Zaloguj się na forum
×

Premiera



  • Defiled

    Divination (3cd)

    Wydane przez Season Of MistRok wydania 2003Kraj JaponiaNapisał Tomash8Komentarze (0)Defiled - DivinationPamiętacie pewnie, że jakiś czas temu prezentowaliśmy na naszych łamach rozmowę z gardłowym Defiled, w której to mój rozmówca, czyli Hideki Fujimoto, zajebiście dokładnie opowiedział o nowej płycie zespołu. Poruszył każdy detal. Facet wiedział doskonale co mówi, bo każde jego słowo dane na temat zawartości "Divination" znajduje odbicie w muzyce na tym albumie. Pod postacią "Divination", ten japoński kwartet atakuje bardzo świeżym, brutalnym, trochę zakręconym i oczywiście rozpędzonym death metalem. Przez wzgląd na pochodzenie, czuć na tej płycie specyficzną egzotykę, oczywiście nie w muzie, tylko w pozostałych aspektach płyty i tylko prawdziwy topór pomyliłby Defiled z innym bandem hehe.... Defiled napierają bez żadnych ograniczeń, zieją deathowym ogniem, i dają się ponieść eksperymentom - w dwóch kawałkach. Jeden to basowe popisy Norihisy, a drugi to 'skromna' prezentacja możliwości potężnego gardła, jakim został obdarzony przemiły Hideki. Zabieg w porząsiu, ale każdy wie, że posunięcie podporządkowane było wymogom czasowym, czyli po prostu zwykłe zapychacze... zapychacze, których jednak dobrze się słucha. Bardzo przyjemną niespodziankę zrobili mi tą płytką. Muzyka jaką napisali na "Divination" nie jest jakimś novum, żadnym mega odkryciem, nie łamie barier w gatunku. Po prostu solidny death metalowy krążek, do bólu szczery, prawdziwy, a i ewolucja stylu Defiled również jest słyszalna. Jeśli chcecie wiedzieć jak w Japonii wymiatają death metal, Defiled czeka na Was. Odłóżcie kilka banknotów na ich nowy album, a jak się spodoba to rozglądnijcie się za poprzednimi produkcjami Defiled... choć te ciężko dziś raczej dostępne...


    listen.to/defiled
    Możliwość komentowania jest dostępna wyłącznie dla zarejestrowanych użytkowników forum.

    Zaloguj się lub załóż konto