Zaloguj się na forum
×

Premiera



  • Ebola

    Infernal Revelation (3cd)

    Wydane przez Old TempleRok wydania 2007Kraj PolskaNapisał Paweł Boroń8Komentarze (0)Ebola - Infernal Revelation"Infernal Revelation" to pierwszy, po dwóch demach i splicie z Bloodthirst, duży album Zielonogórzan z deathmetalowego commando Ebola. Zajebisty materiał. Chłopaki istnieją od ośmiu lat, aktualnie grają w trójkę: Mihu (wokal i gitara), Shyha (wokal i bas) oraz Wierzba na perkusji. Ich troje wystarczy, by bezczelnie trzepnąć w łeb ciężkim, ociekającym ochłapem deathmetalowego mięcha ku chwale Deicide, Immolation czy Unleashed. Bardzo dobre brzmienie - nic się nie chowa, nic nie wystaje. Świetnie uzupełniają się jady obu wokali, zlewając w ropną posokę rozkosznie drapiącą wnętrze małżowiny. Pełne, mięsiste riffy podbijane wyraźną młócką perkusji, zadziorne solówki, teksty, po których Ryszard Nowak dostaje krwawego rozwolnienia - no można się rozpisywać albo krótko stwierdzić, korzystając z określania, jakim posługują się członkowie Eboli: "Death Fuckin' Metal". Jeżeli do tych solówek jeszcze wrócić, to tak naprawdę gościnnie piłuje nimi Zyklon. No, a jeżeli już o gościnności, to "Infernal Revelation" jest dobrym przykładnej naszej, myślę że chlubnej, narodowej cechy - wokalu w "Secular Order" użycza Belial, zaś o oprawę w postaci kilku intr zadbał ambientowy Horologium. Dzięki temu krążek, choć krótki (coś tam ponad dwadzieścia siedem minut), pozostawia wrażenie soczystości i aż tak bardzo nie boli, że to już koniec. Bardzo jestem zadowolony z "Infernal Revelation", cholernie piekli mnie się, żeby zobaczyć Ebolę na żywo, bo nie ma bata, to na żywo musi być, jak granat przyłożony do skroni - granat bez zawleczki, rzecz jasna. Old Temple nie odzwyczaja od atrakcyjnej oprawy płyty, także warto, polecam


    www.myspace.com/eboladeathmetal; www.oldtemple.com
    Możliwość komentowania jest dostępna wyłącznie dla zarejestrowanych użytkowników forum.

    Zaloguj się lub załóż konto