Seirim
Kill, War, Chaos (2cd)
Wydane przez Cudgel AgencyRok wydania 2002Kraj NiemcyNapisał Olo5
Death metal w swej najbardziej typowej i niestety trochę bezpłciowej postaci. Bezpłciowość ta wynika głównie z niewielkiego wyrafinowania kompozycji tworzonych przez ten niemiecki band. Widać, że kolesie uwielbiają ten gatunek, że lubią grać agresywnie, brutalnie, dążą do ciężkiego grania, starają się nawet przystrajać muzykę w jako takie sola, ale robią to wszystko z kompletnym brakiem własnej inwencji. Dosłownie miliardy razy słyszałem te piórkowane riffy - typowe dla raczej początkujących zespołów. Dosyć sprawna perkusja zabija nieco monotonię tego materiału, ale i tak 45 minut takiego grania to dla mnie za wiele. Sprawę kładzie ponadto dosyć cienkie brzmienie jak na dzisiejsze studyjne możliwości. Brakuje zdecydowanie zmasowanych gitar, które przynajmniej brzmieniem nadrabiałyby brak pomyślunku. Niby są częste zmiany temp, niby jest szybko i brutalnie - w sumie powinno się podobać ortodoksyjnym fanom death metalowego rzemiosła, ale ja raczej polecałbym ją tylko osobom naprawdę mało wybrednym. Osobiście uważam, że z samej chęci do grania nie powstają wartościowe materiały. W przypadku Seirim nie zauważam nawet cienia szans na wykrystalizowanie się w przyszłości jako takiego własnego stylu. Z resztą, kolesie grają już 11 lat więc chyba za późno na jakąkolwiek ewolucję. Daję piątala z szacunku dla wytrwałości.
www.seirim.de; www.cudgel.de
