Pallbearer
Sorrow and Extinction (1cd)
Wydane przez Profound Lore RecordsRok wydania 2012Kraj USANapisał Robert Jurkiewicz8
Zaczęło się tak rzewnie, że zabolała mnie dusza. Piękny akustyczny wyciskacz łez na wstępie zdusił w zarodku wszelkie przebłyski pozytywnego nastroju, a fakt że od tygodnia łupie mnie w kręgosłupie osiągnął wymiar żałoby narodowej. Pallbearer bez skrupułów uderza w emocjonalną strunę. Raz subtelnie i akustycznie, kiedy indziej nieco głośniej za sprawą pierwszoplanowej linii melodycznej wydobywanej z przesterowanej gitary. Wokalista tylko pogłębia dół. Jego zawodzenie delikatnie rozrzedzone pogłosem dociera jakby tylnymi drzwiami unosząc się zza ściany gitar. Zaznaczę, że "Sorrow and Extinction" nie jest materiałem tylko i wyłącznie dla wrażliwców. We wkładce płyty zespół szczególnie mocno dziękuje Black Sabbath i ma za co. Oprócz nostalgicznych melodii, a w wielu przypadkach równorzędnie z nimi, gitarzyści sięgają po konkretne, ciężkie, mocne riffy, które skutecznie rozkołyszą każdego fana klasycznego doom metalu. W drugim z kolei "Devoid of Redemption" kapela zbaczając z sentymentalnego kursu ociera się wręcz o sludge’ową estetykę. "Sorrow and Extinction" to bardzo udany album, który powinien zrzeszyć zarówno fanów Paradise Lost z epoki "Icon", jak i miłośników Sabbath’owego riffowania. Takie "dwa w jednym", grzech nie skorzystać.
www.pallbearerdoom.com; www.profoundlorerecords.com