Fermento
Three Murders (compilation cd)
Wydane przez AblatedRok wydania 2002Kraj HiszpaniaNapisał Bartosz Donarski9
Jakaż była ma radość, gdy w końcu dostałem ten przecudowny album. Jest to wydawnictwo dobre co najmniej z dwu powodów. Po pierwsze hiszpańskie FERMENTO to zespół, który bardzo lubię, po drugie "Three Murders" to może nie unikat, ale na pewno gratka dla kolekcjonera. Zawartość tego albumu to debiutancka płyta "Symbols of Decrepitude..." oraz dwie wcześniejsze demówki - "The Shining" i "Fervour of the Impure". Nie za bardzo wiem jak u was ze znajomością muzyki FERMENTO, dlatego powiem, że ich ociekające krwią dokonania adresowane są przede wszystkim do tych, dla których ekstremalnie brutalny i co ważne, świetnie zagrany death metal ma jeszcze jakieś znaczenie. Szczególnym zainteresowaniem powinni obdarzyć ich fani Mortician, gdyż ekspresja obu zespołów jest zdumiewająco podobna. Nie wiem nawet czy posturą Roberta, Cesar i Fernando nie przewyższają Willa i Rogera. Zresztą w rzeczywistości Will-siekiera-Rahmer jest dość niski.) W zawodach siłaczy postawiłbym zdecydowanie na Hiszpanów. Wytwórnia Ablated może być wam już nieco znana, a to za sprawą wydania przez nich naszego chłopięcego zespołu Reinfection, który coś ostatnio zamilkł, oby nie na długo. Dźwięki generowane przez morderców z FERMENTO, tak samo jak i rodzaj granej przez nich muzyki, albo się lubi, albo nie. Ja wprost uwielbiam to co robią i już nie mogę doczekać się kolejnego albumu, który ich amerykańska wytwórnia zapowiada na rok 2002. Za granie takiej muzyki powinno się karać. To boli! Będzie się działo, oj będzie.
www.fermento.es.vg
