Drautran
Throne of the Depths (1cd)
Wydane przez Lupus LoungeRok wydania 2007Kraj NiemcyNapisał Olo6
Drautran zaistniał spory kawał czasu temu jakimś demosem (lub też debiutanckim album - nie wiadomo jak to traktować), o którym wszyscy piszą, ale pewnie mało kto go słyszał hehehe. Tak czy siak, po ośmiu latach zespół dorobił się wreszcie nowego pełnego materiału, który spowodował, że 10 minut po jego pierwszym włączeniu autentycznie wróciła mi zima za oknem i zaczął sypać śnieg. Drautran całkiem nie najgorzej połączyli typowo klawiszowy black w stylu Hecate Enthroned czy też jedynki Emperor z bardziej brutalnym graniem pod blasty i z epicko majaczącą gitarą w tle. Materiał napierdala zdrowo nordyckim frostem, zwalnia zatapiając się w klimatyczne pasaże i tak w kółko z przerwami na atmosferyczne intra z akustyczną gitarą lub z jakimiś ozdobnikami w postaci np. monologów po niemiecku. Wszystko to prezentuje się całkiem zgrabnie dopóki nie pojawi się damski, jak na mój gust, lekko badziewny śpiew, typowy dla zespołów, które nie potrafią wyplenić u siebie do końca gotyckich ciągot. Zespół w pewnym momencie skręca też na krótko dosyć nagle w folkowe melodie co wydaje mi się tylko niepotrzebnym zamieszaniem. Płyta nie nudzi, ma swój feeling i kilka naprawdę niezłych rozkręceń, ale można ją było nieco okroić z dziwnych albo wtórnych pomysłów i ostatecznie dostać niepełnowymiarowe, ale za to dużo bardziej przekonujące wydawnictwo.
www.drautran.com; www.myspace.com/drautran; www.lupuslounge.com
dystrybucja: www.foreshadow.pl