Zaloguj się na forum
×

Premiera



  • Christ Agony

    Condemnation (7cd)

    Wydane przez Razor ProducionsRok wydania 2008Kraj PolskaNapisał Olo9Komentarze (0)Christ Agony - CondemnationWydany kilka miesięcy wcześniej kapitalny mini "Demonology" pokazał, że Cezar i nazwa Christ Agony mają się dobrze jak nigdy, że nowy skład sprawdza się doskonale a fani starego, dobrego oblicza zespołu z czasów "Unholyunion" i "Deamoonseth" będą mieli się do czego ślinić. Ostateczna premiera "Condemnation" nieco się opóźniła, ale warto było czekać. Zawartość nie przekracza może żadnych nowych granic w muzyce Chrystusów (i dobrze tak naprawdę), ale klimat tej płyty jest niesamowicie pochłaniający, bardzo emocjonalny przede wszystkim, a, od strony czysto muzycznej, bardzo przystępny dla słuchacza. Przenikające się uczucia złości, nostalgii i buńczucznego indywidualizmu zanurzone zostały w ciężkim, złowrogim kołowrocie dźwięków tak charakterystycznych dla tego zespołu. Kołowrocie przetaczającym się zazwyczaj w ociężałych średnich tempach, ale i rozkręcającym się czasem w agresywne atakującą bestię - cały czas zachowując swoją szaloną wzniosłość i dumny indywidualizm. Proste, ale perfekcyjnie dobrane ciosy gitary, sprężynujące nisko tło produkowane aktywnym basem Reyasha i wiodąca ponad tym wszystkim, kurewsko chwytliwa, ale jednocześnie niebanalna, nieco nostalgiczna melodyka, kilkukrotnie poprowadzona czystymi wokalami, które wprawdzie w Christ Agony już się kiedyś pojawiały, ale daleko im było wtedy do doskonałości. Kilka kawałków z tego krążka jak np. pewien fragment wokalny "MarchManifesto" to absolutne killery, za których wielotygodniowe nucenie znienawidzą Cię żona, kochanka, matka i wszyscy koledzy w pracy. Być może poczujesz się przez to jebanym wyrzutkiem społecznym - a raczej mrocznym indywidualistą pośród stada ślepych, zlęknionych owieczek. Pierwiastkiem zimnego Zła w rwącej magmie bogobojności. Kroplą tabasco na porcji lodów waniliowych. A może po prostu ziarenkiem piasku na pustyni, które buńczucznie krzyczy "oto moje Królestwo". Możesz być kim chcesz - Bóg i tak Cię już nie kocha. I tak trzymaj.


    www.myspace.com/christagonyofficial; www.razorproductions.com; dystrybucja: www.mystic.com.pl
    Możliwość komentowania jest dostępna wyłącznie dla zarejestrowanych użytkowników forum.

    Zaloguj się lub załóż konto