Zaloguj się na forum
×

Premiera



  • Twisted Autumn Darkness

    Destroy the bastard and trinity (1cd)

    Wydane przez Def2musicRok wydania 2003Kraj Wielka BrytaniaNapisał a.p7Komentarze (0)Twisted Autumn Darkness - Destroy the bastard and trinityCzytelny przekaz w tytule nieprawdaż? Modne coś się zrobiło obrażanie uczuć religijnych ostatnimi czasy, he, he. Twisted Autumn Darkenss nie należą bynajmniej do wyjątków i plują bluźnierstwa z szybkością automatu. Aż białogłowy mdleją... Brytyjczycy dość mocno zapatrzyli się w bluźnierczy metal wykonywany na przełomie lat 80' i 90'. Sporo w ich przekazie muzycznym i przede wszystkim ideologicznym diabła, skór i wyciągniętych w górę dwóch paluchów. Z krążka natomiast sączy się dość prosty, choć lepiej użycz przymiotnika - surowy black/death. Kwadratowe i mnóstwo razy ograne zagrywki tym razem jednak mnie nie nużą. Krążek całkiem przyjemnie klepie po buźce... raczej mało pieszczotliwie. Zamulona produkcja tym razem dodaje płycie smaku... coś jak jedynka Rotting Christ, albo nawet blisko boskiej Miasma. Zresztą nie tylko brzmienie Brytyjczycy zapożyczyli od tychże kapel, bo dźwięki wytwarzane przez nich również przywołują skojarzenia z w/w kapelami. Muzyka Twisted Autumn Darkenss w ogóle nie jest odkrywcza, nie jest na szczęście też równie odtwórcza. Anglicy nagrali krążek porządnie naładowany agresją i jadem. Bez zbędnych zawijasków i urozmaiceń. Specjalnych zabiegów, pieszczenia się itp. Album jest brudny, niedopracowany i nierówno nagrany jak nieboskie stworzenie, ale w tym tkwi jego urok. I kto mi teraz powie, że diabeł tkwi w szczegółach?


    www.twisted-autumn-darkness.150m.com
    Możliwość komentowania jest dostępna wyłącznie dla zarejestrowanych użytkowników forum.

    Zaloguj się lub załóż konto