Tenebris
Comet (promo)
Wydane przez Rok wydania 2002Kraj PolskaNapisał Olo9
Szymon zapowiadał, iż grają teraz bez klawiszy i ich nowy materiał również będzie pozbawiony tego instrumentu. Mimo wszystko i tak przeżyłem spory szok słuchając tego promo, na którym nie usłyszymy nic ponad klasyczne, metalowe instrumentarium. Pierwszy utwór, po bardzo przyjemnym intrze, to bardzo rzetelne, dynamiczne i równocześnie melancholijne klimatyczne granie - niestety, prawie zupełnie nie posiadające kosmicznej atmosfery, której spodziewałem się po tytule materiału. Prawie - gdyż muzycy pod koniec wkręcają się trochę bardziej we właściwe im tryby i zaczyna się ładny progresywno metalowy wypas. Ku mojej uciesze pozytywne wrażenie nie zaciera się już do końca trwania 'Comet'. Fantastyczna praca sekcji rytmicznej - a może raczej współpraca - udowadnia nam że Tenebris jest wciąż w znakomitej formie - generalnie zespół bardzo ograniczył szybkie partie na rzecz umiarkowanego, ale za to bardzo urozmaiconego grania. Brak klawiszy stara się rekompensować wspaniała gra wzajemnie uzupełniających się (czasami nawet więcej niż dwóch) gitar. Sporo udanych wycieczek z 'czystymi' gitarami zdradzających ciągoty w kierunku elektro jazzu. Ogólnie Tenebris gra już nieco inaczej - można powiedzieć, że urok ich muzyki należy odkrywać na nowo. Wiadomo, że bez keyborda nie powstaną takie kawałki jak np. "Faeton", ciężko jest uzyskać taką przestrzenność i ogólne wrażenie jest takie, że muzyka jest bardziej surowa. Muzycy położyli jednak większy nacisk na gitary i faktycznie są one o wiele bogatsze niż we wcześniejszych produkcjach zespołu. Wszystko to wymaga świeżego spojrzenia na to co proponują nam dziś łódzcy weterani necrodepression death metalu (jak sami go zwą). Ja z czystym sumieniem stwierdzam, iż 'Comet' zapowiada godną następczynię 'Only fearless dreams', chociaż perłą w koronie Tenebris nadal pozostaje ich wspaniały mLp "Catafalque".
adres: email:szymon@igk.pl ; www.tenebris.igk.pl
