świeżutkiej partii "supeROTic performance" - a w tym także dwóch obcych, ale za to jakże pełnych rozkoszy bełtów w postaci Mortician i Ulcerous Phlegm - poczujesz jak bardzo istotny moze stać się zabieg usuwania na żywo zęba kombinerkami samochodowymi i wkładanie rozpędzonego udaru pieszczotliwie między nogi... po prostu, zrób to...i mimo pozorów nie zamykaj szybko oczu przy starszym "Adrenalin Vitamine" z samplami z Einsturzende Neubauten, ani też nie przenoś się do bluesowo - jazzowej kafejki przy "Libido Canal" & "gj8603" bo saxofon to twór nie tylko do dmuchania ku chwale zmarszczek na twarzy! Lepiej zostań, oddaj się pokusie Epitome, bo w przeciwnym wypadku szybki but w tył czaszki i trumienną kabinkę zamykamy na kłódkę!!
www.conquerec.comTomash / 8 Szukaj więcej o Epitome