Ophiolatry
Transmutation (2cd)
Wydane przez Forces Of Satan/Regain RecordsRok wydania 2008Kraj BrazyliaNapisał Olo9
Pomimo że od pełnego debiutu Ophiolatry minęło aż sześć lat to Brazylijczycy wcale nie przepróżnowali tego okresu i po drodze dostaliśmy trzy smaczne splity, które może nie zawsze idealnie brzmiały, ale pokazywały, że zespół nie stoi w miejscu. Zauważeni zostali z resztą w międzyczasie przez Infernusa z Gorgoroth i Vile Horga, którzy wciągnęli Ophiolatry, jako jedną z dwóch pierwszych nazw, pod skrzydła swojej świeżo utworzonej Forces Of Satan Records, której dystrybucją zajmuje się Regain. Z nowymi perspektywami, doświadczeniami i wciąż z tą samą miłością do intensywnego i brutalnego nakurwiania Ophiolatry wysmażyli krążek, który deklasuje ich poprzednie dokonania w praktycznie każdym aspekcie - od oczywistej w ich wypadku techniki, wspaniale oplatających solówek, przez morderczą pracę bębnów, aż po (wreszcie) znakomitą produkcję - duszną, gęstą, ale czytelną w całym tym gorącym kotle ciągle szalejącej rytmiki i wijących się w dzikich spazmach gitar. Przytłaczająca niczym betonowa płyta brutalność tego krążka opiera się całe szczęście nie na kopiowanych po wielokroć ścieżkach tej samej gitary i podkręcanych partiach perkusji, ale wynika z maksymalnego upakowania kipiących bluźnierczą siłą motywów bliskich klimatem Krisiun, Angelcorpse czy też Deeds Of Flesh. Do tego mamy, można powiedzieć, że standardowe, ale w dobie elektroniki już zdecydowanie coraz rzadziej spotykane intra akustyczne lub klasyczne. Wszystko to pokazuje tylko "Transmutation" jako krążek mocno tradycyjny, ale dopracowany, napisany z szacunkiem dla death metalowej materii, bez produkcyjnych przekłamań i bezwzględny dla zbyt miękkiego słuchacza. 16 kawałków w zaledwie 32 minuty - to prawdziwie południowoamerykańskie dźwiękowe piekło.
www.ophiolatry.org; www.myspace.com/ophiolatry
www.forcesofsatan.com; www.regainrecords.com