Ravished Flesh - "Psychic Enema" 2002 / PROMO
POLSKA
Data mówi sama za siebie - płyta przeleżała kuuuuurewsko za długo na dnie kupki cedeków oczekujących na swój sądny dzień, recenzję tego promo zdążył juz każdy przeczytać kilka miechów temu w siedemnastu innych miejscach a sam zespół w tym miesiącu ogłosił nawet zmianę nazwy na Heatenic Noiz Architect! Pokutę biczowania pejczykiem odkładam jednak na wieczór bo w tej chwili po raz kolejny mam ochotę zanurzyć się w rozkosznym galimatiasie dźwięków jakie spływają na mnie z "Psychic Enema". Tarnowianie po prostu brutalnie wyciągają moją mózgownicę na patelnię, przysmażają ją z psychoaktywnymi grzybkami i nieustannie mieszając i podlewając ostrym sosem doprowadzają moje biedne zwoje do ekstatycznego wrzenia. Cud, miód, ultaramaryna - brutalny death metal zakręcony w taki sposób, iż panowie z Alienation Mental albo Cerebral Turbulency słysząc ten materiał zdjęliby kaszkiety z głów w wyrazie szacunku. Muzyka wydaje się raz odlatywać w rejony totalnego szaleństwa, by za chwilę powrócić na krótko w nieco niby 'normalniejsze' terytoria. Makabrycznie połamana praca perkusji, nieustannie przepoczwarzający się gąszcz riffów, studzienny growl, kwaśny jad solówek sączących się co jakiś czas z tego wszystkiego - to tylko bardzo prymitywny skrót tego co się tutaj dzieje. Hałas - bardzo intelignetny i godny polecenia raczej tym, którzy przy słuchaniu muzyki otwierają swoje 'trzecie oko' - and-ju-noł-łot-aj-min ;). Niestety tylko cztery numery - zatem na więcej przyjdzie mi czekać, gdy Heatenic Noiz Architect wydali już z siebie coś konkretnego w srebrnym kolorze.
www.ravished-flesh.prv.plOlo / Szukaj więcej o Ravished Flesh