Pigsty
Spiders (mcd)
Wydane przez Bizarre leprous prodRok wydania 2003Kraj CzechyNapisał a.p8.5
Uwielbiam świnie... piękne i subtelne stworzenia. Podziwiam ich kształty, wdzięk i inteligencję. Nie zgrywam się, naprawdę tak uważam. Kiedyś z pewnością chciałbym hodować kilka pięknych maciorek...np. z gatunku afrykańskich świnek zwisłobrzuchych... Cudne, no cudne! Moją miłość do tych zwierząt pogłębia jeszcze czeski zespół, który za swoją maskotkę upatrzył sobie właśnie świnię... Kto śledzi uważnie Masterfula wie, że zespół ten rok temu uraczył nas soczystą porcją grindowej golonki, której sam mistrz Makłowicz by się nie powstydził. Tym razem Czesi odeszli od swojego konceptu i skupili się na pająkach, co mi akurat jest nie w smak... Na szczęście muzyka broni się sama. Kurewsko brutalny i intensywny grind/death najwyższej próby. Gdzieś czytałem, że Pigsty ma najszybszego perkusistę w Europie... to nie są czcze przechwałki, koleś tak tłucze werbel, że mucha nie siada. Ekstremalne tempa to nie jedyny atut "Spiders". Czesi wciąż strasznie kombinują z wokalami, raz świnie (yes!!!!), raz growle, innym razem krzyki, wrzaski i piski. Produkcja jest niesamowicie masywna, wgniata od pierwszych taktów... Świetny band, świetny albumik, tylko czemu mniej świni w świni?? Po co te pająki? Polecam, szczerze z całego serca... wszak kocha się tylko raz :-)
B.L.P. roman@bizarreleprous.cz; www.bizarreleprous.cz; www.pigsty.webzdarma.cz