Destruktor
Nailed (1cd)
Wydane przez Hells Headbangers RecordsRok wydania 2009Kraj AustraliaNapisał Olo8
Destruktor to kolejna ekipa przyodzianych w bulletbellsy i czarne okulary łysych chłopaków z Australii, którzy łoją ultramęskie war black/death/thrashowe kawałki o Diable pijącym wódkę i rżnącym na potęgę pierzchające we wszystkie strony zakonnice. Z cuchnących leśną surówką black/thrashersów rozwinęli się bardziej zdecydowanie w kierunku death metalowym z niższymi wokalami i brutalniejszymi gitarami, przez co muzycznie bliżej im teraz nie do np. Deströyer 666, ale raczej do Abominator, co mi na przykład zajebiście odpowiada. Riffy mają swój old schoolowy charakter, ale przy tym soczyście mielą, biczują i siarczyście grzmocą - większość z tego w tempach zintensyfikowanych rzecz jasna do bestialskiej kanonady blastów, ale zaaranżowanych ciekawie, w urozmaiconych formach, a smaczną ciekawostką jest używany okazjonalnie przez pałkera, dodatkowy zestawik wysoko brzmiących tombasów z pogłosem, które skutecznie przywołują wspomnienie o brzmieniu przejściówek na thrashowych produkcjach lat 80-tych (czym byłaby np. "Schizofrenia" Sepultury bez tych pukających wysoko tom-tomów?). Wszystko to układa się w doskonale zgrany obraz surowej, brutalnej i niezdrowo wpływającej na wątrobę muzyki. Jeżeli Wasz organizm nie zgłasza więc problemów z przyswajaniem wysokoprocentowych substancji to "Nailed" wychylicie duszkiem bez popijania. Jedną z wersji (picture disc) Hells Headbangers zapakowała w stalową, nabijaną nitami kopertę - może to trochę zbyt dosłowna metalowa wioska, ale dla tych, którym zdarza się rzucać po pijaku swoimi winylami, może to się okazać po prostu praktyczne.
destruktor.hellsheadbangers.com; www.myspace.com/666destruktor