Convent
The truth revealed (1cd)
Wydane przez Rok wydania 1999Kraj PolskaNapisał a.p7
Lublin od dawna nazywany był "Convent'ówkiem" z powodu przeróżnych perypetii związanych z tym zespołem. A to nie dotarli na koncert (m.in. w Puławach), a to jadą na trasę po Niemczech, o której nikt później nie słyszał. Dlatego też wieść, że nagrali wreszcie dużą płytę i to dla zachodniej wytwórni przyjąłem sceptycznie. Fakt okazał się prawdą i mam możliwość ocenienia wypocin Convent. Wszyscy, którzy znają wcześniejsze nagrania zespołu (wydawane notabene 3 razy pod rząd)wiedzą czego spodziewać się po "The truth...". Szybkiej, brutalnej, bluźnierczej deathmetalowej muzy. Convent zrobił spory krok do przodu, poprawił swój warsztat. Numery nabrały jadu i spójności. Dzięki temu płyta jest równa i mocna. Twórcy "The truth..." nie kryją fascynacji amerykańskim death metalem, a przede wszystkim Incantation. Convent osiągnął podobne głuche, zbite brzmienia, ale jeszcze bardziej "podziemne". Cóż, wypada tylko czekać, aż ktoś wyda to w Polsce i wyśle zespół na kilka koncertów. No chyba, że znów znajs=dzie się tysiąc powodów, by Convent nie mógł zagrać, he, he
