Zombiefication
Reaper's Consecration (mcd)
Wydane przez Pulverised RecordsRok wydania 2012Kraj MeksykNapisał Olo8,5
Niby Meksykańce, a grają jakby od małego siedzieli na próbach w zimnych sztokholmskich piwnicach. Niby Necromorbus, a brzmi jak Sunlight z najlepszego okresu. Niby powinienem czuć już przesyt tą całą falą powrotną starej szwedzizny, a jak słucham kolejnego wykonania na takim poziomie to jadłbym to kurestwo wielkimi chochlami takie jest zajebiste. Kocham te mielące się sprężyście potwory riffów, ten gniotący, basowy gruz i te wisielcze, chwytliwe melodie. Kocham te błądzące gdzieś w odległych eonach sola, powoli cedzące się d-beaty na bębnach i okazjonalne, wysmakowane ozdobniczki z pseudo-dzwonami czy czystą gitarą plumkającą z flangerem. Do tego dołóżcie jeszcze wokale, które nieodzownie przypominają dokonania Nicke Anderssona na “Clandenstine” i możecie podziękować Zombiefication za streszczenie Wam tego co najlepsze w ikonach staro-szwedzkiej sceny - z naciskiem na dwa pierwsze krążki Dismember i wspomnianą dwójkę Entombed. To nawet nie jest ‘dobry szwedzki old school jak na Meksyk’ - to jest znakomity materiał biorąc pod uwagę cały, panujący już dobre kilka lat trend nawrotu na tego typu granie, ze świetnym wyczuciem klimatu epicko-lodowatej Skandynawii, z fajnymi pomysłami i z idealnym brzmieniem. Jak dla mnie to chłopaki z Zombiefication mogą z czystym sumieniem ustawić się w kolejce po granty do szwedzkiego ministerstwa kultury za propagowanie ichniejszych tradycji za Oceanem.
www.pulverised.net; www.zombiefication.com; www.facebook.com/pages/Zombiefication/342265749351; www.myspace.com/zombiefication666
