Trauma
Imperfect Like A God (4cd)
Wydane przez Empire RecordsRok wydania 2003Kraj PolskaNapisał Tomash9
Przypuszczam, że grupa ludzi uważająca "Suffocated In Slumber" za jedną z najważniejszych płyt w dorobku polskiej extreme sceny, jest więcej niż ogromna, a i sam do takowego grona należę. Od czasu tamtej genialnej płyty, Trauma litości nam nie okazała, bite 3 lata kazała czekać i przygotowywać się, czy ktoś tego chce czy nie, na kolejne, zbliżające się uderzenie. I jest. Od pierwszych taktów następujących po krótkim introsie, słychać, że to Trauma, ale nowa, i jak zawsze miażdżąca… miażdżąca w inny sposób niż wcześniej. Trauma nagrała materiał wymagający dużo więcej czasu - na rozpracowanie nowych struktur i zrozumienie zmian jakie zaszły w muzyce tej formacji. Soczysty, przejrzysty, bardzo interesujący i wciągający death metal. Bardziej jakby 'połamany', na pewno zróżnicowany, ale nadal odpowiednio brutalny. Nawałnica rozmaitych gitarowych i perkusyjnych zawijasów i łamańców atakuje i morduje z każdej strony, w każdym następnym kawałku. "Imperfect Like A God" to album cholernie dopracowany technicznie. Poza tym, charakterystyczny feeling wypracowany przez lata nie ulotnił się z muzyki Traumy, przewija się przez każdy z nowych utworów. Nowa Trauma to nadal zmasowany, bezpośredni i przemyślany atak, lecz czuć delikatnie brak lawiny gitarowego miąższu miejscami, co było przecież wszechobecne na poprzedniku. Ale to moje zdanie tylko hehe… Brawa dla Chudy’ego, który odnalazł się w Traumie, zrobił bardzo dobre wokale, a nawet sądzę, że dzięki jego wokalom muza nabrała na świeżości. Pomimo maciupkiego niedosytu, nowy album ekipy Mistera uważam za bardzo porządny, dojrzały i dopracowany stuff… i trzeba być zjebem żeby nie docenić tej płyty!
www.empire-records.com.pl