Zaloguj się na forum
×

Premiera



  • One Step Beyond

    Life imitates art (1cd)

    Wydane przez selfproducedRok wydania 2002Kraj AustraliaNapisał Olo9Komentarze (0)Stylistyczny eklektyzm - w takiej np. architekturze, kojarzy się zazwyczaj z totalnym kiczem i brakiem dobrego smaku. Zupełnie inaczej wygląda to natomiast w odniesieniu do muzyki, w której mieszanie zupełnie odmiennych styli jest często kluczem do uzyskania zupełnie nowych, zaskakujących i interesujących form. Od lat palmę pierwszeństwa w tym względzie dzierży, niewątpliwie najlepsza scena na świecie - czyli metalowa oczywiście hehe. Australijski One Step Beyond to idealny przykład takiego właśnie stylistycznego mieszoróbstwa. Płyta "Life imitates art" wita słuchacza grindem w średnich tempach - ot, coś trochę jak stary Pungent Stench tylko z wokalami growlowym i skrzekliwym, i z bardziej funkowym klimatem, który notabene utrzymuje się już do końca płyty. Jednak zanim do tego końca się dotrze czeka na słuchającego tyle ciekawych niespodzianek, że moja twarda jak stal rura :) całkowicie mięknie z wrażenia. Już czwarty numer okazał się zajebistym kawałkiem dub reggae, piąty to pomieszanie szybkiego grindu, reggae, ska, funk i chuj wie czego jeszcze a szósty to po prostu industrialne intro gładko przechodzące w kolejny, siódmy - odjechany w sielskim, jamajskim kierunku kawałek. Jednego można być pewnym - ten zespół po prostu rozpierdala zaskoczeniem, ale wszystko to wydaje się do siebie tak idealnie pasować, iż mam wrażenie, że te wszystkie style tylko przypadkiem występowały kiedyś oddzielnie a tak naprawdę zostały stworzone do tego, aby razem, wspólnymi siłami łechtać mile słuchającego swymi pozytywnymi wibracjami. Wybraźcie sobie jakiś spokojny kawałek Mad Season, ale z growlowymi wokalami - to właśnie będzie dziesiąty numer na tej nieprzeciętnej jak uroda Quasi Modo płycie! W to wszystko cały czas oczywiście wplątywane są, uzdrawiające psychodeliczną atmosferę grindowe wariacje - raz klasycznie szybkie a kiedy indziej - jak w dwunastym utworze, nieprzyzwoicie spowolnione. Ta muzyka po prostu tchnie radością grania i tworzenia. Nie prymitywnymi jajami w grindowym stylu z maszynką do mięsa i latającymi we wszystkie strony ludzkimi flakami pieprzącymi się jeszcze w powietrzu - muzyka One Step Beyond to po prostu zajebiście optymistyczny odlot, ba! zajebiście oryginalny odlot i wierzcie mi - zajebiście inteligentny.


    O.S.B, P.O Box 40 Marden S.A 5070 Australia; gligster666@hotmail.com
    Możliwość komentowania jest dostępna wyłącznie dla zarejestrowanych użytkowników forum.

    Zaloguj się lub załóż konto