Damnable
Completely Devoted (cd)
Wydane przez Cudgel/Mad LionRok wydania 2001Kraj PolskaNapisał Bartosz Donarski10
Skończony dźwiękowy terror. Tak powinno się nazwać to co usłyszeć można na najnowszej płycie naszych kochany chłopców z DAMNABLE. Zanim "Completely Devoted" trafiło w moje ręce mogłem się tego materiału sporo nasłuchać zarówno na FTC jak i na Obscene Extreme. Wiedziałem czego mogę się spodziewać i nie zawiodłem się. Rzezimieszki z DAMNABLE udowodniły po raz kolejny jaka muzyka w kraju między Odrą, a Wisłą jest najdoskonalsza. Niecałe 35 minut gwałcącego uszy holokaustu jaki wypruło z siebie to niemiłosierne trio nie pozostawia wiele do opisu, poza superlatywami. Świetne, soczyste i selektywne brzmienie, ryjące w ziemi gitary, hipnotyczny bas, rzygający wokal i nie dający wytchnienia automat perkusyjny - to wszystko tworzy atmosferę zniszczenia i poczucie bycia złapanym w coś z czego trudno się wydostać. Grając death/grind na takim poziomie nie musimy się niczego wstydzić. Jesteśmy potęgą! "Completely Devoted" to również debiut DAMNABLE w barwach niemieckiej Cudgel Agency, która to i owo może zdziałać. Poza muzyką mamy tu jeszcze trzy kawałki wideo z festiwalu Fuck The Commerce, które z pewnością mogą nieco przybliżyć wam to, co ci panowie potrafią na scenie. Przez moment w kadrze jestem nawet ja i znany skądinąd kolega Dunaj, to cieszy! Niestety zabrakło ex-redaktora MN - pana Hilarowicza, który zapewne obżerał się w tym czasie kiełbaskami z grilla w towarzystwie dewiantów z Houwitser. Ale dość wspominek. Jednym zdaniem. DAMNABLE zabił i oby tak dalej.
damnableandy@wp.pl