Winds
Prominence and Demise (3cd)
Wydane przez The End RecordsRok wydania 2007Kraj NorwegiaNapisał Olo2
Nie rozumiem w ząb co niektórzy widzą w muzyce tych Norwegów. Eklektyzm w ich muzyce może być strawny chyba tylko dla jakichś pojebanych mentalnych śmieciarzy, którym nie przeszkadza łączenie badziewnego gothic metalu w stylu Theatre Of Tragedy z thrash w stylu Metallica z płyty "And Justice for All". Mamy tutaj dokładnie takie przekładańce - ckliwe pitolenia z wiejskimi damskimi zawodzeniami sąsiadują z rwanymi riffami w połamanych rytmach. Marnie pasujące tutaj czyste wokale Larsa wydają się czasami na siłę umelodyjniać ten rozgardiasz, który ktoś nazwał 'progresywnym' bo raczej nie miał po prostu żadnego pomysłu na opisanie muzyki, w której dzieje się wszystko a zarazem nic i w której ambicje stworzenia muzyki pełnej 'zaskakujących dysonansów' skończyły się bezładną lepianiną. Jeden z tych bandów z superskładem, który nie jest wart zawracania sobie nim dupy a wszelkie entuzjastyczne opinie to majaki ludzi głuchych na beznadzieję i zapatrzonych chyba tylko w nazwy kapel występujących przy nazwiskach twórców Winds. I jeszcze te grafomańskie tytuły - "Zniekształcone wymiary", "Najmroczniejsza ścieżka", kurwa jakie to jest megachujowe... niech ten zespół się już rozwiąże.
www.winds.ws; www.myspace.com/windsrocks
dystrybucja: www.foreshadow.pl