Opus Draconis
Necrodesecration Of Christendom (mcd)
Wydane przez Sephiroth productionsRok wydania 2003Kraj PortugaliaNapisał Tomash6
Czy jest ktoś, kto obecną formę black metalu uważa - w większości przypadków, za odwrócenie się od przykazań taty rogatego? Czy jest ktoś, kto ewolucję black metalu uznaje jako uwstecznienie gatunku i profanowanie regulaminu który powinien każdego blekersa obowiązywać? Heh, pewnie nie jeden entuzjasta gatunku ma tak sprecyzowany pogląd i dla takich własnie maniacs gra ochoczo portugalski Opus Draconis na swym MCD "Necrodesecration Of Christendom". Jeśli na smak wody święconej ktoś dostaje padaczki - Opus Draconis zaprasza do swojej oazy. Jeśli ktoś kocha black metal (mniej więcej z połowy minionej dekady) bardziej niż mamę i tatę, nie bierze rodzinnych łapówek na ładnie pachnące, drogie płyty - "Necrodesecration Of Christendom" wita Cię z otwartymi ramionami w swym lesie black metalowych wojaży. Hm... przywita Cię tradycyjne, mroczne, instrumentalne intro i takie samo pożegna Cię outro... a prez kilknaście minut będziesz obcował z surowym, ale nie nagannym, kultywującym na poziomie majestat black metalem... raz szybko popędzisz przez leśne zakamarki, na chwilę odpoczniesz na pniaku, łykniesz olbrzymiego siorba winka z zakurzonego kielicha i spojrzysz w pentosa kształcie księżyc... oddasz pokłon, na kolana padniesz pewnie przy szczerej przeróbce hymnu "Transilvanian Hunger"! Skończy się co dobre, lecz co wieczór nie zapomnisz odrobić tej lekcji - ozdobić papy mejkapem, chwycić toporek w dłoń i puścić Opus Draconis. Strawny black metal, raczej dla koneserów szukających w podziemnych piwnicach takich atrakcji... i to do nich adresowana jest właśnie muzyka tych portugalskich dręczycieli swiętości, a i sam zespół z true odbiorców byłby pewnie dumny!
opusdraconis.no.sapo.pt
