Wolfpack
Wydane przez Rok wydania Kraj PolskaNapisał Drukowany, j.polski A4
Retro chuje! Pozerzy i kurwy! Takie słowa nasuwają mi się na myśl po lekturze debiutanckiego Wolfpack'a! Owszem, kolesie mają gadane jak nikt inny, ale za dużo w tym wszystkim wymądrzania się, plucia na ludzi z - jakby nie było - tego samego środowiska. Dla 'redaktorów' Wolfpacka polskie podziemie to jeden wielki śmietnik. Oto schemat recenzji w tym zinie: kapela#1 - chujowa, kapela#2 - chujowa, kapela#3 - chujowa, kapela#4 - może być, ale i tak chujowa, kapela#5 - chujowa, kapela#6 - chujowa, i tak do usranej śmierci. Za to my - redaktorzy Wolfack'a - jesteśmy wspaniali, zajebiści, najbardziej metalowi na całej kuli ziemskiej. Za ten twór odpowiada Mr. Devastation tj. Łukcio Paszczak z Sadistic'hatezine. Więc wszystko jasne! Ludzie, czytanie Sadistica było zajebiste, humor, ale i mądre spostrzeżenia na tematy podziemne, ogólnie - super. Ale na ki grzyb powtarzać to wszystko w Wolfpack'u?! Humor? Jest!!! Oczywiście, nawet aż za dużo!!! Ale jak pogadałem z drugim odpowiedzialnym za Wolfack'a - Slut Eviscerator (hell-o Jareczku!), wyszło na to że cały ten zine powstał dla jaj. Zgodzę się, ale wdarło się tu za dużo chamstwa! A w owej ścierce poczytacie o:Necrodeath, Darkthrone, Holocaust, Manowar, Deceased, Terror 2000, Unpure, Agathocles, Sadistik Execution, Witchmaster, Gehennah, Inferno, Nifelheim. Oceny nie będzie, bo naprawdę nie wiem jak to 'ugryżć'. Z jednej strony pisemko jest zajebiste, ale z drugiej - jego twórcy posunęli się za daleko. Do nabycia w Pagan Records.[m.k.]
