Skeletal Spectre
Occult Spawned Premonitions (2cd)
Wydane przez Selfmadegod RecordsRok wydania 2011Kraj USANapisał Robert Jurkiewicz4
Oczarowany nie jestem. Być może zbyt wiele oczekiwałem. Wydawca reklamuje "Occult Spawned Premonitions" jako płytę inspirowaną Celtic Frost, Black Sabbath i Entombed, więc apetyt miałem spory. Poza tym krążek ukazał się pod banderą Razorback Recordings, wersję europejską firmuje Selfmadegod co także podkręciło emocje, tym bardziej że Karol potyka się rzadko. Tymczasem slogan reklamowy nie przystaje do rzeczywistości. Celtic Frost tu jak na lekarstwo. Wyraźniejsze echa twórczości Szwajcarów dochodzą do głosu jedynie w czwartym z kolei "Raw Head & Bloody Bones". Sabbathowego bujania także nie znalazłem zbyt wiele. Owszem, bywa ociężale, lecz mało w tym mocy. Za mało. Brakuje w muzyce Skeletal Spectre pazura. Jest żwawy death metal, innym razem na trasę wyjeżdża doom’owy walec. Cóż z tego skoro riffy jakieś takie miałkie i bez wyrazu, zaś wokalistka decydując się na "czysty" śpiew tylko dolewa oliwy do ognia. No i ten Entombed. Jeśli chodzi o szwedzki death metal to w miejsce ekipy Petrova postawiłbym Edge Of Sanity. Fakty są takie, że w kontekście Szwecji na "Occult Spawned Premonitions" zdecydowanie więcej jest melodyjek jakimi chlubił się Swano niż gitarowego rzężenia Hellida. To nie jest jednoznacznie zła płyta. Są przebłyski niezłego grania, jak choćby prawdziwie doom metalowy "Domain of the Fleshless Ones" czy wspomniany wyżej "Raw Head & Bloody Bones". To jednak zdecydowanie za mało by określić ją jako dobrą.
www.myspace.com/skeletalspectre; selfmadegod.com
