Zaloguj się na forum
×

Premiera



  • Begrime Exemious

    Visions Of The Scourge (2cd)

    Wydane przez Dark Descent RecordsRok wydania 2012Kraj KanadaNapisał Olo6Komentarze (0)Begrime Exemious - Visions Of The ScourgeTrochę zaskakująca jest dla mnie ogólna podnieta jaka towarzyszy tej ekipie kanadyjskich oldskulersów. Ich wizja muzyki łączy w sobie wprawdzie rozmaite wpływy death, thrash i black metalu w odpowiednio plugawych odsłonach, ale nie wychyla się to aż tak bardzo ponad programową przeciętność, którą na pęczki uświadczymy w różnych częściach naszego globu. Podobnie jak w przypadku debiutu mamy tu dosyć surową produkcję utrzymaną na poziomie dobrej jakości nagrania z próby na czterośladzie. Sound gitar jest jednak zdecydowanie inny - może i bardziej oryginalny, ale w moim subiektywnym odczuciu po prostu gorszy. Zamiast klasycznie rozkręconych distorszynów Begrime Exemious zdecydowali się na coś znacznie bliższego overdrive z mocnym środkiem, który nie daje tego mocnego, mięsistego zniekształcenia i może nawet nie najgorzej wypada w wolniejszych utworach - zwłaszcza w bardzo autopsowatym "Chasm to obscurity", ale w szybszych partiach, w połączeniu z głośno hałasującymi blachami i wysoko strojonymi garnkami, daje potwornie rozlazły efekt. Same kompozycje mają też mniej melodii w riffach, a pojawiły się harmoniczne dogrywki dodatkowej gitary i sprawniej odgrywane sola, co być może Begrime Exemious zawdzięczają nowemu gitarzyście w składzie. Generalnie fani nowszego oblicza Darkthrone, starego Autopsy (frontman ma bardzo reifertową manierę), Order From Chaos, wczesnego Weapon (których były bębniarz z resztą tutaj gra), Cianide i całej masy tego typu rzężenia powinni odnaleźć się w tych dźwiękach, ale dla mnie osobiście za dużo jest tutaj koncentrowania się na brudzie, naturalności, syfie i ogólnym "byciu nienowoczesnym", a zdecydowanie za mało wkurwu, dzikości, zadziorności, które uważam za niezbędne atrybuty przy tego typu graniu. Gdzieś przeczytałem zapowiedź lidera, że na przyszłych materiałach Begrime Exemious mają się skupić jeszcze bardziej na wolnych, doomowych partiach i słuchając takich kawałków jak wspomniane "Chasm to obscurity", czy przedostatni "Vengeance Beastowed" wydaje się to być dla nich bardzo słuszna opcja. Dla reporterskiego porządku dodam, że ostatni utwór, po iluś tam minutach ciszy ma ‘ukryty’ na końcu cover dosyć już oklepanego "Evil Dead" Death, który w wykonaniu Kanadyjczyków nie wzbudza we mnie żadnej większej euforii.


    www.begrime.orphy.net; www.facebook.com/pages/Begrime-Exemious/93434439354; www.myspace.com/begrimeexemious; www.darkdescentrecords.com
    Możliwość komentowania jest dostępna wyłącznie dla zarejestrowanych użytkowników forum.

    Zaloguj się lub załóż konto