Pessimist
Slaughtering The Faithful (cd)
Wydane przez Lost Disciple RecordsRok wydania 2002Kraj USANapisał m.k7
Data premiery trzeciej płyty Pessimist była kilkakrotnie przekładana, dlatego nie dziwi mnie, że teraz wytwórnia stara się nadrobić stracony czas i w notce promocyjnej wychwala zespół wniebogłosy. Ja jednak byłybym ostrożny z tak entuzjastyczną oceną "Slaughtering The Faithful", ponieważ mimo iż jest to album poprawny, to jednak nie aż tak dobry jak jego poprzednicy "Cult Of The Initiated" i "Blood For The Gods". Co z tego, że producentem płyty był Erik Rutan (Morbid Angel, Hate Eternal), co z tego, że Pessimist stał się jeszcze brutalniejszy, skoro stracił wiele ze swojej tożsamości, wcześniej zbudowanej pozycji. Na pierwszy rzut uchem w ogóle nie poznałem tego amerykańskiego bandu. Zaskoczył mnie brak drugiego po growlingu, wściekłego, rozdartego głosu. Przecież to był znak firmowy Pessimist! Poza tym na "Slaughter The Faithful" nie przekonuje chwilami zbyt rozmyte, niewyraźne brzmienie gitar, które przecież na 'jedynce' i 'dwójce' miały wiele interesujšcych rzeczy do zaprezentowania. Tutaj pojawia się zmasowana ściana dźwięku, w której aby wyłapać jakiś ciekawszy fragment trzeba się mocno skupić. "Slaughtering The Faithful" sprawia wrażenie po brzegi wypchanej niezliczoną ilością momentami wręcz niepotrzebnych riffów. Coś mi się wydaje, że Pessimist za mocno zapatrzył się na swoich kolegów z chociażby Deeds Of Flesh (gwoli ścisłości - ich też lubię), a zgubił po drodze elementy, do których przyzwyczaił na poprzednich płytach. Mogłoby być lepiej, po tym zespole spodziewałem się bardziej wciągającego, zróżnicowanego materiału, a otrzymałem zbyt jednostajnš siekę, w której nie za bardzo potrafię rozpoznać poszczegółne kawałki. Może następnym razem dam pełną 'dychę'?
info@pessimist.com