Asgaard
XIII Voltum Lunae ()
Wydane przez Metal MindRok wydania 2002Kraj PolskaNapisał --- autor prosił o anonimowość ---8.5
Mamy oto ostatnią trzecią część trylogii zapoczątkowanej na „Ad Sidera Ad Infinitum” opolskiego zespołu Asgaard. Bez wątpienia najlepszy krążek w historii grupy. Mimo tego, co teraz napisałem nie spodziewajcie się, że Asgaard gra bardziej progresywnie, albo „inaczej” (jakkolwiek by to było). „XIII Voltum Lunae” to czysta kontynuacja poprzedniego LP „Ex Oriente Lux” wzbogacona o większy rozmach aranzacyjny. Nadal bryluje w tej muzie klimat, teatralność i „antyprymitywizm” muzyczny. Jednak chcąc być szczerym jestem zmuszony stwierdzić, że w porównaniu z tym, co widziałem ostatnio live w studiu telewizyjnym, gdzie Ci panowie nagrywali koncert, ta płyta to arcydzieło… Poważnie, jakbym słyszał zupełnie inny zespół. Wokalista śpiewa czysto i nie fałszuje, nie widzę go i innych „usypiających” członków zespołu (to duży plus) i powiem, że naprawdę materiał mi się podoba. Koncept liryczny bardzo ciekawy, muzyka intrygująca i wciągająca. Widać, że wszystko jest jak najbardziej przemyślane i nie ma żadnych „zapychaczów”. Doskonałe rozwinięcie motywów z poprzedniej produkcji plus lepsze brzmienie i dojrzalsze, jeszcze bardziej „emocjonalne” utwory. Bardzo poda mi się połączenie zróżnicowanych, zakręconych wokali z dynamiką, atmosferą i smaczkami klasycznymi. To stało się niejako już wizytówką Asgaard. Reasumując uważam, że jest to bardzo ciekawa pozycja na naszym rynku, produkcja jest „świeża”, uwydatnia niemały potencjał ludzi tworzących cały materiał. Duży plus za oryginalność.
www.asgaard.art.pl