Raw In Sect
Red flows (1cd)
Wydane przez WormholedeathRok wydania 2011Kraj GrecjaNapisał Olo5,5
Grecki Raw In Sect to klasyczny przykład nowoczesnego groove thrash z mocnym tąpnieciem core, w którym dostajecie masę ciężkich helikopterów, grzmocących power chordów i przede wszystkim zdecydowany nadmiar jednowymiarowej wkurwo-maniery na wokalach z przeciąganymi głupawo sylabami. Nie brakuje Grekom agresji, ciężaru ani technicznego warsztatu i jeżeli kiedyś hołubiliście wczesnemu Machine Head, później The Haunted, a teraz nie odrzuca Was od takich topowych gnieciuchów jak Hatesphere, Lamb Of God, Chimaira czy naszego krajowego Frontside to "Red flows" możecie wciągać bez zastanowienia. Muszę uczciwie przyznać, że jest w graniu Raw In Sect sporo pozytywnych wpływów tego bardziej konkretnego, amerykańskiego thrash, momentami podejmują też nieco ciekawsze, progresywne próby, które mogą się kojarzyć nawet z Meshuggah, ale nie zmienia to niestety faktu, że ziewam niemiłosiernie przy tym krążku już przy trzecim groove/monster tracku. Oczywiście musicie mnie zrozumieć, że jako profesjonalny i obiektywny dziennikarz opiniotwórczego portalu [wink], nie mogę napisać wprost, że ten cały Raw In Sect to chujnia na resorach, więc dyplomatycznie przyznaję, że tego typu dźwięki sprawdzają się w mojej opinii najlepiej na żywo, a najlepiej na tych koncertach, na których nie bywam.
www.myspace.com/rawinsect; www.wormholedeath.com
