Alghazanth
Wreath of Thevetat (5cd)
Wydane przez Woodcut RecordsRok wydania 2008Kraj FinlandiaNapisał Olo7
To już piąty długograj fińskich specjalistów od symfonicznego black metalu i w zasadzie niewiele rzeczy uległo w ich muzyce zmianie. Wydawcą wciąż jest Woodcut, okładki mają dalej beznadziejne, a zespół wciąż porusza się w dobrze przyswajalnych rejestrach od szybkich huraganów po wolne klimatyczne pasaże - wszystko z solidnymi warstwami klawiszy, w perfekcyjnie dobranych proporcjach agresji, wyciszeń i patosu. W szybkich i średnich tempach słychać bardzo dużo szwedzkiej maniery - konkretnie motoryki i melodyjności z rejonów Naglfar czy Dark Funeral i jest to według mnie dosyć spory plus tych kawałków, bo, mimo obszernego budowania atmosfery przez keyboardy i smyczki, mamy tu wciąż dużo zadziornego, gitarowego grania. Nie jest to rzecz jasna black metal dla elitarnych ekstremistów z głębokiego podziemnego marginesu. Alghazanth celuje w szerokiego odbiorcę tego typu dźwięków, który szuka perfekcyjnej produkcji, aranżacyjnego przepychu i chwytliwych riffów, więc jeżeli nie jesteście maniakalnymi zwolennikami 'jedynej, słusznej, ascetycznej linii starego ducha Prawdziwego Norweskiego Black Metalu' to możecie łykać to CD bez stresu.
www.alghazanth.com; www.woodcutrecords.com; dystrybucja: www.foreshadow.pl